no nie wiem jak wy , ale u mnie co prawda snieg lezy tu i ówdzie , ale jest + 6 st drogi zcarne wiec wybywam na rower ...jak wróce to sie odezwe;P
---------- Post dopisany at 15:57 ---------- Poprzedni post napisany at 14:39 ----------
po zawodach: wietrznie i zimno jak diabli walnąłem 14,60km w 45 min ze średnia koło 19km/h ...nie jest to nie wiadomo jaki wyczyn biorac pod uwage, ze to 2ga w tym roku trasa asfaltowa(20% po prostej,40 pod górkei 40 z górki)....ale jestem zadowolony ...od czwartku ma byc 12st to juz znacznie lepsza podoga na rower