lukasz51237

Powietrza nie ma za mało?

Zrób logi i wrzuć na forum.

Sprężyna nie pękła. Sprawdzałem je dzisiaj i wszystkie są całe. Ponadto wyjąłem amory, zmierzyłem sprężyny, wszystkie są całe i mają wysokość około 27 cm. Wrzucam również zdjęcia zwrotnicy i wahaczy bo już sam nie wiem co jest grane. PS: nie patrzcie na odbój bo sam sobie go dałem na dół.

Odboje i osłony zakładałem nowe z Sachsa do amorków Sachs 558 297. Mam szukać sprężyn 2 kategorie wyżej?

Gumy były i pod sprężynami i nad sprężynami. W ogóle nie wiem czy da się włożyć sprężynę do amora jeśli nie ma tej gumy nad lub pod nią. Czyli lewa strona u mnie będzie ok? Nie gadaj, że mam się przyzwyczaić do tych podskoków

Dzisiaj sprawdzałem sprężyny na aucie i z przodu mam: niebieski, zielony, zielony, zielony. A z tyłu: pt: niebieski, niebieski, niebieski lt: nie było kolorów na sprężynach tylko numer: 74955 t616204

Dzisiaj się zabierałem znowu za osłony przegubów. Robiłem to na aucie i udało mi się przeszlifować i zdjąć ten element w którym pracuje tripod (satelity) ale samego tripodu nie zdjąłem. Zdjąłem segera, ale nie dało rady go wybić. Jest to zakładane na ciepło czy jak?

Górne poduchy zostały stare, są identyczne po obu stronach. Amor skręcony dobrze, było czuć opór i że doszło do końca. Sprężyny nie są popękane, dokładnie się im przyglądałem bo przed wymianą amorów też tak samo dziwnie siedział, ale jeszcze jutro dokładnie sprawdzę kolory na sprężynach. Zwrotnice wyglądają na takie same, przynajmniej tak wyglądają. Ale z tego co wiem B6/B7 ma takie same zwrotnice. B5 miało inną.

W ogóle zastanawia mnie ta różnica pomiędzy obiema stronami.

Sprężyny z przodu mają kolory: niebieski, zielony, zielony, zielony.

Wysokości pomierzone, wiec tak: lewy przód - 66cm prawy przód - 64 cm lewy tył - 66 cm prawy tył - 64 cm kategorie wagowe: przód OJG tył OYF

Opon w ogóle nie biorę pod uwagę. Wg niektórych z Was są do niczego, ale znam kilka osób które jeżdżą na tym co ja i nie narzekają. A co do ciśnienia to zawsze Pompuje opony w domu, ponadto sprawdzam jeszcze manometrem co j jak. Nie ufam ani jednej stacji jeśli chodzi o pompowanie kol. Jak dam radę to zmierzę dzisiaj wysokość.

Na zimowych było to samo, a przed wymiana na Debice też było to samo.

Dębica presto hp 205/55 R16.

No właśnie dopiero co wsadziłem te sachsy które tanie nie były i nie za bardzo mnie nosi żeby wkładać teraz cały zestaw 1ba nowy. A wkładał ktoś same sprężyny 1ba do amorów np Sachs 558 297? Ciągle mnie zastanawia to że do wyjecia sprężyn ze starych amorów i założenie ich do nowych obyło się bez ściągacza, a sprężyny (klasy wagowe, kolory sprężyn) mam na aucie takie jak powinny być. Może od starości sprężyny usiadły?

Pisałem do dzika co tam najlepiej wsadzić i polecał właśnie Sachs 558 297.

Kilka osób mi polecało właśnie te amory do zawieszenia 1be. Uważasz że są złe, bądź nieprawidłowe do tego auta/zawiasu?

Jeszcze jedno mnie zastanawia. Jak zakładałem nowe amorki z przodu to w ogóle nie musiałem ściskać sprężyn żadnym ściągaczem. Czy w b6 nie potrzeba ściągacza do sprężyn żeby wymienić amorki z przodu?

Gumy na stabilizatorze z tyłu?

Pompuje ok 2.4. Lacznikow z tyłu nie sprawdzałem, ale on nie lata na boki tylko góra dół tak jakby nie było amortyzacji.

16'' 205/55 to raczej standard, chyba, że się mylę.

Czujesz koleiny i minimalne nierówności?

Założyłem do auta nowe amortyzatory na przód Sachsa 558 297, 4 górne wahacze i oba łączniki stabilizatora. Myślałem, że już teraz będzie jak trzeba a tu lipa. Przód jest sztywniejszy ale dalej skacze. Czuję praktycznie każdą nierówność i podskakuje na fotelu. Proszę o pomoc, bo tak się nie da jeździć. PS: dolne wahacze nie mają luzu.

Próbowałem dwoma imbusami jednym całkiem nowym 1/2'' i moim starym udarowym na 3/4'', wbijałem oba ale nie chciałem mocno kręcić bo z tej śruby imbusowej zrobiło się kółeczko. Zastanawiam się nad wyjęciem całej zwrotnicy z półosią, ale to kupa roboty.

Chodzi Ci o dospawanie klucza na stałe do tej śruby centralnej w kole? Też o tym myślałem, ale na razie nie mam możliwości to zrobić.