bawół1

rząd pierwszy jak rozumiem ze cyl. 1,2,3. Katalizatorów nie mam , tłumiki przelotowe są. Przy ostatnim czyszczeniu wtrysków zamontowałem je odwrotnie , chyba że mi się już pomieszały. Odma w moim ACK jest bardzo prosta , łączy z przodu tylko dwie głowice . A z tyłu jest rura ze skrzyni korbowej do dolotu. NIe są popękane. Zastanawiam się również nad dolotem , moze ten walec od zmiennej długości coś nawalił. Nadmienię , ze w lutym sam rozbierałem rozrząd i napinacze. Blokadę wału miałem, natomiast blokadę do kół zębatych zrobiłem sam. Nieco niejasny jest dla mnie sposób liczenia 16 ogniw odstepu na łańcuchu przy napinaczu. Może tam coś źle złożyłem. Także rozważam równiż źle złożony rozrząd . Może się pomyliłem o ząbek na łańcuchu po tej jednej stronie ? Na Kanałach 26 i 27 gdzie mam pracę napinaczy i kąt wyprzedzenia zapłonu mam równiutko 0 /0 . Przy przyspieszaniu obie strony jednakowo po 21/21 st. Czy te wskazania na kanale 27 "0 / 0" mogę uznać że zmienne fazy dobrze złożyłem? Czy gdybym się pomylił o ząbek to nie byłoby na jednej stronie np. -3 ,4 st ???

Nie wiem czy dobrze zrobiłem logi.Ale zrobione podczas jazdy 3 bieg , niestety nie do odcięcia , Co można z tego wywnioskować ? Butla od gazu zakręcona od kilku dni. Adaptacje kasowałem. Jeździłem kilka dni tylko na PB.Błędów na kompie brak. Korekta -20 % która się utworzyła na kanale 7 drugie okno dotyczy korekty czasów wtrysku na biegu jałowym? Jeśli tak to który to bank , które cylindry ? Czy dobrze myślę że Bank 2 cylindry 4,5,6 . VAGLOG - wklej logi z VCDS/VAG-COM jeździ fajnie, przyśpiesza b. dobrze. Na biegu jałowym bardzo lekkie odczuwalne drgania. Zapłony nie słychać aby wypadały. coś znalazłem . ImageShackŽ - Online Photo and Video Hosting ImageShackŽ - Online Photo and Video Hosting

w moim roczniku korekty długie i krótkie są bodaj w grupie 6 i 7 , chyba że się mylę. błędów brak .a rozjazd banków jest. Czas wtrysku ( średni ) wychodzi ok 2-2,3 ms. Da się sprawdzić VAGiem poprawność ustawienia rozrządu ?

witajcie , proszę o poradę co może być problemem takich dużych korekt krótko jak i długoterminowych na jednym z banków? Czuć że silnik poszarpuje zarówno na obr. jałowych jak i po dodaniu gazu. Przyśpiesza w miarę płynnie. Podejrzewam lejący wtrysk , świeca/ świece , kable , cewka? Gaz wyłączony , a korekty kasowałem .Jazda teraz tylko na PB . Zaraz po skasowaniu korekty krótkoterminowe na jednym z banków lecą znowu - 20 % . Czasem przydymiał .Ale nie za każdym razem. Nie wiem co jeszcze mierzyć. Sondy chodzą obydwie ( kupione ok 3 mies. temu). W lutym wymieniałem jeden z napinaczy i łańcuchy. Ale już wcześniej też problem raczej istniał. VAGLOG - wklej logi z VCDS/VAG-COM VAGLOG - wklej logi z VCDS/VAG-COM <br /><br /> ---------- Post dopisany 04-09-2012 at 18:08 ---------- Poprzedni post napisany 03-09-2012 at 22:41 ---------- Nikt nie pomoże ? mogę zrobić jakieś konkretniejsze logi ale powiedzcie jakie . ---------- Post dopisany 09-09-2012 at 20:54 ---------- Poprzedni post napisany 04-09-2012 at 18:08 ---------- Poszukuję dalej problemu. Wymienione świece , kable sprawdziłem miernikiem i wszystkie niby ok. Dziś czyściłem wtryskiwacze PB . Po tym zabiegu auto równiej chodzi , jest zdecydowanie zrywniejsze. Myślałem że problem rozwiązany. Jednak gdy podłączyłem VAG , skasowałem adaptacje i pojeździłem trochę otrzymałem takie oto wyniki ... Czy ktoś mógł by mi powiedzieć które pole odpowiada za który BANK w kanałach 6 i 7 ? Trochę się gubię, na kanale 6 są 3 pola w których ukazują się wyniki , znowu kanał 7 to aż 4 pola . <br /><br />

ale pomimo ze w zestawie 312 zaciski są te same to raczej nie ma problemu z takim dziwnym ścieraniem prawda?

braciak woził mi ta maglownicę. Wiem ze zakład w Złotorii niedaleko Torunia. Płaciłem 450 PLN. Minęło 3 lata i wszystko OK. ---------- Post dopisany at 01:10 ---------- Poprzedni post napisany at 01:07 ---------- dojście faktycznie kiepskie. Do odkręcenia węży trzeba mieć dobre klucze i tak wygięte żeby dało się podejść. Z dołu maglownica jest przykręcona jedną śrubą która może sprawić trochę kłopotu , ale się da.

U mnie chyba dodatkowym problemem jest , że auta nie używam codziennie.Czasem co 2-4 dni. W zimie jak sól osiądzie na tarczy to się wgryza. Moze ty również mało jeździsz.

co takiego przetarłeś papierem? Tarczę ? Ja też tak robiłem, żeby oczyścić tarczę. Do tego klocki przeszlifowałem na papierze i szkle. Na razie siła hamowania jest zadowalająca . Ale już myślę co będzie w zimę. Zapewne problem powróci.

2 lata temu po drugiej wymianie tarcz i klocków również myślałem że może wina jarzm. Zjeździłem całe województwo Warm.- Mzurskie , szukałem używek , widziałem całe zwrotnice z tarczami , gdzie wszystko ładnie ścierało, prosiłem o rozebranie, gdyż interesuje mnie tylko jarzmo. A jarzma były wyjechane . I tak jeszcze kilka razy , co znalazłem odpowiednie jarzma to okazywały się gorsze niż moje. Aż w końcu znalazłem jarzma od starej A6 lub Audi 100 , w każdym razie zaciski i zwortnice były jak w mojej A4 . Rozebraliśmy i jarzma okazały się świetne , jak nówka. Kupiłem je i założyłem. Więc przed tymi tarczmi co teraz mam wsadziłem również inne jarzma. Bez rantu. No i jak pisałem ,nie było tego paska i wszystko ładnie. A teraz to jest tak sobie. niby klocek na dole zbiera ale taki pasek jest , jakby przegrzania albo korozji bardziej wgłąb tarczy .

Ja mam Kayaba Ultra SR z tyłu .Cały zawias był Ori 1 BE . Drugi rok leci i jestem bardzo zadowolony. Kupiłem amory zestaw tył i przód Kayaba Ultra SR, ale przód jeszcze się trzyma ORI ( 201 tys km ) . Więc mam jakby już na zapas.

U mnie tarcze wyglądają podobnie jak w 1 poście. Męczę się z tym od 3 lat. W sumie teraz mam tarcze z Aso które przetrwały kolejny rok, a tak co roku musiałem zmieniać tarcze i klocki. Tarcze najpierw dostawały takich pasków na dole , przez co spadała siła hamowania , potem przegrzewały się i dostawały bicia. Teraz Ori tarcze trzymają najdłużej ,ale idealnie nie jest. Zaznaczę że prowadniczki i druty wymieniałem chyba 2-3 razy. Jest gdzieś na forum mój temat , ale nie doczekał się rozwiązania. Tłoczki ładnie pracują. Mechanicy rozkładają ręce. Koledzy którzy mają taki sam problem , opiszcie jaki styl jazdy macie. Zazwyczaj jeżdżę spokojnie, ale zdarza się że przepalę porządnie pająki. Rok temu jak zakładany był nowy komplet tarcz i klocków, prowadnic ,druty miały ok 6 mcy. Po złożeniu przez 6 miesięcy wszystko grało idealnie. Tarcze do samego dołu ładne srebrne, później od jesieni zaczeły się pojawiać paski. jak widać prowadnice i druty nie pomagają. A jeśli nawet to chyba zbyt ostra jazda szkli klocek przez co do hamowania potrzeban jest jeszcze większa siła , a to powoduje jeszcze większe przegrzanie tarcz. ehh.

Wydaje mi się ,że wiskoza powinna załączać się później niż 94 st. Mam założone nowe wisko Sachs. Cały układ działa teraz tak ,ze przy 97 st załącza się doraźnie wentylator elektryczny ,aby zbić /utrzymać temperaturę. Jeśli to nie pomoże to przy ok. 98-99 st załącza się wiskoza , wtedy temperatura jest zbita szybko.

Wyjmowałem w swoim 2,8 30 v . Wyszła bokiem ,ale luzu jest naprawdę mało.Wychodzi w stronę kierowcy. Regenerowałem swoją ok. 3 lata temu i do dziś wszystko ok. Regenerował mi spec spod Torunia. Wyjęcie i założenie we własnym zakresie.

Wg mnie jeśli wymieniany byl tylko napinacz to aby to zrobic wyjmowany był wałek ssący. Został źle ustawiony. Na wałkach są wcięcia , muszą być na ustawione na przeciw znaków na mostkach, a pomiędzy znakami 16 rolek łańcuszka. Mam gdzieś zdj. z manuala , co prawda z 2,8 30 v ale to praktycznie te same głowice. Brak mocy bo wałek ssący nie w tej pozycji i kompresja ucieka. Oby zawory nie spotkały się z tłokami.

Zdejmowane były wałki ? jeśli tak to przychodzi mi do głowy błędne ich ustawienie. Pozostaje zdjąć dekiel.

Ustawiasz poprawnie wałki przed zablokowaniem ich specjalnym przyrządem ? Poluzowane koła zębate mają się obracać na wałkach bez luzu , tzn. aby się nie kiwały. "naciągam koła w prawo z siłą 10 nm" - w instrukcji widzę ze przekręcają tylko zewnętrzne koła rozrządu. Tak robisz?

http://www.sendspace.pl/file/21e9744c4c8e487b6a195e0/asn-rozrzad

nadajesz wstępne napięcie rolce napoinajacej przed skręceniem kół? No i nie piszesz nic o blokowaniu wałków

Nie wiem jak to jest w ASN ale chyba podobnie jak u mnie w ACK , jedna i druga to V6. Napewno zaopatrz się w blokadę wału , tą wkręcaną w blok silnika. I nie sugeruj się wyłącznie cechą na tym kole pasowym , gdy u siebie ustawiłem tą cechę i próbowałem wkręcić blokadę wału w blok NIE UDAŁO MI SIĘ. Dopiero lekko ruszając w prawo i lewo za śrubę na kole pasowym udało się wyczuć położenie otworu blokującego . Następnie udało się wkręcić dopiero blokadę. Okazało się że aby zablokować wał cecha na kole jest już dalej o jakieś 3 mm. Zastanawiałęm się jak to możliwe. Gdy odkręciłem koło pasowe , obejrzałem je czy aby wszystko z nim ok. Wydaje się że tak, są na nim 2 wcięcia które ustalają jego położenie , ale pomimo braku uszkodzeń jest tam pewna tolerancja która pozwala przesuwać to koło o te własnie 3-4 mm w przód i tył (śruby odkręcone). Także zwróć uwagę na odpowiednie ustawienie dołu silnika blokując go blokadą. Ja nie sugerowałem się cechą , tylko położeniem wału i tym aby blokada napewno pasowała idealnie . A koło to później mogę sobie ustawici przykręcić równo Podejrzewam że poprzednik u mnie ustawiał na cechy i nie bylo to idealne ułożenie. Gdy masz już dół silnika zablokowany , tłumik drgań z założoną zawleczką , poluzuj kola aby się swobodnie obracały ale bez luzów na wałku. Zakładasz pasek , następnie zakładasz blokadę na wałki ( u mnie blachy na wałkach dużymi otworami do wewnątrz ), puszczasz napinacz/tłumik drgań , napinasz rolkę napinacza wstępnie kluczem dynamometrycznym w stronę napinania paska ( u mnie bylo to 15 Nm). Koła powinny teraz się ładnie ustawić a napięcie paska na całej długości powinno się wyrównać. Dokręcasz koła na wałkach , wyjmujesz wszystkie blokady. Zrób kilka obrotów wałem ( kluczem z śrubę na dolnym kole ). Ustaw ponownie wszystko na cechy ,następnie wkręcić blokadę wału i kolejno sprawdzić ustawienie wałków blokadą . Jeśli blokada na wałki wchodzi bez problemu i nic nie staneło skosem tzn. ze musi być dobrze. Tak to bylo u mnie