Grity są nawet regulowane pod różne średnice wiader, a same wiadro też można dopasować pod średnicę grita. Dlatego czasem nie warto popadać w paranoje i kupować coś stricte detailerskiego ze sklepu z takim wyposażeniem. Sam do mycia używam wiader po farbie śnieżka i nie czuję, że maluję. Jeśli ktoś jest fanatykiem [a tych tu nie brakuje ] to oczywiście, że frajdą jest mieć pro wiadra dobrej uznanej marki. Ale w tym przypadku wolałbym komuś polecić lepszy środek do pielęgnacji niż markowe wiadra.
Koniec mojego ot.