Starsky

Jedź do gazownika na regulację. Pewnie mieszanka zeszła na ubogą - spadek mocy, strzały. Do tego jeszcze zawory dostają po tyłku i dłuższa jazda na takim ustawieniu może źle się skończyć dla silnika.

Lakier zaprawkowy i nie będzie się tak rzucać w oczy. Kredki to są dobre do malowania dla dzieci. Tutaj możesz kupić gotowca: Lakier zaprawkowy Auto K do Volkswagena i Audi. Jeżeli nie mają w gotowcach Twojego lakieru to Ci dorobią po kodzie w jednym z tych zestawów: Zaprawki lakiernicze Jak dla mnie przy takich cenach to lepiej poświęcić trochę czasu i zrobić to raz, a porządnie niż bujać się z kredką która tylko coś tam zamaskuje i da krótkotrwały efekt.

Przerywacz jest w przycisku awaryjnych. Może Ci się już styki w przełączniku zespolonym zasyfiły lub nie łączy któryś kabelek w kostce od niego?

Nie polecam. Ja raz tak u siebie zrobiłem i więcej szkód niż pożytku z tego miałem. Cały kurz i inny syf zmieszał się z WD w male błotko i mi blokowało stacyjkę. Poza tym psiknięcie WD w stacyjkę nie będzie miało wpływu na immo. Standardowy objaw nierozpoznania kluczyka przez immo jak nic. Dziwne, że nie mruga Ci kontrolka od niego, ani nie zapisują się nowe błędy po wykasowaniu. Możesz jeszcze sprawdzić najczęstszy powodów niedomagań immo - cewka która znajduje się przy stacyjce. Musiałbyś rozmontować obudowę kolumny kierowniczej i wyczyścić wtyczkę jakimś kontaktem oraz ewentualnie zrobić ekran przewodu. Tutaj masz opis co i jak: http://a4-klub.pl/audi-a4-b5-131/all-immobilizer-1649/ Jak i to nie pomoże, to możliwe że jakiś cudem Ci się kluczyk rozkodował. Wtedy VAG w rękę i zabawa z kodowaniem: http://a4-klub.pl/diagnostyka-vag-32/all-kodowanie-kluczyka-14600/#post187752

Jeżeli to był jakiś tańszy zamiennik, to mogą się dziać takie cyrki. A to szybko padają, a to powodują problemy z wyłączaniem napięcia po stacyjce i załączaniem blokady kierownicy - nie 'odskakują' po wyciągnięciu kluczyka. Jedne trafią się dobre, inne lipne - zależy jak się chińskie małe rączki przyłożą.

Raczej kostka stacyjki. Szwankujące immo by się objawiało tak jak Kornel napisał.

Na początek psiknij jakimś kontaktem w kostki i gniazda w liczniku. Być może coś nie łączy w tym miejscu. Jeżeli to nie pomogło to musisz rozkręcić licznik i poszukać zimnych lutów na płytce, na pinach gniazda i je przelutować. Jak i po tym nie ma poprawy to pewno padła elektronika w liczniku i koszt naprawy może okazać się większy niż zakup drugiego licznika.

Jak to w BIOSie wygląda? Poprawnie wykrywa cały dysk? Jakie masz SATA mode (albo type lub coś w ten deseń, w zależności od BIOSu)? AHCI? Jeżeli nie to zmień na to, lecz wtedy przed zmianą musisz dokonać drobnej zmiany w rejestrze. Co i jak masz opisane na tej stronie: Jak włączyć tryb AHCI w Windows 7 | pclive.pl Sterowniki płyty głównej i reszty są aktualne? Wróćmy jeszcze do windowsowego zarządzania dyskami. Próbowałeś rozszerzyć tę drugą partycję wykorzystując nieprzypisane miejsce? Jeżeli to dalej nie pomaga, to spróbuj softem z linku poniżej podziałać. Partition Magic swego czasu był całkiem dobrym oprogramowaniem, ale z Windowsem 7 to niezbyt chciał mi współpracować. I widzę, że u Ciebie również... Free Download Magic Partition Manager freeware: EaseUS Partition Manager, Disk & Partition Copy and Partition Recovery Software.

Z tych trzech brałbym HP Pavilion. W porównaniu do konkurentów z Sony ma lepszy procesor i kartę graficzną. Z całej trójki jednak ma najmniej pamięci RAM, bo 6GB, a Vaio odpowiednio 12GB i 8GB, ale wg. mnie do domowych zastosowań 6GB spokojnie wystarczy, a duża ilość ramu jest zabiegiem czysto marketingowym i w większości przypadków nawet nie będzie wykorzystana w połowie. Cała reszta - matryca, dysk itd. to standard i tu raczej dużej różnicy nie ma. Dodatkowo poza różnicą w specyfikacji, Vaio są dosyć awaryjne, a opinie o serwisie i naprawie gwarancyjnej nie są zbyt przychylne. Z drugiej strony Paviliony mogą być jeszcze kojarzone z awaryjną serią dv6000, gdzie były montowane wadliwe układy nVidii i po jakimś czasie laptop odmawiał posłuszeństwa, lecz nowe serie już są pozbawione tej usterki. Osobiście jednak jakbym miał teraz coś sobie kupić z laptopów to dołożyłbym 200zł więcej do ceny tego najdroższego którego pokazałeś i wziął: MSI GE620DX i7-2670M 8GB 750GB GT555M HDMI Windows (2478424902) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. lub jeżeli jednak wolisz nieco mniej pieniędzy wydać to tańszą wersję ze słabszym (ale wciąż dobrym) procesorem i mniejszym dyskiem twardym: MSI GE620DX i5-2430M 8GB 500GB GT555M HDMI Windows (2478425071) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. Mocna karta graficzna i procesor, dysk twardy o obrotach 7200rpm (w tych 3 co podałeś dyski twarde mają 5400 obrotów), wystarczające ilości RAMu, złącza USB 3.0 (których brak w HP i Sony), kamerka 720p. Niczego więcej do szczęścia chyba nie potrzeba. Co do touchpada i przewijania stron to albo z prawej strony tabliczki jest wydzielony obszar i jednym palcem ruchem góra-dół się przewija, albo dwoma palcami (nie złączone, musi odstęp miedzy nimi) w dowolnym miejscu touchpada. Wszystko jednak zależy od typu touchpada i ustawień jego oprogramowania. Z takim przewijaniem jak opisałeś, że najpierw jakaś kombinacja, później przewijanie z boku to się nie spotkałem.

Przerabiałem to u siebie... Potencjalni sprawcy to: 1. Zatkane odpływy pod akumulatorem i pod serwem hamulców. 2. Zatkane odpływy szyberdachu. 3. Zatkany odpływ skroplin klimatyzacji. 4. Uszczelka obudowy ECU. 5. Uszczelka linki do otwierania maski. 6. Uszczelka obudowy filtra kabinowego. 7. Uszczelki drzwi. 8. Popękana / źle założona / brak rynienki odprowadzającej wodę na obudowie filtra kabinowego.

Po wymianie spalonej żaróweczki miałem to samo. Przyczyną była jakimś cudem niedociśnięta wtyczka, bo przed skręceniem wszystkiego do kupy sprawdzałem czy wtyczki są podłączone jak należy. Wymontowałem licznik z powrotem, wypiąłem i podpiąłem wtyczki raz jeszcze i wszystko wróciło do normy.

Z tyłu silnika, z lewej strony, przy ścianie grodziowej. Dostęp jest dosyć problematyczny i pewno nie obejdzie się bez demontażu rury dolotu powietrza. Sam czujnik to coś w ten deseń. Zobacz u siebie jaki wtyk masz, czy kwadratowy, czy owalny. Kolor to pewnie czarny lub zielony. O ile mi wiadomo można je stosować zamiennie.

Na 90% usterka czujnika temperatury płynu chłodzącego G62 lub przetarty kabelek, poluzowana, zaśniedziała wtyczka. "Niskie napięcie" w kodzie błędu wynika ze słabego sygnału (lub jego braku) z czujnika, a nie ze słabego akumulatora, a to powoduje nieprawidłową dawkę paliwa, co objawia się właśnie trudnościami z uruchomieniem silnika. Po wymianie czujnika samochód powinien odpalać na dotyk. 16501/P0117 - Czujnik Temperatury Płynu Chłodzącego (G62): Słaby sygnał Możliwe objawy Trudności z uruchomieniem zimnego silnika. Uruchamiając silnik gdy silnik jest ciepły lub nagrzany obroty biegu jałowego wynoszą 1200-3000 obrotów. Obroty na biegu jałowym falują. Na każdej z temperatur silnika obroty biegu jałowego rzadko wynoszą 900-1000 obrotów. Na nagrzanym silniku (90 °C) temperatura silnika nagle spada (70 °C) i powoli wraca do 90 °C. Słabe przyspieszenie podczas nagrzewania się silnika. Przegrzewanie się silnika. Możliwe przyczyny Słaby sygnał elektryczny z czujnika G62. Usterka przewodów i/lub wtyczek (przerwany obwód?). Uszkodzenie Czujnika Temperatury Płynu Chłodzącego (G62). Mechaniczne problemy w układzie chłodzenia. Możliwe rozwiązania Sprawdź przewody i wtyczki. Sprawdź / wymień Czujnik Temperatury Płynu Chłodzącego (G62). Sprawdź układ chłodzenia, napraw przegrzewanie się silnika jeżeli występuje.

Ja ze swojej strony mogę polecić Zalmana. U mnie laptop dosyć mocno się grzał, a w okresie letnim w ogóle nie dawało się na nim pracować (o grach to w ogóle można było zapomnieć), mimo że otwory wentylacyjne i wentylatorek były czyszczone. Po zakupie podstawki Zalmana (ZM-NC1000 w moim przypadku) różnica była znacząca. Znajomy miał u siebie jakąś tanią podstawkę z allegro, po moim zakupie sobie też taką sprawił i mówił, że różnica pomiędzy nimi była spora, nie tylko w jakości wykonania, ale także w chłodzeniu na korzyść Zalmana. Jak bym miał znowu kupować, to jednak dołożyłbym parę złotych więcej i wziął podstawkę Zalmana z linka u kolegi wyżej.

Jeżeli zakładałeś ledową żaróweczkę (o ile można jeszcze kupić zwykłe) to pamiętaj, że one muszą być odpowiednio wsadzone. Więc może wystarczy ją obrócić i zadziała.

Jakbyś rezerwę dopalił do końca to i by "książkowa" pojemność weszła. O ile się nie mylę to lampka rezerwy zapala się gdy zostało jeszcze około 8l paliwa w baku. Ja jak tankowałem po zapaleniu się lampki rezerwy to też wchodziło jakieś 52-53l. Więc pojemność zbiornika by się zgadzała.

Ośka 62l, Q 60l.

Edit: Już nieaktualne, brak odpowiedzi - zamówione u drugiego partnera.

danielom ja jednak jestem innego zdania. Nie raz przeprowadzałem dzielenie partycji systemowej i z danymi nic się nie działo, i nie ma prawa się dziać, chyba że ktoś umyślnie do tego doprowadzi.

W Windows 7, w zależności od wersji, może już być zainstalowany odpowiedni program do partycjonowania. Na początek polecam przeprowadzić defragmentację partycji, którą zamierzamy podzielić. Można to zrobić jakimś zewnętrznym programem, np. Piriform Defraggler lub domyślnie instalowanym narzędziem: Start -> Wszystkie programy -> Akcesoria -> Narzędzia systemowe -> Defragmentator dysków W skrócie spowoduje to, że dane zostaną 'ustawione' na początku dysku. Następnie przechodzimy do partycjonowania: Start -> Panel Sterowania -> System i Zabezpieczenia -> Narzędzia administracyjne / Utwórz i sformatuj partycje dysku twardego W nowym okienku klikasz prawym przyciskiem myszy na partucję (C:) i na opcję zmniejsz wolumin. Następnie wpisujesz O ILE ma zostać zmniejszona dana partycja w MB - moim zdaniem pozostawienie 50GB (51200MB) systemowi na dysku C w zupełności wystarczy, o ile inne dane typu filmy, muzyka, obrazy, gry będziesz przechowywać na nowopowstałej partycji, a tylko system i programy na C:. Kolejny krok to stworzenie partycji z nieprzydzielonego miejsca. Klikasz na nieprzydzielone miejsce i tworzysz z niego nowy wolumin (prosty), podajesz jego rozmiar (domyślnie jest maksymalny możliwy), przypisujesz literę partycji. Potem to formatujesz na NTFS, rozmiar alokacji zostawiasz domyślny. Możesz nadać etykietę dla nowej partycji (dane, filmy, cokolwiek), albo zostawić to pole puste (wtedy będzie po prostu "Dysk lokalny (X:)"). No i to wszystko. Jeżeli jednak w swojej wersji systemu nie posiadasz tego narzędzia, to w programach wymienionych wyżej - Partition Magic, EaseUS, Acronis Disc Director i inne przebiegnie to w podobny sposób.

Witam wszystkich!