bawół1

Dzieje się tak zapewne dlatego ,że w trasie wykorzystujesz inny przedział czasów wtrysku . Ja miałem korekty około -4 na 1 i 2 banku , jak wróciłem z Trasy 200 km takiej ostrej , gdzie dawałem ostro w palnik to korekty stanęły na nieco ponad -7 / -7 . Dlatego że w górnej części czasów tj. 9 ms i powyżej było za bogato , gdy zrobiłem trasę gdzie właśnie te zakresy wykorzystywałem to korekty w ECU się ruszyły. CHyba minął miesiąc bez podpinania się, ciekawe jakie są teraz korekty ---------- Post dopisany at 13:51 ---------- Poprzedni post napisany at 13:49 ---------- Oczywiście póxniej dopracowałem jeszcze nieco mapę , że obecenie korekty powinny być 0 do -4 , chyba że coś sie zes..

No to jak z -4% poszła w plus na prawie 4 % to tez nie za dobrze . Musisz wiedzieć jaką korekte ECU benzynowe wypracowuje jeżdżąc tylko na samej beznzynie i wtedy stroić tak aby było blisko tej wartości . Bo jak na PB korekta długoterminowa jest na -4 a po pewnym czasie wskakuje na +4 to za ubogo jest blisko 8 % a to już spora korekta.

potwierdzam , równiez takie miałem i roku nie wytrzymały. Dwa miesiące temu wsadziłem LMF .

Piszesz że dużo jeździsz a chcesz takie gówno włożyć. Współczuję osobie która przejmie twój pojazd.

REG Fast ma dobre opinie , pod warunkiem ze wystrojione będzie tak aby czasy LPG nie schodziły poniżej 3 ms bo wtedy sa już nieprecyzyjne. Ale ogólnie jakość /cena mają pozytywne opinie. WGS są tanie i jak narazie ludzie chwalą. Tak więc sam sie zastanawiałem jeszcze niedawno nad nimi , ale chyba jednak postaram się uzbierać na Hany lub Barracudy.

WGS wciąż jest mało opinii o tych wtryskach , niewielu jeszcze użytkowników. Tak naprawdę na lpg forum to obecna zima jest pierwszą dla tych wtrysków w autach. Narazie ludzie niby chwalą i nawet w mrozy niby nie mieli z nimi problemów. Ich konstrukcja z tego co wiem jest podobna do matrixów , są w nich blaszki które pełnią funkcję zaworu. Z tym , że ów zawór blaszkowy działa poodbno wtedy gdy w układzie jest gaz w fazie lotnej , dlatego gdy powiedzmy rozszczelni nam się opaska na wężu fazy lotnej i ciśnienie nieco spadnie wtedy wtryski się otworzą i cały gaz który był w układzie ( faza lotna od Elektrozaworu -> wtrysk ) pójdzie do dolotu . Na pewno sprawdzone są Hany i Barracudy. Ja bym celował w te wtryskiwacze. Sam mam obecnie Magic jety i w przypływie gotówki będę chciał zmienić właśnie na któreś z nich .

jak kolega już założył instalke

KME NEVO to dobry sterownik , trochę unowocześnione G3 . Ja mam Diego G3 z najnowszym softem i dobrze da się to ustawić. Wtryski Hana dobre, chociaż zdarzały się wpadki z jakimiś wadliwymi seriami. Reduktror KME (zapewne silver) dobra stara konstrukcja. Nie skomplikowany a membrany długo trzymają. Ja mialem 3 lata EG 200 KW , niedawno padł i puszczał gaz do dolotu , gdy go rozkręciłem to membrany były jak z tektury. Wróciłem do Silvera , przerobiłem go i daje radę ciśnieniowo w 2,8 30v ( a membrany były jeszcze ok a ma chyba z 5 lat ). Jedyny minus tych reduktorów to przeciekające ( nie zawsze) kolanka wodne i czasami puszczanie uszczelnień między sekcją gazową i wodną przez co gaz potrafi iść do układu wodnego (poprzez szpilki w reduktorze ).

16514 i 16534 to błędy sond lambda , bank 1 i 2 . Mggą wynikać z uszkodzonej grzałki w sondach . Sprawdź wskazania sond , u ciebie chyba kanał 09 w grupie Silnik. 17544 to błąd związany z ciśnieniem paliwa. do sprawdzenia regulator ciśnienia na listwie , pompa paliwa . Pierwsze dwa błędy sond mogły też powstać w wyniku zbyt niskiego ciśnienia na listwie wtryskowej , Ecu nie był w stanie wzbogacić na tyle mieszanki , że sondy "leżały na ubogo " i wywaliło ich błąd.

Takie ustawienia tworzy się dla konkretnego auta z konkretnymi elementami instalacji na pokładzie . Jakie to będą wartości to zależy od typu wtryskiwaczy i zapewne reduktora tzn. jak szybko jest w stanie się ogrzać i podawać gaz w odpowiedniej temperaturze.

Nie no auto musi min. 10-15 tys. rocznie robić bo inaczej to jeszcze gorzej dla całego auta. Uszczelnienia w silniku twardnieją , hamulce zarastają, pająki w cylindrach ..

2,8 30 V ACK obecnie 205 000 km . W 2008 r. kupiłem z przebiegiem 158 000 . Myślałem że przebieg pewnie kręcony , ale gdy robiłem coś w aucie to wszystko w Ori było , nadal przednie dolne wahacze są ORI z grudnia 1996 r. i nie pukają.

Z rozrządem się nie rozpisywałem z tąd zbyt mało jasny mój text , jest tak jak piszesz , ustawiony dopiero teraz do listwy , wcześniej ktos ustawiał bez owej listwy i być może dlatego się pomylił . Natomiast , świece i kable przed sprzedażą wymieniał właściciel , zapewnił a wymienił na pewno tylko byle co tam włożył i aby najtaniej z tąd pytanie jakie zalecane świece pod instalacje LPG do tego silnika . Kabli natomiast nie mierzyłem postaram się tym zając na weekend , najbardziej mi zależy dojsć wrescie od czego są owe drgania , przy waszej pomocy może być krótsza droga z diagnozowania usterki i naprawy . Po koleji będe sprawdzał i informował co dalej w przyszłym tygodniu postaram sie podjechać na Vag sprawdzę dokładnie i zapodam odczyt . Lepiej już zakup kabel i ściągnij sobie VAGa , nie będziesz latał co chwila , bo powodów może być dużo. Świece miałem i NGK i Denso , teraz ponownie NGK. Kup to co zaleca producent. Co do Kabli to miałem i Bosch i NGK to wykonanie podobne. Ja u siebie znalazłem 2 walnięte kable (2 letnie NGK) , łapały przerwę . Skoro rozrząd już ustawiony to teraz trzeba sprawdzić na VAGu adaptacje krótko i długoterminowe. Działanie sond lambda . A może i rozjazd banków wynikający ze złego ustawienia /zamontowanie lpg.

Jak tam nie ma znaków na kołach rozrządu , koła są na stożku i ustawiane listwą jak u mnie. Świece kiedy wymieniałeś ? Zmierz oporność kabli zapłonowych i czy nie łapią przerw. Jak dalej bedzie poszarpywał to trzeba przyjrzeć się ustawieniu lpg , bo może adaptacje PB są rozjechane.

Skąd wiesz że rozrząd jest / był przestawiony ? Sugerujesz się znakami markerem?

Przymierzam się do zrzucenia miski olejowej i sprawdzenia co tam się dzieje , chcę wyczyścić smok pompy. Mam silnik ACK , oglądałem rysunki w ELSA i zdjęcia pomp na alledrogo i jestem w kropce czy aby jak zrzucę miskę to ujrzę pompę i uda mi się wyczyścić smok . Widziałem , że nie ma tutaj smoka w kształcie rury z sitem jak w innych silnikach , a sitko wydaje mi się jest nie demontowalne od reszty pompy. Więc jak to wyczyścić ? Proszę o jakieś wskazówki . Były chyba przynajmniej 2 wersje pomp oleju , moja chyba starsza wersja. W Silniku III generacji widzę na rysunkach normalną pompę , natomiast w II generacji ( chyba taki jak mój ) widzę rysunki wręcz "dekla" zamontowanego za Kołem pasowym od zewnątrz . <br /><br /> <br /><br /> ---------- Post dopisany at 18:40 ---------- Poprzedni post napisany at 17:36 ---------- Sam sobie odpowiem , bo już trochę zorientowałem się w temacie . Faktycznie mam ten wynalazek ze starym typem pompy ( znalazłem w sieci że były takie do 04-1997 roku , a mój jest styczeń 1997 ) . Popatrzyłem na rysunki i widzę że lepiej żeby pompa nie padła , bo inaczej trzeba zrzucić cały przód i rozrząd aby się dobrać. Może komuś się przyda wrzucę rysunek : 7 - pompa 2- sitko 27 - ssak / pokrywa interesuje mnie jeszcze pozycja "12"z rysunku , znalazłem opis że jest to dysza ,ale wygląda to identycznie jak zaworki zwrotne które są pod deklem w skrzyni korbowej. Może ten zaworek "12" powoduje spływanie oleju do miski ? http://vlep.pl/bw1c0g.png

Panowie, kilka miesięcy temu po ostrym pałowaniu zgubiłem kierunek przedni , a mam rocznik 97 . Myśląc że to wszystko i to samo nabyłem kierunek do B5 . Jak sie okazało nijak nie chciał pasować ani do lampy ani tym bardziej w błotnik. Jak mówię brakowało z ok. centymetr do końca wnęki w błotniku. W ogóle nie chciał zaskoczyć w zatrzaski w mojej Ori lampie.

chyba odwortnie. Przedlift jest podłuzny , od 99 r . bardziej kwadratowe. masz przedlifta więc widzisz jakie masz (chyba ,że w profilu jest coś inaczej niż jest faktycznie ) ..... są "kwadratowe" Czytacie o jakich ja kierunkach piszę ??? To są boczne .. Mi chodzi o przednie zespolone z przednią lampą , ta część która nachodzi na błotnik jest innej długości.

chyba odwortnie. Przedlift jest podłuzny , od 99 r . bardziej kwadratowe.

Kierunki są inne przednie. Kupiłem kiedyś kierunek do B5 polift to brakowało chyba z 1 cm aby wypełnić przetłoczenie w błotniku. Więc twoje kierunki "stare" do polifta będą znowu za długie.

Wilgoć lub woda w serwie . Mróz chwyci to zamarza i jest problem.

jeździć dalej :decayed:

Piana to efekt odpowietrzania się właśnie układu , powinna zaniknąć po kolejnych kilku / kilkunastu minutach .

wg mnie wszystko ok . pkt. 2. Poco zaślepiać krucieć w zbiorniku skoro najpierw wyciągniesz wszystko ze zbiorniczka ? Tam już nic nie napłynie , bo cienki wąż będzie w butelce .

To tak ma być , cienkim przewodem płyn wraca , a właśnie częstym problemem jest ,że to sitko zostaje wypchnięte z mocowań przez co płyn buzuje w zbiorniczku i zapowietrza pompę. Tylko nie zapalaj silnika jak płynu nie masz w zbiorniczku bo pompa dostanie. Skoro zdejmowałeś wąż powrotny ze zbiorniczka to podnieś koła do góry i na zgaszonym silniku kręć od lewej do prawej kierownicą . Płyn powinieneś praktycznie cały wypompować. Podstaw jakąś butelkę . Następnie załóż wąż , zalej zbiorniczek płynem i znowu kręć lewo prawo NA ZGASZONYM SILNIKU . Gdy już nie będzie go ubywało to zalej nieco więcej niż max , nie zakręcaj zbiorniczka , zapal auto i niech trochę popracuje , w tym czasie nie kręć kierą jeszcze , pompa sobie zaciągnie płyn i trochę się układ odpowietrzy. Po kilku minutach możesz zacząć ruszać kierownicą , stopniowo aż do max . Dobrze robić to cały czas na kołach podniesionych. Nie odciągniesz płynu gruszką z węża , po drodze jest przecież maglownica i pompa. ---------- Post dopisany at 12:53 ---------- Poprzedni post napisany at 12:50 ---------- ps. na koniec odessij nadmiar płynu jeśli takowy jest , aby nie przekraczał max ( pisałem żebyś zalał więcej , żeby nie było momentu że cały płyn zassie a w zbiorniczku zrobi się pusto i pompa na pusto zacznie pracować ).