tony84

http://moto.allegro.pl/item703897247_mondeo_ghia_klima_alu_tuning.html

powiedzcie wogóle jak w to się gra, bo biore jakikolwiek wyścig i zaraz wyskakuje komunikat że przegrałem o co kaman :wallbash:

a artykule wklejonym przez bialy986 jest wyraźnie "od producentów map nawigacyjnych uzyskali kody, które po wpisaniu do urządzenia pozwalają natychmiast stwierdzić czy mapa jest legalna" czyli sposób nie jest trudny. a do zatrzymania gps, komórki czy laptopa nie trzeba żadnego nakazu. tylko dostajesz pokwitowanie na zatrzymany przedmiot.i sprawa jest wyjaśniana, skąd jest nielegal i czy posiadający był świadom że posiada pirata i świadomie go używa.

sprzedający doskonale zna angielski i liczy na to że albo kupujący nie zna albo nie zwróci uwagi. to taki trik żeby w razie czego po sprzedaży, jak kupujący zakmini że to podróby, móc mu powiedzieć że w opisie było NOT ORIGINAL i jest kryty. kupujący nie wywalczy zwrotu kasy.

niedawno miałem dwie "poważne" akcje, bo killi spod świateł z "tuningowaną" calibrą czy bmw 316 i innymi super "tuningami" nie licze. pierwsza była pewnego wieczora na obwodnicy mojego miasta, godzina ok. 22 na światłach ja a z mojej lewej bmw 525td e34 touring, kierownik na oko zdrowo po 50 i cholera zaskoczył mnie, bo stoję sobie spokojnie na światłach a on przygazówa i patrzy na mnie wymownym wzrokiem i wszystko było jasne. zielone i start, cholera równo się trzymał, ale od 3 zaczął zostawać a przy 160 na szafie już odpuścił. dodam, że on jechał sam a ja z pasażerem. druga była niedawno na ul. popiełuszki w b-stoku, sobotnie popołudnie droga trzy pasmowa, i na światłach ja a po mojej prawej audi a3, za fajerą młodziak może 20lat i na fotelu obok mamusia. start i długo się trzymaliśmy razem, ja swojego tylko dłużej przeciągałem na każdym biegu i kolesia w końcu odsadziłem, ale szedł konkretnie. mieliśmy zdrowo ponad 150 na szafie. później zobaczyłem u niego oznaczenia 1.9tdi

nie wiem jak w wojsku ale w policji płacą nie mniej niż 539zł za jeden 1%. przynajmniej ja tak dostałem. oczywiście mówię o tym co płaci resort bo ubezpieczalnia to co innego. w wojsku może być inaczej bo to inny resort.

nie mniej niż 539zł

http://poboczem.pl/galerie/poboczempl/bardzo-dziwne-zdjecia/zdjecie,1046189,1 :shocked:

meganka zarabia ale nie dla policji a dla urzędów wojewódzkich, bo tam trafia kasa za mandaty. a urzędy wojewódzkie maja gdzieś kupowanie radiowozów dla policji, dlatego nie kupują ich hurtowo

pewnie chodzi o tą na raginisa od strony supraśla. chybaże to o inny chodzi ale tam też niedawno postawili, także uważać

fałszowanie to zupełnie co innego. jak zasłonisz calą cyfrę lub literę a nie tylko częściowo by zmienić np. 8 na 3 to nie będzie fałszowanie. aczkolwiek jakby mieli się czepiać fałszowania to musieliby czepiać się wszystkich aut sprowadzonych z belgii i posiadających dwie tablice.

zasłanianie tablic 100zł, ale ozdabianie w sposób powodujący nieczytelność 50zł. najlepszy sposób to jakaś naklejka, reklama alboo cokolwiek innego. te plastikowe nakładni na tablice nie zdają egzaminu. tablice i tak są wystarczające czytelne by dostać mandat. za wschodnią granicą może to działa ale u nas są dużo nowsze fotoradary niestety. najlepszy spobób odpowiednio zdeformowana ramka pod tablicę rejestracyjną (by się wytłumaczyć że pękła i tablica wypada) i tablica rejestracyjna w bagażniku i można jeszcze czymś zasłonić naklejkę. choć z samej naklejki odczytać nr rej jest bardzo ciężko.

czyli pewnie jakieś chinole :gwizdanie: dzięki

witam. poraz kolejny potrzebuję pomocy szanownych koleżanek i kolegów. otóż przy szukaniu nowych kółek trafiłem na takie coś i teraz pytanie czy były takie w rozmiarze 17" oryginalne audi?? to chyba wzór coś ala rs ale nie jestem pewien czy oryginalne. sprzedający twierdzi że na tych kołach kupił w salonie w skandynawii a6.

to co pokazuje pwpw nijak ma się do tego co jest w cek (centralna ewidencja kierowców), bo tutaj jeszcze może nie być adnotacji że masz uprawnienia i wtedy mandacik 500zł. znam przypadki gdy podczas wymiany dokumentu (po zmianie meldunku) przez osobę która ma uprawnienia od kilku lat cek pokazywał że nie ma ta osoba uprawnień.a nawet osób które zdały egzamin, mają dokument a w systemie i tak nie ma adnotacji o uprawnieniach.wszystko zależy od tego czy urzędasy wprowadzą do systemu czy im się zapomni także lepiej poczekaj aż będziesz miał dokument w ręku.

z wystawaniem poza obrys auta to nie problem. dowodu mi nie zabiorą :gwizdanie: bardziej mi chodzi o to czy tylne wejdą i nie będą ocierały, no i jak takie laczki wpływają na jazdę. oraz czy różnica szerokości opon przód/tył nie będzie wpływała na działanie abs'u?? przednie oponki wg tabeli dopasowania opon do felgi są ok. na oponę 225 fela 8,5" to max, także może być.

za szerokie i będą ocierać o błotnik?? koleś od którego mam je kupić miał ja na swoim a4b5 tylko nie wiem czy z dystansami czy bez.

szerokość 8,5 cala, et 40[br]Dopisany: 19 Kwiecień 2009, 12:48_________________________________________________a przód przy tych parametrach wejdzie?? opona 225, felga 8,5, et40

witam. z racji iż mam zamiar zakupić alu mam mały problem, gdyż znalazłem fajny zestaw od s4 z oponkami przód: 225/45/17, tył: 255/45/17. i stąd moje pytanie. czy taki zestaw opon może być?? nie będzie to miało wpływu na nic?? abs nie będzie wariował z powodu sporej różnicy szerokości opon?? i przede wszystkim jak autko będzie na tym śmigało?? z góry dziekuję za wszelkie odpowiedzi.

ok dzięki jutro sprawdzę[br]Dopisany: 16 Marzec 2009, 23:37_________________________________________________witam. bezpieczniki sprawdziłem i wszystko ok. nawet wymieniłem na nowe. co do przekaźnika to nie wiem który to. znalazłem takie czy to ten zaznaczony na czerwono?? bo u mnie przekaźnik 6 jest to duży brązowy i jest połączony z przekaźnikiem 5. innych pasujących do opisu nie znalazłem. po wyjęciu tego brązowego pompka normalnie odpaliła, powinna??[br]Dopisany: 19 Marzec 2009, 15:07_________________________________________________a vaga niestety jeszcze nie mam ;(

u mnie to raczej problem nie z przekaźnikiem a z płytką w silniczku wycieraczki bo podmieniałem od kumpla sprawny silniczek i wszystko ok.

z tymi tylnymi wycieraczkami to same problemy. u mnie problem jest odwrotny niż u ciebie, tzn bez względu na to jak ustawiona jest manetka tylna wycieraczka cały czas pracuje.nawet jak powinna być wyłączona. musiałem odpiąć kostkę i niestety mam brudną tylną szybę ;(

kontrolka od immo gaśnie tak jak powinna i nic z tym raczej się nie dzieje. poza tym usterka immo po bujaniu by chyba raczej nie znikła. klemy od aku raczej są ok bo niedawno wymieniałem aku i czyściłem klemy. bezpieczniki już też sprawdzane. wszelkie sytki przy pompce też sprawdzane przy okazji wymiany. nową pompkę jednak słychać ale dopiero jak bagażnik sprzątnąłem a jakieś ewentualnie przekaźniki od pompki gdzie się znajdują?? z tym gaśnięciem to przypadek naprawdę sporadyczny. na ogół jak jest problem to po prostu nie chce odpalić bo chyba pompka się nie włącza i nie dostaje paliwa.[br]Dopisany: 16 Marzec 2009, 20:45_________________________________________________ takie próby tez juz były i nawet na pełnym zbiorniku jest to samo. najgorsze jest to że po wymianie pompki problem nie zniknął także to chyba nic związanego z pompką

witam. znowu mam problemy z odpalaniem autka. czasami (raczej nie regularnie) mam problemy z odpaleniem, bez względu czy po nocy czy nie czy zimny czy ciepły, rozrusznik kręci normalnie a autko nie odpala, wcześniej pompka paliwowa chyba nie pracowała jak tak się działo bo nie było słychac "bzyczenia" po przekręceniu kluczyka.czasami też auto odpalało lecz po chwili obroty spadały i silnik gasł, nie pomagało nawet wciśnięcie gazu. zawsze gdy tak się działo wystarczyło potrząsnąć autem (bujałem nim na boki za reling) i wszystko było ok, słychać było że pompka wystartowała i auto normalnie odpalało. po konsultacji z mechanikiem stwierdził że to zapewne szczotki w pompce paliwowej się zawieszają i jak się potrząśnie to zaskoczą tak jak powinny być i dlatego auto odpala, więc pompkA paliwowa do wymiany. wymieniłem pompkę paliwową i przez kilka dni było ok. dzisiaj ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu problem znowu się pojawił. znowu autko nie chciało odpalić a gdy bujnąłem go na boki za reling normalnie odpalił. nie wiem czy pompka włączyła się gdy nie chciał odpalić gdyż ta nowa jest dość cicha i wcale jej nie słychać. dodam że wcześniej ta usterka taż pojawiała się raz na jakiś czas. niestety vaga będę miał dopiero za kilka dni, ale wcześniej gdy go podpinałem to nie było żadnych błędów. czy ktoś ma pomysł co to może być?? może ktoś miał podobną usterkę??

armin van buuren ewentualnie carlos santana