bawół1

Książkę spece tak przygotować potrafią ,że będzie jak ORI. Nie sugeruj się tym . Jedynie gdybyś sprawdził w ASO po nr VIN to coś by powiedziało. Wnętrze po 100 tys powinno być jak nowe, jeśli widzisz ślady wymęczenia na siedzeniach , kierownicy i gałce zmiany biegów to na penwo 100 k nie może mieć.Ciekawe jakie wytłumaczenie ma właściciel na to iż wymiany wymagały katalizatory przy tym przebiegu ?? -Dobry V6 jest cichutki. - wydaje mi się ,że 1,8 T powinny być takie same pod względem głośności silnika. Widać specyfika konkretnego egzemplarza. Obejrzyj innego 1,8 T 190 KM ( ale czy to moc w standardzie czy po programie? ). ---------- Post dopisany at 11:28 ---------- Poprzedni post napisany at 11:27 ---------- Dla mnie manual to zaleta. Jechałem kiedyś 2,8 w automacie , całkowicie stracił werwę.

Wydaje mi się ,że wielkość silnika i ewentualnie wielkość samego wydechu ma tu też znaczenie. W V6 są dwa kolektory ,niekiedy leci podwójny wydech przez całe auto , w takich autach zauważyłem że potrafi dymić i to strasznie. U mnie czasem dymi , czasem nie. Co do sztuki z ogłoszenia. To przebieg dla mnie nierealny. Wychodzi 10 tys km rocznie ? I katalizatory były wymieniane ???? Powody dla których katalizatory były wymieniane : 1. Źle ustawiona instalacja LPG potrafi wypalić katalizatory bardzo szybko. NO ALE TU JEJ NIE MAMY PRAWDA? 2. Po przebiegu auta powyżej 200 tys km mogą być zapchane katalizatory (są to przebiegi 200-300 tys km ) . Jak dla mnie kupa kasy za to auto z 2002 roku. A i silniki 3,0 raczej nie mają opinii super trwałych czy sprinterów. Wielu twierdzi ,że starsze 2,4 i 2,8 30 v były lepsze. ---------- Post dopisany at 10:38 ---------- Poprzedni post napisany at 10:30 ---------- Kiedyś rozważałem , że kolejne auto będzie właśnie z tym silnikiem 3,0 ASN . Fakt V6 pewne uroki ma. Ale teraz szukał bym A4 B6 z 1,8 T w mocą w standardzie 180-190 KM , nie wiem czy były w nich silniki BEX ? ps. poszukaj ile kosztują koła rozrządu do ASN które realizują zmienne fazy rozrządu ... pociąć się można . Sprawa kosztów wygląda podobnie jak napinacze łańcucha rozrządu które realizują zmienne fazy u mnie ( za 1 szt 1500-2000 PLN , a są dwa ..) .

Wtryski MED i reduktor IG1 to dobre komponenty. Raczej same z siebie się nie rozszczelniają. Jeśli jesteś pewien że to z okolić wtrysków to zdejmij osłonę i spryskaj jak kolega radzi czymś co będzie tworzyć bąbelki, piane. Zapewne zimniej się zrobiło i niewielka nieszczelność na którymś węzyku przy wtrysku się zrobiła. Dociągnąć lekko opaski i sprawdzić ponownie .

dokładnie tak , błąd przejdzie na drugą stronęi będziesz wiedział że wina w czujniku.

jak ruszał śruby na wałku to albo musiał mieć blokadę żeby to spowrotem ustawić , albo zaznaczył jakoś położenie koła względem wałka. Macasz te wtyczki zamiast zamienić czujniki miejscami , wiedziałbyś czy to wina czujnika . Bo kupisz drugi czujnik a okaże się że to z instalacją był problem. 17800/P1392/005010 - Ross-Tech Wiki

Na zdjęciu zawór od 2,8 30 v. Może ktoś sprawdziłby w ETCE czy jest coś podobnego w 1,8 t.

Silniki 2,8 30 v mają podobny problem. U mnie klekotał po stronie kierowcy. Na deklu śladów łańcucha nie widziałem. Łańcuch był luźny więc zmieniłem napinacz na tej stronie i łańcuchy na obydwu głowicach.Łańcuch się owszem napiął, ale klekotanie jak było tak zostało. Tydzień temu wymieniłem zaworki zwrotne oleju. NIe wiem jak w 1,8 T ale u mnie są takie po jednym na głowicę.I tu na razie pomogło. Zalany mam Motul 10W40 . Myślę nad wymianą na coś innego w spec. 5W30 . Co do różnego poziomu oleju przy kolejnych pomiarach to było tak również i u mnie. Napewno powodem było to ,że nie zawsze zaorwki trzymały olej w głowicach. Po wyjęciu zaworków faktycznie jeden puszczał lekko wstecz. ---------- Post dopisany at 10:14 ---------- Poprzedni post napisany at 10:10 ---------- Jeśli w 1,8 T jest gdzieś podobny zawór to myślę , ze może być tak że przy rozruchu jeśli pompa podaje słabe ciśnienie to nie "przełamuje" oporów tego zaworka żeby się otworzył. Jest w nim stożek ze sprężynką i oringiem . http://www.yeti4rb.republika.pl/images/zawor2.JPG

Pompa cały cas pracuje , nawet gdy jeździsz na gazie. Ja u siebie też słyszę pompę, ale juz podczas jazdy nie. jest to takie małe bzyczenie. 1400 PLN za pompę , nieźle.

Niby wydawałoby się ,że niewiele roboty bo tylko zrzucić kolektor dolotowy. Ale po drodze dwie śruby sprawiły problem , zrzucenie listwy PB i rozebranie LPG . W sumie to ok. 4 h. Plus nawiercanie kolektora pod dyszę podciśnienia do LPG w innym miejscu.

możliwe że wtryski lpg puszczają gaz do dolotu i zalewa z rana. Lub też instalacja źle wyregulowana i mapa PB na 'dole" się rozjechała. Może być też ,że przewód podcisninia z reduktora gazu puszcza gaz do dolotu silnika ( sytuacja podobna do puszczających wtrysków).

Po kilku dniach i kilku porannych odpaleniach zauważalna poprawa. Pierwsze 2 dni delikatne trrr , wczoraj i dziś zupełnie nic . Ciekawe co dalej będzie.

Wydaje mi się ,że można zamienić je stronami. Wtedy będziesz wiedział czy problem przeszedł na drugą stronę.

Jesli cos z rozrzadem to silnik bedzie zauwazalnie slabszy ,mniej elastyczny, czesto nierowne obroty jalowe. Rzad drugi to czujnik jest za/pod zbiornikiem wyrownawczym. Sprawdx czy wtyczka dobrze zalozona.

silnik stanie sie zauwazalnie mniej elastyczny. Nie kombinuj z otwieraniem na max tych klap tylko sprawdz wezyki a jak w srodku jest uszkodzona guma to poszukaj na szrocie sprawnej.

A czy mechanik posiadal blokade do walkow ? Czy walki byly wyciagane ?

Rurka łącząca pokrywę zaworów z Dolotem.

Nie da się wcisnąć bo jest tutaj w pozycji wciśniętej. Ruszył byś autem milimetr na biegu to łańcuch by się poluzował. ---------- Post dopisany 14-10-2012 at 19:33 ---------- Poprzedni post napisany 08-10-2012 at 21:38 ---------- Wymieniłem zaworki zwrotne oleju. Zdjęcie nie moje ale mniej więcej tak to wyglądało http://www.yeti4rb.republika.pl/images/zawor1.JPG Namęczyłem się okrutnie, śruba od podgrzewacza przepustnicy się obrobiła ,musiałem odłączyć węże i wyjąć razem z podgrzewaczem. Po wyjęciu całości odkręciłem śrubę nabijając torxa. Teraz zobaczymy co będzie o poranku . ps. ujawniłem też pękniętą odmę ,rurkę łączącą eżektor z plastikową rurą dolotu.Całkowicie praktycznie pękła... A ja stroiłem LPG na takiej odmie , przekłamania przepływki musiały być na pewno. O dziwo przepływka na jałowych pokazywała 4 g/s czyli raczej ok. no i silnik w miarę równo chodził , minimalne prawie nieodczuwalne drgnięcia. Po naprawieniu odmy chyba za bogato się zrobiło na LPG bo poszarpuje. No i wygląda na to ,że trzeba zrobić adaptacje przepustnicy. ---------- Post dopisany 15-10-2012 at 20:29 ---------- Poprzedni post napisany 14-10-2012 at 19:33 ---------- Pierwszy poranek od wymiany zaworków i ... niesmak. Delikatne trr ok. 1 s. ledwo słyszalne ale jednak . Zobaczymy co będzie po dłuższym czasie. A byłem pewny ,że to będzie to , gdyż zaworek po stronie kierowcy przepuszczał trochę gdy go sprawdzałem.

Uszczelka pod deklem przepuszcza . Składa sie z dwóch elementów : Uszczelki Pokrywy Zaworów Komplety i Pojedyncze - USZCZELKI POKRYWY ZAWORÓW AUDI 1.8 20v A3 A4 A6 CABRIOLET TT kody silnika w opis - FEBI Możesz spróbować delikatnie dokręcić śruby na środku dekla pomiędzy świecami ( bez przesady tam ma być jak pamiętam 10 nM ). A najlepiej wymienić ją .

Powodów może być wiele : kable zapłonowe, świece , nieszczelność w dolocie , pęknięta odma , lejący wtrysk/ wtryski . Doraźnie sprawdź czy kable są dobrze pozakładane i czy wszelkie węże przy przypustnicy są całe + odma. Pierwsze co to trzeba sprawdzić czy są błędy. ---------- Post dopisany at 20:18 ---------- Poprzedni post napisany at 20:15 ---------- Koledzy widze mnie uprzedzili

Cały problem w korku lub/ i tym zaworku na filtrze jeśli się przycina. Pływak zerwało z zaczepów jak zassało zbiornik.

Gdzie kupiłeś czujnik , jaki koszt?

U mnie na palenie bezpiecznika pomogło rozebranie korka wlewu , przeczyszczenie go i poskładanie. Nie wiem czy kupiłeś nowy . Paliło bezpiecznik po ok. 5 km jazdy. Wg mnie węże odpowietrzania masz drożne. To dolot który zasysa opary powoduje tak duże podciśnienie w zbiorniku , jeśli korek nie równoważy tego podciśnienia to zbiornik jest zasysany . Zaworek na filtrze dałeś nowy? Jest możliwość że się przycina w pozycji otwartej , wtedy ilość zasysanego powietrza jest większa , większa niż przepustowość korka wlewu . Zaworek powinien rytmicznie cykać , czuć to łapiąc palcami ( u niektórych klepie bardzo głośno , u mnie jest to wręcz niesłyszalne ). ---------- Post dopisany at 00:49 ---------- Poprzedni post napisany at 00:47 ---------- Poziom paliwa wariuje ponieważ dno zbiornika podnosi się razem z pływakiem i pompą . ---------- Post dopisany at 00:50 ---------- Poprzedni post napisany at 00:49 ---------- Mi zrywało pływak z zaczepu .

A co ty odkręcasz na tego imbusa ? Chyba sam wiatrak plastikowy? U siebie wymieniałem odkręcając w całości wisko . Klucz 32 , odkręcamy w prawo czyli gwint jest tam odwrotny. Można zablokować koło pasowe kładając coś w otwory . Więc jeśli mi się udało wymienić w 2,8 30 v bez rozbierania przodu to u ciebie tez się da.

u mnie w 2,8 30 v temp. 96-98 st. na 49 kanale klimatronika, po osiągnięciu 98 st. jak stoję w korku np. wentylator elektryczny zbija temperaturę do ok. 93 st. i wyłącza się. W lato jak przekroczy 99 st. ( bywało i że ok. 101 st) wiskoza zaczyna dawać znać o sobie i szybko zbija temperaturę.

u ciebie na pewno będą to inne bloki. chyba coś koło 32-34 kanału. ciekawi mnie jak u was pracują sondy i kiedy wchodzą w Open Loop .