Napisałem że schowek kosztował 140 zł co nie jest dużą kwotą jeśli już ktoś szukał schowka dla siebie, wiadomo że schowki potrafią kosztować 300-500 zł. Więc kwota 140 zł naprawdę nie jest prowokująca do tego żeby kogoś świadomie naciągać czy oszukiwać.
Według moich oględzin schowek był bez mankamentów i z całymi zawiasami (foto powyżej) dlatego taką informację przekazałem.
Jeśli schowek nie spełnia oczekiwań zaproponowałem żeby odesłał schowek i zwrot pieniędzy, dziwne bo spotkałem się z odmową - będę bez schowka i 60 zł w plecy napisał. Skoro według kupującego schowek był niesprawny, uszkodzony niezgodny z opisem i zawiasy też były złe to po co go sobie zatrzymywać.