Skocz do zawartości

domjenick

VIP
  • Postów

    9782
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez domjenick

  1. maraton sam się nie przebiegnie...a na jakim Nicku Ty jesteś na endo? ---------- Post dopisany 10-03-2013 at 12:15 ---------- Poprzedni post napisany 05-03-2013 at 20:43 ---------- ...u mnie dzisiaj raz śnieżyca, raz słońce......
  2. około 190, może coś powyżej, ale na jednym coolerze-jeśli masz seryjny-to nie licz na cud-180, moze ciut więcej-to max...
  3. do B6 na pewno z BEXa podejdą, bo miałem w AVJ-cie...
  4. 28 kwietnia-wcześniej pisałem
  5. ile powtórzeń robisz w serii? wydaje mi się, że jeśli odejmiesz kilka kg, które pozwolą Ci wykonać kolejne 5-7 powtórzeń w serii, z nienaganną techniką-Twoja masa na tym nie ucierpi, a ból będzie na pewno mniejszy:wink4: a jeszcze tak zapytam-podnosisz ciężary, bo chcesz poprawić siłę biegową, czy dla kulturystyki? jeśli chcesz wystartować w jakimś biegu i się do niego dobrze przygotować-to musisz wygospodarować jakąś część dnia na bieganie-jeśli na prawdę masz z tym trudności-to może warto się zastanowić nad innymi formami sportu, które dadzą Ci satysfakcję, ale zajmą mniej czasu, bo bieganie długich dystansów-to czasem 2-3 godziny, przynajmniej raz w tygodniu, a 50-60 minut jakieś 3 razy w tygodniu, ja z tego powodu biegam głównie wieczorami...można nawet powiedzieć nocną porą...
  6. to jest właśnie ten przegląd, a raczej jego brak, o którym wspomniałem...
  7. ...bo nie jest:wink: auto, albo miało wadę fabryczną łańcucha i po prostu ogniwo pękło, ew. wada/zużycie napinacza, albo zmęczenie materiału spowodowane długotrwałą eksploatacją, innymi słowy-baaaaardzo duży przebieg... łańcuchy rozrządu tez się wymienia, ale nie tak często, jak paski, bo łańcuchy się "wyciągają", jedyne co powinno być wymienione zaraz po zakupie auta z łańcuchem-to napinacz, który powinien mieć "przegląd", chyba po 100tys i jeśli jest w dobrym stanie-to się zostawia, a jeśli nie-to wymiana i dopiero wtedy wymiana z łańcuchem:wink:
  8. może zmniejsz ciężar, a dołóż powtórzeń...
  9. ja na razie mam kilka biegów na dystansie półmaratonu i jestem w trakcie przygotowań do maratonu, więc mogę tylko powiedzieć, jaki system treningowy mam ja i taki przynosi efekt w postaci drobnych postępów:wink4: cykl obejmuje 4 m-ce, przez pierwszy m-ąc- to budowanie siły, czyli podbiegi, tempówki, rower, basen i biegi na dystansie 5-8 km, trzy razy w tygodniu, kładąc nacisk na przebiegnięcie dystansu, a nie na czas drugi miesiąc, to także siła, ale dystanse się wydłużają do 8-10km i jeden długi bieg 10-15km w sobotę, lub niedzielę, z każdym tygodniem wydłużam długi bieg o 2-3 km trzeci miesiąc jest teraz i nacisk kładę na długie biegi 4 razy w tygodniu, z uwagi, ze mieszkam w takim miejscu, ze gdzie nie pobiegnę-to górki i pagórki, więc podbiegi mam na każdym treningu, odległość ok 10-12km i jeden "luźny" tak koło 6km w środku tygodnia-długi bieg-akurat dzisiaj wypada 24km, ale jeśli zrobię 23, czy 25-to też się nic nie stanie, bo chodzi o to, żeby przyzwyczaić organizm do korzystania z tłuszczów, na długim dystansie, ten miesiąc jest najważniejszy, bo postawiłem na długie biegi i koncentrowaniu się na technice biegu, wykorzystywanie terenu do odpoczynku w biegu, kiedy to będzie potrzebne, np żeby się napić, et cetera... ostatni miesiąc, to będzie to samo, tyle, ze nacisk na długie biegi i unikanie kontuzji, żeby cała praca nie poszła na marne-ostatni miesiąc, to będzie na utrzymanie formy, bo 2-3 tygodnie przed startem-już nic się nie poprawi, a nakładając więcej, niż zaplanowane-można wszystko spieprzyć... zaczynałem cykl po ponad miesięcznej przerwie , spowodowanej kontuzja nogi, czy da to efekt? zobaczymy 28 kwietnia...celem jest przebiegnięcie maratonu, a nie jego wygranie, więc jeśli to będzie 4h 30 minut-nic się nie stanie, a jak będzie szybciej-to tylko pozostanie satysfakcja z dobrze wykonanego zadania
  10. ja pracuję w Seahouses, Bamburg, Beadnell:wink4: dawaj zrobimy Maraton jakiś-nie daj sobie wmówić, że jesteś za stary:grin: ja teraz będę biegł 28 kwietnia w Sunderland'zie, a we wrześniu planuje Great North Run w Newcastle-półmaraton:wink: ---------- Post dopisany at 11:36 ---------- Poprzedni post napisany at 11:33 ---------- zarejestruj się na Endomondo http://www.endomondo.com/home#_=_ i biegaj z nami:wink4:
  11. dokładnie ten sam zameczek:wink4: a jeśli chodzi o zamki-to w "mojej" okolicy jest ich sporo:wink: jest takie przełożenie na maraton-jeśli biegniesz 10km w równym tempie i jest to tempo "konwersacyjne", powiedzmy jest to 5 minut na km-to i na dystansie 42 km-będzie ono podobne-nie ma co liczyć, ze maraton pobiegniesz szybciej, kwestia jest przyzwyczajenie organizmu do ekstremalnego wysiłku, jakiemu zostanie poddany, a to trzeba "wyrobić" poprzez długie bieganie (ok. 40-50km na tydzień), przynajmniej 3-4 razy w tygodniu, z jednym długim biegiem, jeśli biegniesz 10-kę w ok.50 minut -to 42 km pobiegniesz w powiedzmy 3h 30min, zakładając, ze nic się nie wydarzy, co spowoduje, ze będziesz musiał przejść kawałek, np drobny uraz, czy nawet błahy powód, żeby się napić, czy po prostu-kryzys, który trzeba będzie pokonać chwilę później, czas jest również uzależniony od topografii terenu, jeśli są wzniosy-będą zwalniały tempo, ale pewnie też będą spadki-co pozwoli odetchnąć przez chwilkę... ja też za bardzo nie mam czasu i dlatego biegam późnym wieczorem-ma to swoje plusy i minusy, plusem na pewno jest spokój i dobra widoczność nadjeżdżających pojazdów, czego w dzień nie mogłem doświadczyć, bo przy zakrętach-trzeba było uważać, żeby jakiś wariat za szybko w niego nie wszedł-w nocy widać światła z daleka i można w porę zareagować
  12. 3-mce treningu i walisz maraton w 4.30 na spokojnie-skoro twierdzisz, ze 20-25km jesteś w stanie przebiec:wink4: ---------- Post dopisany at 23:49 ---------- Poprzedni post napisany at 23:38 ---------- dawaj teraz na jesień
  13. eee tam:wink: niejeden w wieku 30-stu lat, chciał by mieć taką kondychę i prać się po mordach, jak Oni...
  14. ...ja jednak myślę, ze Szpilka-po prostu zmiękł...mógł przecież być na widowni... ---------- Post dopisany at 00:29 ---------- Poprzedni post napisany at 00:17 ---------- ...przecież po to siadamy do telewizorów i zarywamy noce...
  15. czekają, aż przestanie padać...
  16. co tu dużo gadać-warto było zapłacić ten majątek 40zł...gala całkiem całkiem, a walka wieczoru-rewelka...czemu Szpilki nie było na gali?...
  17. przecież wcześniej nie walczą "emeryci", a opłata jest za całą galę, a nie za walkę Gołota-Saleta, bo jeśli rozgraniczamy to w kwestiach pojedynków-to 40 zł, to nic za całą galę, ale jeśli ktoś patrzy na walkę wieczoru przez pryzmat "show"-to niech sobie to show ogląda w necie, z jakością odbiegająca od normalnego sygnału, już nawet nie HD...a kto 45-cio latkom zabrania zarabiać pieniądze w taki sposób? a niech mają coś od życia...
  18. 1L Finlandii mniej i masz walkę w tv...
  19. ...a u mnie nic śniegu nie ma...w Newcastle koleś przed chwilą dzwonił-15cm śniegu, a u mnie 50 km dalej-nic...i nie ma jak pośmigać na śniegu...
  20. asymetryczne-o te mi chodziło:wink:
  21. o ile pamiętam-to tak, tylko można je zakładać na prawą stronę i lewą
  22. lód- to lód-nawet najwspanialsze zimówki nie pomogą, jak stracisz trakcje-idziesz bokiem i po zawodach, a jak rzuca autem-to może juz amortyzatory mają dosyć
  23. wreszcie ktoś z "moich" stron:grin:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...