grzes283

A kto to wie..., na liczniku jest 220, a ile w rzeczywistości.....tego nie wie nikt Tu akurat nie tyle przebieg, co warunki maja wpływ. Dwa lata temu podłoga jak nowa wyglądała, mimo słabych zim teraz jest masakra....także polskie warunki mają znaczny wpływ na zużycie

Arturo, a coś bliżej możesz podpowiedzieć?

Musiał byś sobie ogarnąć jakie modele wychodziły. Najciekawsze jak dla mnie są s-line 9-ramienne, ale dekielki często kradną. Z nie oem do B7 poleciłbym Tobie 17" z A5, pięcioramienne z ET 28..... Będę na dniach u siebie zakładał taki zestaw, także sobie lukniesz co i jak.

Dzięki, znalazłem ale strasznie marudzi....co chwila wyskakuje jakis błąd i reset, nie mam cierpliwości

Pewnie, sprawdź to sobie dokładnie, nie ma co dać się zwariować. Nowe auto i tak już nie będzie, ale jeśli pomoże to zlikwidować ciągłe stuki, zgrzyty etc...to warto nad tym pomyśleć. Ja na razie zrobię poduchy silnika i skrzyni. Pojeżdżę i zobaczę co się dzieje. Jak będzie cisza, to olewam temat, do czasu jak znowu spód się odezwie... Generalnie myślałem nad sprzedażą, nowemu właścicielowi łatwiej będzie włożyć kilka złotych i jeździć przez parę lat. Ja już swoje wyjeździłem, a nie chce za dużo robić dla kogoś, wolę zejść z ceny Ale jak przeglądałem jakiś alternatywy dla audi.....to nie ma nic. Dopiero od 45k wzwyż można coś szukać, a to jak na razie dla mnie nie półka. Dlatego powoli trzeba ogarniać to co jest... Tak, z przodu też są.... Chociaż nie mogę nigdzie znaleźć numerów...

Olejowo gumowa jest chyba wszędzie. W dieselu jest wzbogacona o czujnik elektryczny. Ale może ktoś mnie poprawi jeśli się mylę. Nie mam niestety dojścia do ETKI....

Z racji, że problemem nie jest tylko przednie zawieszenie w naszych furmankach uznałem, że warto zwrócić uwagę także na tył. Są tu też ważne elementy, którym trzeba od czasu do czasu poświęcić uwagę. Zdjęcia zapożyczyłem z internetu, dobrze przedstawiają omawiany problem. Na zdjęciach widzimy: - na samej górze wahacz poprzeczny - na samym dole wahacz wzdłużny i połączony z nim drążek kierowniczy Teraz prośba do osób znających dokładnie temat. Czy mogli by dopisać jakie tuleje są wymienne. Do całości zawieszenie trzeba jeszcze dodać łączniki stabilizatora, oraz poduchy olejowo-gumowe wózka. 2 sztuki przód i 2 sztuki tył wózka.

Dzięki, zamówiłem, w ASO po zniżkach warsztatowych wyszło by 911 zł, więc żadna różnica za zawracanie komuś gitary... Panowie, jak wygląda sprawa tylnego zawieszenia i jego elementów. Zastanawiam się nad ogarnięciem tego wszystkiego, ale nie bardzo wiem co mam zamawiać. Patrząc na jedną stronę: - 2 sztuki poduch pod wózek (przednia i tylna) - 1 sztuka łącznika stabi - 2 sztuki tulei wahacza poprzecznego ( zewnętrzna od piasty i wewnętrzna) - wahacz wzdłużny - tu chyba będą 3 sztuki tulei, ale nie jestem pewien, - coś opisywanego jako drążek kierowniczy - nie wiem jak tu wygląda sprawa z tulejami - pewnie jakieś śruby geometrii itd... Orientujecie się może jak to wygląda w praktyce?

Z tego, co doczytałem nazywa się to poduszka gumowo-olejowa, są 4 sztuki na tyle 8e0505145AP i 8e0505145AR. Oczywiście teoretycznie jest to dożywotnie, tak samo jak olej w skrzyni biegów Kolega ma A6C6, też długo diagnozowali mu stuki pochodzące z tyłu auta. Ostatecznie wymienili mu tę poduchę, tylko nie na OEM, coś koło 100 zł kosztowała i cisza nastała w aucie. Z drugiej strony można by całą podłogę wymienić, a auto i tak nie będzie jak nowe......wymiana to kwestia indywidualna, wg mnie bardzo mocno zależy od stopnia zużycia tych elementów. https://aparts.pl/partscatalogue/wyniki-wyszukiwania,12-8e0505145AP.aspx jakieś zamienniki...

Wczoraj byłem na kolejnej diagnozie, gdyż po wymianie wahacza "banana" nic się nie zmieniło, stwierdziłem, że tym sposobem wywale kilka tysięcy na błędne diagzony, a potem sprzedam auto i będzie pozamiatane. Wracając z pracy dosyć mocno wsłuchiwałem się w te stuki, kiedy i jak się "rodzą". Wyszło, że przy każdorazowym ruszaniu jest stuk i przy delikatnym hamowaniu, bądź puszczaniu pedału gazu. I tak w kółko, żeby potwierdzić to co słyszę. Podjechałem pod blok, wrzuciłem pierwszy bieg, prawa noga na hamulec do oporu, a lewa na sprzęgło i próba energicznego ruszenia. Za każdym razem silnik prawie wyskakiwał z komory, bez dodawania gazu, bo przecież trzeciej nogi nie mam.... Pojechałem na warsztat, z lekką pretensją na ich pseudo diagnostę, który nie mając pojęcia typował rzeczy powszechne, a nie uszkodzone. Dali mi innego - młodszego mechanika, który chyba jeszcze nie jest "zepsuty" Auto w górę, brecha w łapę i pierwszy podjazd do poduszki skrzyni - wymiana, poduszka lewa - wymiana, prawej już nie sprawdzał, ale uznał, że przy takim zużyciu tych dwóch to i prawa, jeśli jest od nowości to nadaje się na śmietnik... Poprosiłem, aby zerknął na tył, bo przecież wszyscy twierdzą, że tam tylko amorki i sprężyny się wymienia.....a nic bardziej mylnego. Poduchy wózka do wymiany, tuleje wahacza poprzedniego i łączniki do wymiany......zasugerował, aby zrobić wszystko, bez sensu na raty. Kompletować części i podjechać na wymianę za jakiś czas. Jak widać można poświęcić 20 min i poprawnie sprawdzić auto......także sprawdźcie u siebie jak to wygląda z poduchami przy tych stukach. I może obejrzyjcie tył, luzy ewidentnie widać przy delikatnym użyciu brechy, więc warto pomyśleć nad wymianą.

Ktoś z Was brał jakieś części z Getem? Porównywałem koszt poduch i w ASO wychodzi 1157 zł, a w Getem 890 zł - spora różnica, chyba nie wynika z jakości towaru? W ASO nie mam zniżek, być może znajomy by mi załatwił na warsztat kolegi, ale nie wiem czy jest sens fatygować. Pewnie nie będzie miał taniej niż 900 zł po zniżkach, o ile nie więcej.... Jak sądzicie, w Getem nie ma ryzyka?

Nie ma być tanio, ma być dobrze, dlatego chciałbym jakis spis części. O ile się orientuje, to wahacze mogą zostać, trzeba by wymienić tuleje, 3 sztuki są w dolnym, 2 sztuki w górnym....to na pewno, a coś jeszcze?

Udało mi się dzisiaj dostać na lepszą diagnozę i wynikła gruba sprawa. Poduchy silnika L+ P, poducha skrzyni i można pokusić się o odbój z przodu ( choć niby rzadko kiedy go się wymienia) Idąc na tył auta, do roboty wszystko, każda tuleja, poduchy wózka, dalej łączniki łączniczów, itd, itd... Teraz pytanie do Was....czy ma ktoś jakiś schemat elementów tylnego zawieszenia, łącznie z poduszkami wózka? Muszę zrobić kosztorys i zobaczyć co dalej....

Dzięki, będę wiercił temat. Ważne, że jest jakiś trop....

Poduchy do AVF mają nr strona prawa 8E0199382AH strona lewa elekt. 8E0199379BF Ta centralna poducha jest zamontowana pod skrzynią i lubi ją urwać - sprawdź to dokładnie zanim wywalisz kupe kasy na poduchy silnika Dzięki Artur, sprawdzę wcześniej.....nie będę już w ciemno ładował tyle kasy

Tak też słyszałem wielokrotnie. Masakra jakaś, najpierw wahacze góra, teraz jeden dolny, a skończy się na poduchach Znacie może numery poduch do AVFa? A centralna, to ta pod skrzynią, tak?

Poduch pod silnikiem nie wymieniałem, ale nasi tutejsi mechanicy twierdzą, że są jeszcze dobre.....pewnie jak silnik położy się na sankach, to wtedy uznają, że trzeba wymienić. Wymieniłem tylko poduchę pod silnikiem, brałem Lema, więc nie sądzę, aby po tak krótkim czasie się wysypała. Wg. mnie, to co robi mój silnik, to ewidentna wina poduch.....tym bardziej, że przy ruszaniu ze świateł też słuchać taki delikatny stuk.....jadąc około 50km/h i puszczając gaz też czasem stuknie...niesie po podłodze. Wandej, mordo Ty moja, napisz mi na PW ceny poduch, jak możesz oczywiście. Lewa, prawa i ten odbojnik, czy co tam na przedzie...

I to jest bez dodawania gazu....tylko na energicznym puszczeniu i wcisnieciu sprzęgła....

Ok, dzięki zwrócę na to uwagę :-) Chociaż poduche skrzyni wymiwnialem ok roku temu

Sprawdzali mi wszystko i chyba by to zauważyli......sam nie wiem, ale odczułbym to na pewno podczas zamiany biegów, czy nie?

Buja, jak buja ale ten stuk....towarzyszy przy każdorazowym ruszaniu. Wahacze wymienione, ale dalej stuka. Dzisiaj po pracy postanowiłem bardziej się temu przyjrzeć. Ewidentnie w momencie, gdy silnik zaczyna rwać do góry, wówczas występuje dzwięk jakby stukania. Gdy puszczam sprzęgło powoli, to problemu nie ma....

Panowie, taka sytuacja... przy trzymaniu hamulca i puszczaniu sprzęgła, starałem się bez gazu, aby stuk było słychać. Czy te stuki w momencie podnoszenia się silnika to poduchy? Czy byś może dwumas?...

Powitać Tomasza

Mi też nie, ale lepiej od drobiazgów zacząć...czas pokaże :-)

Oddawaj do Vassów, oni współpracują z firma regenerująca te nieszczęsne pompy - firma Futurum. Zrobią na pewno profi robotę.