Zgadza się u mnie to raczej poduchy....tak się niesie po podłodze, ale po wymianie będę mógł coś więcej powiedzieć. W tylnym zawieszeniu jest kilka części, które trzeba wymieniać. Może coś z nich u Ciebie ma zgon.
Jestem kilka dni po wymianie poduch silnika i skrzyni. Wrażenia nie do opisania. Mało tego, że ustały stuk, to jeszcze odeszło kilka innych objawów, których nie wiązałem z poduchami. Ostatecznie, auto miękko odpala i miękko gaśnie, nie ma szarpnięć przy zmianie biegów, lewarek nie lata już tak mocno, biegi jakby lżej wchodziły.
Co do delikatnych stuków z tyłu, to teraz są u mnie również słyszalne. Nie zawsze, ale czasami przy cofaniu i hamowaniu. Nie jest to aż tak mocne, jak miałem przy poduchach, ale jednak są. Najpierw zacznę od bagażnika, czy tam mi coś nie lata, bo to taki właśnie głuchy stuk jest, no i zaobserwuje ten bak, bo innych pomysłów na taki dzwięk nie mam. Od strony zawieszenia, to chyba bardziej byłoby słychać......