Ja byłem w 2006 samochodem w miejscowośći Sveti Vlaz ( Swięty Właz) , okolice Neseber, hotel Ivaiło , hotel rezerwowany z serwisu "Bliżej Słońca" .Z Krakowa ok 1900 km, drogą przez Rumunie (transylwanie). Ciężka droga i warunki, ale zapamiętam tą podróż do końca życia, świetna przygoda, piękne widoki, oczywiście jest też syf , ale to również warto zobaczyć i porównać do naszej Euro Polski. Nie wiem jak teraz jest z opłatami na granicy Rumuńsko -bułgarskiej , ale wtedy przezd kosztował łącznie ok 50 euro = opłaty za most+ dezynfekcja samochodu+ taxa klimatyczna + (viniety, to wcześniej trzeba kupić , bo autostrady w Rumuni było 60 km, Płd część Rumunii dojazd do Bukaresztu[stoilcy], a dziury jak na drodze do lasu, z czego połowa drogi to jedna nitka puszczona bo reszta w remoncie.
W Bułgarii wtedy było bardzo tanio. Sniadanie dla jednej os ok 8zł, obiad dla 2 os+ 2* 50 ml rakiji+ 2 piwa ok 36zł, paliwo ok 3.50 zł ON.
A i wrumuni uwaga na bezpańskie psy, wychudzone i wyglodzone. Są wszędzie na drogach , obok sklepów , na stacjach paliw.
Miłego pobytu.Ogólnie zawsze na wakacjwe jeżdże autem, jak bede dziadkiem to będe latał samolotem, jak narazie strasznie się boje tego typu komunikacji. Pozdrawiam.