szkoda, ale i tak nie byliśmy faworytami tych mistrzostw- nasze nadzieje niepotrzebnie rozbujały remisy, a przede wszystkim tylko jedna bramka stracona z Rosją, gdzie Czesi stracili 4, co wpłynęło na takie a nie inne podejście do meczu z Czechami, wszyscy myśleliśmy, ze skoro Ruscy nas nie zlali ostro- to z Czechami będzie tylko spacerek i się okazało, że po prostu nie mamy kadry, która chce grać dla Polski...mamy dwóch równorzędnych bramkarzy, którzy wiedzą, co robią, a trio z Borussi- grają dobrze w Bundeslidze, bo z tyłu jest ktoś, kto pilnuje dostępu do ich bramki- u nas tego nie ma, Wasilewski popełnił kilka poważnych błędów, w czym jeden, po którym padła bramka z Grekami, każdy ma jakieś swoje teorie...
jak na razie ME wciąż trwają i zaczynają się poważne mecze o tytuł najlepszej drużyny na Starym Kontynencie...gdyby nie to, że je organizujemy-wcale by Nas na nich nie było...
idę na mecz:wink: