Zgadza się pod tą harmonijką są dwa węże.Wąż z lewej strony ma dziurke pod końcem i odpowietrza się w ten sposób, że luzując cybant zsuwa się go troche tak ażeby powietrze uciekło przez tą własnie dziurke.Ja miałem jednak z tym dzis problemy bo myślałem,że jak zsune ten wąż to będzie syczeć powietrze aż do momentu kiedy wytrysnie płyn.Nie stało się tak ani nie syczało zbytnio ani płyn nie wytrusnął.Nabrałem wobec tego niepewności czy oby to dobrze zrobiłem :roll: W środku gorąco że można się ugotować.Swiadczyło by to o tym że nagrzewnica nie jest zapowietrzona.No i kolejny napotkany problemo to, że nie umiałem nagrzać silnika tak żeby się wentylator włączył(jest to oczywiscie wymagane).Silnik był uruchomiony na postoju z pół godziny a temperatura sztywno na 90st. Dodatkowo przygazowywałem to też nie pomogło.Czy wobec tego 1.8T AEB tak zajefajnie trzyma temperature że nie może się przegrzać?hhmmm.....,już sam nie wiem czy dobrze zrobiłem robote. :neutral: .Dodam że płyn najlepiej spuscic zaworkiem po lewej stronie na dole chłodnicy,jest tam najniższy punkt i wszystko zlatuje.Termostat oczywiscie wymieniony.Ale to odpowietrzenie...??