domjenick

w takim przypadku macie racje-bo bez sensu byloby zwalnianie sie z pracy i ponowne przyjmowane-podam przyklad: posiadasz sklep w UK,towar pochodzi z kilku krajow EU i jezdzisz nim,lub Twoj pracownik,etc-auto jest zarejestrowane w PL,bo tam tez jest sklep i wspolnik,ktory dostarcza towar i "trzyma" interes w PL-reszta juz jest prosta...

witaj na Forum

witaj na Forum

witaj na Forum

nie zgodze sie z tym,bo nikt,zaden Urzad w UK,nie moze Ci narzucic terminow wyjazdow,kiedy prowadzisz jakis biznes,ale w takich przypadkach do sprawdzenia,czy ktos jest caly czas na terenie UK,wystarczy wyciag z HOME OFFICE,rachunki bankowe tzw DIRECT DEBET,czy zwykly wywiad srodowiskowy,w miejscu pracy-wiem to ,bo mialem przeprowadzane "TAX INVESTIGATION" -podatkowe dochodzenie,bo pracowalem ,jako zatrudniony,a kiedys mialem firme na warunkach,ze moglem prowadzic wlasny biznes i jednoczesnie byc zatrudnionym w pelnym wymiarze godzin

jest zgodne z prawem,bo mozesz miec auto na zagranicznych blachach i nim sie poruszac po Anglii,nie rejestrujac go w UK,musisz przerejestrowac,oplacic i ubezpieczyc w UK,jezeli Twoj pobyt bedzie zaplanowany i dluzszy,niz 6 miesiecy-jezeli w przeciagu tych 6 miesiecy wyjezdzasz z Anglii i jedziesz do Polski,a potem wracasz-nikt nie moze Ci nic zrobic,bo nie lamiesz prawa... [br]Dopisany: 11 Maj 2009, 21:56_________________________________________________ jakikolwiek kierowca z polskim paszportem idzie do Urzedu i pokazuje jakikolwiek przetlumaczony dokument,zaswiadczajacy o pobycie w Polsce,dodajac,ze auto sluzy do interesow i musza auto oddac-moze tak byc,jezeli zrobia kazdego dnia zdjecie na parkingu,CCTV lub cos podobnego-wtedy to jest dowod na to,ze auto jest ciagle przez 6 miesiecy i wtedy takie cos jest mozliwe...

przy lekkim nagieciu prawa-mozna dosc dlugo jezdzic,ale w przypadku,kiedy ma miejsce zameldowania w Anglii-tak na "chlopski rozum" to kolezanka "mieszka" w Anglii i jedzie do Polski na jakis czas,bo prowadzi Firme,majaca interesy w tych krajach lub/i po prostu porusza sie tym autem na codzien,bo jest rezydentem Anglii,ale jest na urlopie w polsce :gwizdanie: (nie ma zlamania prawa,auto jest ubezpieczone i oplacony podatek w Anglii),potem jednak sytuacja ulega zmianie(z roznych przyczyn) i postanawia pozostac w kraju,a ze takiego auta nie mozna zarejestrowac w Polsce-potrzebne sa niezbedne modyfikacje(tzw przekladka) i zwiazane z tym procedury najpierw przelozenia elementow,potem przeglad rejestracja i gdzies po drodze jakis Urzad ale szczegoly niech podadza ludzie,ktorzy sie zajmuja sprowadzaniem aut zza granic Polski...ja napisalem,jak to wyglada ze strony wyjazdu takiego auta legalnie[br]Dopisany: 11 Maj 2009, 21:42_________________________________________________ eee tam-osobiscie znam audi ,ktore jest tutaj ponad dwa lata na polskich blachach :gwizdanie:

nie wiem,czy to byl punciak,ale tlok ma pekniety od NOSa

Panowie-liczylem ilu uzytkownikow Forum jest z Anglii,lub Szkocji i jest nas ponad 80 osob

witaj

witaj

witaj

witaj

pewnie tak... koszt,to jeden z powodow,dla ktorych nie jest to popularne... :gwizdanie: wiem,wiem Booster,widzialem popekane tloki od podtlenku...

witaj

witaj

witaj

witaj

...jak to nie,dojezdzajac do swiatel-widze zolte i pstryk,chce kogos szybko wyprzedzic-pstryk...jakbym to mial-wykozystalbym

...a nie bedzie zadnaj poprawki elementow,ktore zaznaczylem na fotce?

zaraz to wrzuce do ankiety -podaj jeszcze kod pocztowy,zebysmy wiedzieli,gdzie to jest [br]Dopisany: 10 Maj 2009, 13:00_________________________________________________osobiscie nie widze przeszkod,aby spoty odbywaly sie w kilku mijscach Anglii-im wiecej miejsc-tym wiecej mozliwosci do spotow.Czasem ludzie nie jezdza,bo jest za daleko np nikt ze Szkocji nie bedzie jechac taki kawal,zeby pogadac 2 godziny,czy 3 i wracac pol dnia... :gwizdanie:

ja robilem taka pasta "T-cut" na male ryski i odpryski jest dobra,ale po kilku myciach-zabieg trzeba powtorzyc

Piotrek,a jak robiles zalamania-grzales to czyms?