tiiaaaa...po bułki powiadasz, że będziesz jeździć... :gwizdanie:
coś mi sie zdaje, że jeszcze niejeden dostanie po oczach tylnymi światłami :naughty:
nie przejmuj się-też lobię to uczucie, tylko jest jedno ale-trzeba uważnie dobierać "przeciwników", no chyba ,że dokładnie wiesz, co ma pod maską, inaczej poczujesz ukłucie w okolicach ambicji
potem dojdziesz do wniosku, że jednak na świecie są szybsze auta i mocy w aucie -będziesz używać do szybszych manewrów albo zaczniesz zbierać pieniądze na droższe klamoty i zaczniesz celować większe moce, ale wtedy takie auto nie będzie miało niewiele wspólnego z wypadem po bułki, no chyba, że żonie tak się będziesz tłumaczyć... he he