niezupełnie. dopóki nie będzie miał przez sąd przyznanych alimentów i w przypadku gdyby sam nie płacił nie będzie musiał zwracać. alimenty musi płacić dopiero w chwili wydania przez sąd postanowienia lub wyroku. od wtedy liczą się procenty (13% rocznie). dobrowolnie możesz płacić bez sądu. tylko najlepiej przelewem i w tytule wpisuj "alimenty na (imię dziecka) i za jaki miesiąc". nie łudź się, że sąd będzie lepiej na ciebie patrzył bo płacisz dobrowolnie alimenty. w polskich sądach przy rozwodzie facet to zawsze pijak i k.urwiarz a kobieta jest biedna i pokrzywdzona. co chodzi o wysokość alimentów to też głównie fantazja sądu i wymysły kobiety o wysokości utrzymania. na alimenty wysokości 300zł możesz nie liczyć. moja była żona twierdzi, że utrzymanie 2letniego dziecka kosztuje 1800zł a sąd stwierdził że 1200zł. co chodzi o alimenty taki wniosek może złożyć strona, która opiekuje się dzieckiem (czyli w 99% kobieta). ty możesz złożyć wniosek o zabezpieczenie kontaktów. to będzie trochę lepiej rzutowało na twoją osobę, bo to znaczy, że interesujesz się dzieckiem. póki nie ma pozwu o rozwód cały majątek przekaż w formie darowizny dla rodziny (matka, ojciec, brat, siostra) najlepiej pisemną umową. do kwoty 9647zł nie musisz zgłaszać w US. powyżej tej kwoty musisz zgłosić, ale podatku nie płacisz żadnego bo to osoby najbliższe. jeśli tego nie zrobisz zabierze ci wszystko co nabyliście w trakcie małżeństwa, nie ważne za czyje pieniądze.
aktualnie sam to przechodzę także wiem co mówię. jak chcesz coś jeszcze wiedzieć to pisz