grzes283

Każdy zrobi wg. siebie, ale tu akurat nie ma co zlewać sprawy. A to że się sprzedaje auto, to nie jest wymówka.......przerzucenie kłopotu na kogoś innego, to nie rozwiązanie Trzeba po prostu szukać dobrego mechaniora, który ogarnie w końcu sprawę, nie wiem jak u Ciebie stuka, ale u mnie nie jest do jazdy. Zobacz, może masz osłony luźne.....u mnie też było wszystko ok. Wczoraj wymieniał mi wahacz i miałem czas, żeby przejrzeć podłogę. Ku mojemu zdziwieniu osłona termiczna i plastiki podwozia sa luźne. Nie wiem, czy to powoduje ten stuk, ale bardzo prawdopodobne. Mechanik wcześniej na już dwóch diagnozach niczego nie zauważył Także nie ma co się poddawać.......

Dzięki wielkie.....

Panowie, orientujecie się, jakie nakrętki trzymają osłony termiczne i osłony podwozia w A4B6? Dzisiaj przejrzałem sobie spód auta i mam gdzieniegdzie pozrywaną osłonę termiczną i plastikową.......

Dzisiaj wymieniłem wahacz, jest lepiej, ale tył dalej stuka/strzela....będąc pod autem zauważyłem, że osłona termiczna nad odcinkiem rury w połowie auta jest z jednej strony luźna, wręcz wisi.. zastanawiam się, czy tu nie jest problem. Co do łączników stabi tyłu, to wg. mnie wszystko trzeba by wymienić. Większość elementów jest pokryta rdzą, a gumy sparciałe, więc na pewno nie spełniają swojej roli.

Ja mam właśnie podobnie...i przy ruszaniu do 2 biegu, jakby coś w podłogę waliło. Wydech jest ok.

Nie wiem, może pływak lata Tobie luzem.....ja dzisiaj wymieniam wahacz przedni, na pewno stuki z przodu zamilkną, niestety nie wiem, co z tyłem będzie. Jeśli nic się nie zmieni, to najtańszą opcją z dużym prawdopodobieństwem trafności będzie wymiana łączników, a jeśli to nie przyniesie skutku....to kula w łeb

Nie sądzę aby stuki pochodziły od zbiornika, ale nie wykluczone.....cuda się zdarzają :-)

Osobiście nie jestem przekonany do replik, są zdecydowanie gorszej jakości. Miałem kiedyś repliki starych s-linów w 17" i po jednym sezonie były do prostowania, to raz a dwa schodził z nich klar, więc nadawały się do renowacji. Kolejny przypadek, to mój znajomy. Miał repliki starych RS6 tzw. łopaty w 18" i oponie chyba 245/40, jeździł dwa sezony i pękały przy otworach na śruby - nie do naprawienia. Także wydaje mi się, że lepiej szukać oryginalnych używek, niż nowych replik. Ja przynajmniej nie miałem dobrych doświadczeń z chińskimi podróbami.

Szybciej to na pewno nie będzie, a taniej.....może o połowę. Wahacz mam i tak do wymiany, więc muszę. Łączników mi nie zdiagnozował, ale profilaktycznie chcę wymienić. No chyba, że po wahaczu problem ucichnie, ale wątpię. Ewidentnie z tyłu coś jeszcze stuka, nie sądzę, żeby wahacz tak niosło...

Jasne. Wieczorem w srode napisze co i jak...

Teraz wahacz, a za kilka dni lączniki ..

Z tą diagnozą to nie jest tak malinowo....ja jestem po dwóch. Pierwsza to wahacze gorne - 1200 poszło z portfela i dalej stuka. Druga diagnoza, to wahacz banan.....w środę wymieniam. Łączniki kupiłem profilaktycznie, być może wymiana coś wniesie...

Ja będę w tygodniu robił wahacz przód,dolny- tylny, oraz łączniki stabilizatora tylnego. Może to coś przyniesie, bo szczerze mówiąc mam już dość tych stukow....

A widzisz, jaka Magia.....czytanie w myślach Przez efekt zimy, nawet nie chce mi się ogarnąć fotek i modów do uzupełnienia tematu......a co dopiero do B6D się pchać Ale coraz cieplej, więc może jakoś się ogarnie pomału wszystko.

Pięknie się prezentuje, bardzo dużo pracy, serca i kasy włożone - to widać. Gratuluję i powodzenia w użytkowaniu Piękna sztuka

To gitara, bo nie chciało by mi się klepać od początku wszystkiego

co do zmian w divisionie, to stary skład zostaje, czy od nowa trza list motywacyjny i 3 zdjęcia klepać?

Takie dzwięki z przodu jednoznacznie ustały po wymianie łączników stabilizatora...może to jest właściwy trop

Blaszka nie koniecznie, to raczej ta guma....pewnie się wyciera i nie jest odpowiednio sztywna, przez co słychać te stuki - to teoria, a co pokaże praktyka to tylko wymiana przyniesie.

Przyłącze się do dyskusji, bo problem u mnie też występuje. Dodatkowo przy skręcaniu jeszcze to słychać. Pierwsza diagnoza, to górne wahacze - wtopa 1200 zł.. Dziś podjechałem z reklamacją i szukał prawie godzinę....padło na wahacz "banan", ale nie wiem czy to by tak niosło do tyłu. Wcześniej lewy wymieniałem, ale nie niosło stuków na tył auta. Z tyłu momentami mam wrażenie, jakby jakaś sprężyna strzeliła, taki dziwny dźwięk słychać. Jak wymiana "banana" nie przyniesie efektu, spróbuję z gumami stabilizatora, też coś o tym wcześniej słyszałem.

Ja robiłem swojego OOOO w ostatniej siedzibie i złego słowa nie powiem. Panie Maciej, a gdzie teraz się otwieracie......słyszałem, że gdzieś na obrzeżach...i kiedy start?

Też mi się tak wydawało.....dzięki

Siema Pany, czy jak już mechanikowi się uda ogarnąć górne wahacze, to czy powinienem jechać na zbieżność? Mechanik nie mógł mi się wprost określić i zgłupiałem

Piloty są z B7 ale oba sie komunikowaly przed wymiana aku. Baterie w pilocie ok? Dziwna sprawa, to że się rozkodowały jest normalną sprawą po wyjęciu aku, ale dlaczego MK ich nie widzi Baterie... tak w obu pilotach na raz...no ale trzeba wykluczyć. Najprościej Ci będzie u kogoś sprawdzić, wtedy coś już wykluczysz. A stare piloty z B6 masz? Może na nich sprawdź.

Dołańczam - tego jeszcze nie widziałem......