grzes283

TDI, a check engine się tli.........

Dałeś mi do myślenia, akurat na tym nie ma co oszczędzać.....swoją drogą moje mają już swoje lata. Kto wie, czy jeszcze taśmy montażowej nie pamiętają.

Standard w większości klekotów, olej temat bo sobie sieczkę w głowie zrobisz

Moim zdaniem ktoś musiał pomóc ze ten przewód pekł jeszcze w takim miejscu. jak masz standardowe heble to wkładaj zwykłe przewody ale jak masz coś wiekszego to bez oplotu nawet nie startuj. widziałeś jak sie zachowuje zwykły przywód hamulcowy w zestawie np 320/288? Strach w oczach Qwa Jarek nie strasz ludzi.....ja 3 lata jeżdżę na zwykłych i odpukać nie miałem jeszcze awarii. Teraz będę miał dylemat, czy hamować, czy nie.....hahahah

Dosyć ślizgi on już jest po samym Megsie....to może nie warto wywalać 400 zł na Poorboysy, skoro efekt nie będzie dużo lepszy? Znajomy oddał A8 z 2008 na mocny detaling,korekte etc..i szczerze mówiąc poza tą aksamitna slizgością efektu zabardzo nie widać, a prawie 2k zapłacił. Lakier to taka kawa z mlekiem.

Hahaha kolegi młodszy, a Twój i tak błyszczy Ciekawe to Twoje koło.....

A ten pickbort i ironx do rozumie do lotnej rdzy i takich tam pierdół, tak? Ja mam jasny lakier, to co użyć zamiast tego Black Hole, - Whitle Diamond Show Glaze?

Przejrzałem Twój wątek i na razie zostanę na swoich zwykłych H7, zobaczę coś, jak moje się przepalą - dzięki za info Teraz z innej beczki.....używał ktoś z Was produktów Poorboy's ? Chciałem swoje pudło oddać gdzieś na detaling, ale kwotą rzędu 1.5k mnie trochę wyhamowała. Fakt, że efekt by pewnie powalił, ale jak dla mnie to zbyt dużo na taki zabieg. Do tej pory pastowałem go różnymi mleczkami, ostatnio używałem Megsa, nie stosując wcześniej jakiegoś dogłębnego czyszczenia lakieru, czy glinkowania. Efekt był taki, że lakier był dostatecznie świecący i śliski, daleko mu oczywiście do wyglądu po detalingu, ale poza włożoną pracą i poświęconym czasem nic to nie kosztowało. Chciałbym teraz pójść krok dalej i kupić trochę droższe kosmetyki i zrobić glinkowanie, użyć jakieś czyszcząco - polerujące mleczko i nałożyć wosk. Wszystko metodą ręczną, gdyż nie mam możliwości, aby użyć polerki. Po umyciu i glinkowaniu auta chciałem użyć: - Poorboy's World Proffesional Polish, następnie - Poorboy's Natty's Paste Wax Red Ewentualnie do glinkowania użyć jeszcze Poorboy'sa zwiększającego efektywnośc glinkowania. Drugi zestaw, już nieco droższy, ale od profesjonalisty wiem, że będzie lepszy to produkty Zymola. Po myciu i glinkowaniu użyć HD Cleaner i później nałożyć wosk Carbon Co o tym myślicie, jaki zestaw będzie lepszy dla laika....?

Mówisz, że H7 ledowe zaświecą przy 30% z modułu drl?

Ja od Tomka brałem...chyba 3 lata temu i póki co świecą jak złoto Dawaj jakieś foty Łukasz

Właśnie mam najtańsze, takie po 10 zł za sztukę i tak, jak mówisz, do białego to dużo brakuje, ale myślałem że może z tych droższych będzie więcej białego...

A macie jakieś godne polecenia H7 do dokładnego DRL, żeby nie były takie żółte przy tych 30%?

Dziwna sprawa. Musisz odpiąć je na może nawet kilka minut i zobacz czy pomoże. Ewentualnie na podmiane z kimś, Nie sądzę aby dwa na raz padły. To coś ze strony auta...

Artur, spróbuj je odłączyć na kilkanaście sekund.....ale dziwne, że dwa na raz. Mi przestały działać po odpięciu aku, ale po definitywnie nie działały z racji podłączenia kierownicy grzanej.....nie pytaj co to ma za znaczenie, ale byłem osobiście u Krzyśka i metodą prób i błędów do tego doszedł. Ostatecznie zakodował dla mnie nowy zestaw i teraz wszystko śmiga. Może cos u siebie dłubałeś ostatnio? Jakieś zmiany w kodowaniach etc.....

Dokładnie, mój przebieg to ok 7-10 tyś rocznie, a dwa, to fakt iż rzadko jeździłem dwa sezony na tych samych kołach....i sprawa rozwiązana. Nie wiedziałem o tym wcześniej a, jak pytałem mechanika, to stwierdził,że się nie ustawia ani przodu, ani tym bardziej tyłu. Z resztą jak mu dałem gwint, to się zastanawiał jak tylna sprężyna ma się trzymać amortyzatora, skoro nie ma żadnego talerzyka na nim Więc co tu oczekiwać, jak się samemu nie doczyta, to nie ma co liczyć na mechaniora....

Trochę dziwna teoria....ja mam w takim razie specyficzne auto. U mnie na gwincie, gdzie jeszcze raz napisze miałem o ok 1 cm niżej niż w 1BV i przód i tył się bardziej schował, teraz wstawiłem ponownie 1BV i te same koła są mniej schowane......oczywiście przy obecnym ET nie ma to większego znaczenia, ale widac różnicę. Tą samą sytuację miałem w Borze. Co do concave, jest tak jak Hammer napisał, ma na to wpływ również szerokość felgi, natomiast, czy to ori, czy repliki, to się nie wypowiem, bo nie kupowałem nigdy plastikowych felg... Grześ a ustawiałeś zawieszenie po zmianie zawieszenia? Tył się schowa jak pójdzie w dół ale wtedy robi się negatyw, na szczęście jest regulacja kątów i wtedy góra się wysunie, bo im niżej to dolny wahacz ustawia się poziomo i wysuwa koło na zewnątrz. Nie ustawiłem dlatego wydawało mi się że jest inaczej. Dwa lata tak śmigałem, ale opon nie poryło.

Dlatego nie ma co szukać okazji, a później płakać. Chce się kupić coś dobrego i pewnego, to trzeba za to zapłacić. Jeśli cena zbyt mała, a sprzedający nam podpada, to lepiej olać, niżeli później żałować. Pamiętajcie Panowie........okazji nie ma, każdy mniej więcej się orientuje w cenie.

Trochę dziwna teoria....ja mam w takim razie specyficzne auto. U mnie na gwincie, gdzie jeszcze raz napisze miałem o ok 1 cm niżej niż w 1BV i przód i tył się bardziej schował, teraz wstawiłem ponownie 1BV i te same koła są mniej schowane......oczywiście przy obecnym ET nie ma to większego znaczenia, ale widac różnicę. Tą samą sytuację miałem w Borze. Co do concave, jest tak jak Hammer napisał, ma na to wpływ również szerokość felgi, natomiast, czy to ori, czy repliki, to się nie wypowiem, bo nie kupowałem nigdy plastikowych felg...

Przy air zejdziesz niżej, niż ja na gwincie. U mnie było 1cm niżej niż na 1BV - niżej już nie chciałem. Koła się ładnie wpasowały. Z tyłu ET25 i było ok, z przodu ET 30 i szczerze mówiąc nie wiem, czy przy ET 25 nie było by już poza obrysem, ale ja miałem 8.5J i 225/40 - u Ciebie opona będzie ładnie naciągnieta, więc nie sądzę aby był problem. Z drugiej strony bezpiecznie jest wziąć ET 40 i wyregulować dystansem, choć sama felga już nie będzie miała tego charakterystycznego wklęsłego środka.

Wklęsłe? Czyli masz na myśli, że środek felgi będzie bardziej schowany od rantów felg? Tak, zgadza się przy większości felg z ET 30,25,20.....tak to może wyglądać. Ale to tylko walor estetyczny, ważniejszy jest techniczny, który zależy nie tylko od ET, ale od opony, zawieszenia i szerokości felgi - choć to ostatnie ma najmniejszy wpływ. U mnie przy gwincie i feldze 18" 225/40 i ET30 + 5mm dystans na tyle było w sam raz, ale wydaje mi się, że na wyższym zawieszeniu będzie koło wystawac poza obrys auta. Musisz wiedzieć, że im auto niżej, tym koło bardziej się chowa w nadkole i można wsadzać mniejsze ET. Reasumując, im większe ET, np 45,50,55 - tym bardziej koło schowane w nadkolu, a im mniejsze ET, np 30,25,20 tym koła będą bardziej wystawały.... Pozdrawiam

Masz rację tył siada niżej ale na to jest sposób w aso kupujesz podkładki pod springi i już auto stoi idealnie,koszt to coś koło 5 dyszek To jest prawdopodobnie rozwiązanie problemu. Gdybym miał 1BA to bym się nie zastanawiał, ale przy 1BV ta cena jak dla 1 cm jest chyba zbyt duża.....zresztą zobaczę, jakiś tam plan mam. Być może się wróci do gleby i 18", ale co i jak to wyjdzie w praniu. Myślałem nawet nad sprzedażą, ale co ja kupię, za te pieniądze......hulajnogę z tesco chyba

Progi, to nie problem, gorzej pieprzone dziury, które jak grzyby po deszczu wyrastają.... Hahaha nie ma opcji.......kabaret sobie obejrzyj jak chcesz bekę pokręcić No same springi nie, ale założenie ich też kosztuje.....pisałem cenę za ogół. Jak wsadzisz, to daj foty, ciekawy jestem jak to się ułoży.

Wiele osób sobie chwali springi, ja boję się, czy równo przód z tyłem się ułoży. W przypadku gwintu można wyregulować, w springach wiadomo, jak wyjdzie tak będzie musiało być. Wydać 800 zł na springi, po to aby obniżyć autko o 1 cm, gdzie istnieje ryzyko błędu w sztuce......nie wiem sam, czy warto. Z kolei gwint już przerabiałem i nie byłem zadowolony z komfortu jazdy. Choć teraz po kilku miesiącach na 17 i 1BV, mimo że super się jeździ, to jednak brakuje tego pazura w postaci 18" i gwintu Jak baba w ciąży......tak źle, a tak nie dobrze

Kumpel jeździ po swoich mechanikach i ręce rozkładają. A ja obstawiam, że poprostu im się nie chce. Walczy z tym juz 3 miechy. Wymieniać wszystko po kolei to też bezsensu, ale chyba nie będzie innej opcji... Ja też celowałem w przegub,ale niby jest ok....

Niby przeguby wykluczone....ciezka sprawa.