ja na razie mam kilka biegów na dystansie półmaratonu i jestem w trakcie przygotowań do maratonu, więc mogę tylko powiedzieć, jaki system treningowy mam ja i taki przynosi efekt w postaci drobnych postępów:wink4:
cykl obejmuje 4 m-ce, przez pierwszy m-ąc- to budowanie siły, czyli podbiegi, tempówki, rower, basen i biegi na dystansie 5-8 km, trzy razy w tygodniu, kładąc nacisk na przebiegnięcie dystansu, a nie na czas
drugi miesiąc, to także siła, ale dystanse się wydłużają do 8-10km i jeden długi bieg 10-15km w sobotę, lub niedzielę, z każdym tygodniem wydłużam długi bieg o 2-3 km
trzeci miesiąc jest teraz i nacisk kładę na długie biegi 4 razy w tygodniu, z uwagi, ze mieszkam w takim miejscu, ze gdzie nie pobiegnę-to górki i pagórki, więc podbiegi mam na każdym treningu, odległość ok 10-12km i jeden "luźny" tak koło 6km w środku tygodnia-długi bieg-akurat dzisiaj wypada 24km, ale jeśli zrobię 23, czy 25-to też się nic nie stanie, bo chodzi o to, żeby przyzwyczaić organizm do korzystania z tłuszczów, na długim dystansie, ten miesiąc jest najważniejszy, bo postawiłem na długie biegi i koncentrowaniu się na technice biegu, wykorzystywanie terenu do odpoczynku w biegu, kiedy to będzie potrzebne, np żeby się napić, et cetera...
ostatni miesiąc, to będzie to samo, tyle, ze nacisk na długie biegi i unikanie kontuzji, żeby cała praca nie poszła na marne-ostatni miesiąc, to będzie na utrzymanie formy, bo 2-3 tygodnie przed startem-już nic się nie poprawi, a nakładając więcej, niż zaplanowane-można wszystko spieprzyć...
zaczynałem cykl po ponad miesięcznej przerwie , spowodowanej kontuzja nogi, czy da to efekt? zobaczymy 28 kwietnia...celem jest przebiegnięcie maratonu, a nie jego wygranie, więc jeśli to będzie 4h 30 minut-nic się nie stanie, a jak będzie szybciej-to tylko pozostanie satysfakcja z dobrze wykonanego zadania