Skocz do zawartości

wjot1

Pasjonat
  • Postów

    262
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wjot1

  1. Dzięki za odpowiedź, ale niestety odpada. Do Gliwic to jednak jest kawałek A ja tym autem z takim falowaniem to raczej daleko nie zajade. Dlatego ponawiam pytanie do osób z okolic B-B
  2. Ok - dzięki wielkie, posprawdzam te rzeczy jutro. A gdzie znajduje się w ADR ta odma? nie moge nigdzie wyczytać.... Sory za gradobicie pytań
  3. dolot powietrza - czyli ta cała rura gruba czarna, która idzie do przepustnicy? Laik z tej strony.
  4. może ktoś mi jeszcze powiedzieć (wizualnie) gdzie znajduje się przepływomierz powietrza? ---------- Post dopisany at 19:51 ---------- Poprzedni post napisany at 19:50 ---------- czy w/w ewentualne rzeczy pokaże komputer?
  5. Witam, Panowie, mógłby ktoś podłączyć mi autko pod komputer w Bielsku? Studiuje tutaj na codzień. Mam problem z obrotami od dzisiaj, spadają obroty na biegu jałowym po dodaniu gazu, autko prawie gaśnie. Czasami stoi na 900 i baaaardzo leciutko drga, a przed chwilą nie chciał mi odpalić praktycznie, odrazu go dusiło. Przepustnicę czyściłem miesiąc temu - więc jedynie pozostaję, że jest już padnięta, lub coś innego. Oczywiście dam na jakąś flaszkę ---------- Post dopisany at 19:17 ---------- Poprzedni post napisany at 19:16 ---------- trzeba by zobaczyć czy nie wywala jakiś błędów - może jest źle zaadoptowana itd.
  6. Ehh, da rade się jakoś upewnić, czy to aby na pewno przepustnica? Nie uśmiecha mi się wydać 350zł na przepustnice jesli ta jest dobra... ---------- Post dopisany at 19:02 ---------- Poprzedni post napisany at 17:13 ---------- Rozbiore to jutro wszystko jeszcze raz i poogladam co i jak dokładnie. W przypadku ewentualnej wymiany przepustnicy, co sądzicie, żeby kupić jakąś używkę? (pomimo, że może mieć swoje lata i może niedługo się zepsuć). Używki chodza po jakieś 100zł, wymienie to sam i mając szczęście pojeżdze na tym troche. Czy taki sprzedający powinien/może wystawić mi jakąś gwarancje sprawności? Wtedy sobie swoją podmienie, sprawdze czy problem ustał - jeśli tak, to git - jeśli nie, to odsyłam mu ją spowrotem. Spotkaliście się z czymś takim?
  7. Witam, Dziwna rzecz mnie dzisiaj spotkała, a mianowicie przejechalem rano z 10km - wszystko w miarę ok, może troszkę szarpało autkiem przy zmianie biegów. Po paru godzinach, znowu jakies 5km zrobilem i raczej tez wszystko w porzadku. Zatrzymałem się w sklepie i po wyjściu obroty zaczęły falować (spadać gdzieś do 500 i mniej, silnik zaczął się dławić), dojechałem jakoś do domu (musialem na światłach mu dawać troche gazu - bałem się, że może zgasnąć). Pali normalnie od strzała, bez żadnych problemów. Jakiś miesiąc temu czyściłem przepustnicę ( w sumie to była już w miarę czysta), wszystko od tamtego czasu chodziło jak należy. Zauważyłem, że po przekręceniu zapłonu słychać dźwięk przez jakies 10 sekund( takie piknięcie długie, coś jak wtedy przy adaptacji ręcznej po czyszczeniu). Czy to normalne? Obejrze go później dokładnie, ale mam pytanie- Co może powodować w/w sytuację? Poza przepustnicą i przepływomierzem nic mi więcej nie przychodzi do głowy. Macie jakieś pomysły jak sprawdzić/co sprawdzić? Nie mam dostępu do Vag'a przez najbliższe 2 tygodnie... edit: oczywiście tylko benzynka.
  8. Panowie, po mieście pali mi średnio 13,5l przy spokojnej jeździe. Ogólnie na prostej przy łagodnej jeździe nie schodzi poniżej 9. Tragedia Podłączyłem pod komputer i wyskoczył błąd przepustnicy - więc mam zamiar ją jutro przeczyścić i zaadoptować ręcznie. Żadnych błedów odnośnie sondy lambda itd. Macie jeszcze jakieś inne pomysły? Uwalony katalizator może mieć wpływ na spalanie? Czy jeśli komp nie wykrył błędu sondy, to znaczy, że na bank śmiga poprawnie?
  9. Panowie, pisałem wcześniej, że biorę tylko pod uwagę ręczną polerkę. Nie mam umiejętnośći, żeby brać się za takie sprawy z ryzykiem zniszczenia lakieru. Polerka mechaniczna - jak najbardziej, ale przez kogos ogarniętego w tym temacie, i najlepiej zaufanego.
  10. Właśnie czytałem - aczkolwiek ciężko przelecieć ponad 100 stron rozmowy, a niestety odsyłacze z 1szego posta nie działają. ---------- Post dopisany at 19:49 ---------- Poprzedni post napisany at 19:44 ---------- Powtarza się tam sporo różych specyfików, do ręcznej, mechanicznej polerki. Nie jestem specjalistą, maniakiem, który chce mieć lakier jak nowy. Po prostu nie zadowala mnie mleczko z woskiem, którego dotychczxas używałem po umyciu - efekt wizualny całkiem ładny, ale bardzo krótkotrwały. No i rysy dalej widać. Chce czymś przywrócić ładny wygląd lakieru i potem sobie dbać o auto woskiem. Ewentualnie mógłym się zdecydować oddać autko do specjalisty, co by mi to mechanicznie wypolerował, ale nie mam nikogo zaufanego. Pytanie też ile by mnie to miało kosztować
  11. Właśnie nie - zresztą nie mam umiejętności, więc nie ryzykowałbym używania mechanicznych urządzeń. Wyczytałem troche rzeczy ( prawdziwych i nie ) i z tego co się dowiedziałem są jakieś środki, pasty, którymi po umyciu samochodu mógbłym spróbować pozbyć się rys i innych uszkodzeń lakieru. Dotychczas po umyciu robiłem tylko woskowanie. Są podobno jakieś specyfiki marki Maugiers ( czy jakos tak). Utworzyłem wątek, ponieważ pomimo, że jest od groma info na ten temat - nigdzie nie znalazłem konkretnych i wyczerpujących odpowiedzi.
  12. No i niestety - d*pa. Tłumikarz wybił monolit z kata, wsunał rurę na wylot i wsio ładnie przyspawał. Niestety przy niskich obrotach (zazwyczaj na 1 jak ruszam, czasami troche jeszcze na 2. czasami też przy 2-2,5k) slychać takie metaliczne brzęczenie/wycie - coś właśnie jak poldek. Już sam nie wiem - albo owy dźwięk spowodowany jest tą całą rurką, a może przyczyna leży gdzie indziej? Czy uwalona plecionka może dawać podobne objawy? Nie ma tragedii, ale na dłuższą metę nie chce tak jeździć... PS : propozycję zakupu katalizatora możecie sobie odpuścić na wstępie.
  13. Witam, Mógłby ktoś napisać czego użyć (pasta polerska, wosk) aby odnowić lakier, pozbyć się części rys itd. ? Szukałem, ale tych kosmetyków jest od groma. Lakier granatowa -perła ( niemam pojęcia jaki to jest kod). Chciałbym pozbyć się większości rys, ogólnie, żeby lakier odmłodniał: ) Potem na to jakiś wosk oczywiście.
  14. wjot1

    Spadające obroty ?

    nie, tylko benzynka.
  15. wjot1

    Spadające obroty ?

    Dzięki wielkie za linki : )
  16. Ok to zabieram się w takim razie do roboty. Ostatnie pytanko, czytalem, że ta rura ma mieć średnicę 2,5 cala. A jak z długością? Rozumiem, że trzeba domierzyć do danego kata, ale pytam mniej więcej, żeby wiedzieć jaką kupić przed udaniem się do mechanika.
  17. A jak się ma wycięcie kata w moim aucie do sondy labda? Czy po wywaleniu wkładu i wstawieniu rurki, będą jakieś błedy? Trzeba coś robic z komputerem itd? ---------- Post dopisany at 11:00 ---------- Poprzedni post napisany at 10:29 ---------- Ile jest wart taki wkład kata? Może mógłbym go dać mechanikowi, a on w zamian wspawa mi rurkę w obudowę kata?
  18. wjot1

    Spadające obroty ?

    Jakiś mał poradnik? link? Jestem lewy w tych tematach, a dzisiaj wyłożyłem 1500 na inne rzeczy, chciałbym to zrobić samemu. Gdzie tego ustrojstwa szukać w ogóle? Dzięki za jakąkolwiek pomoc. ---------- Post dopisany at 23:26 ---------- Poprzedni post napisany at 23:19 ---------- Ok znalazłem coś takiego Audi 80 Klub Polska :: [Audi Cabrio/A4 ADR 1,8 20v] Czyszczenie przepustnicy Może ktoś wie jakie klucze/narzędzia będą mi potrzebne?
  19. Odkopuje Panowie, chyba posypał mi się katalizator, począwszy od braku mocy na niskich obrotach, skończywszy na efekcie jakby mi coś tam w środku latało. Szczególnie przy ruszaniu słychać taki metaliczno-pierdzący (musiałem to jakoś opisać; p) dźwięk. Teraz pytanie : Jak wybić ten wkład? Cała kasa poszła się je*** na hamulce, a muszę cos z tym zrobić, bo uszy pękają. Wybić i zobaczyć czy nie będzie efektu "poloneza" ? Ewentualnie wtedy dopiero wstawić rurkę w obudowę kata? Doradźcie coś, proszę. Chyba, że plecionka może mieć coś do tego?
  20. wjot1

    Spadające obroty ?

    Panowie, od jakiegoś czasu miałem sporadycznie problemy z odpaleniem rano - tzn. odpalał, ale musiałem mu dodać troche gazu bo miał niskie obroty. W czasie jazdy wszystko było ok. Dzisiaj byłem na wymianie klocków,tarcz itd. Wieczorem zauważyłem, że stojąc na "luzie" jak dodam mu tak do 2k obrotów (więcej, lub mniej - obojetnie), to wskazówka zamiast opaść do około 900, opada do 500 i dopiero po chhwili wraca do 900. Trafiłem gdzieś na tym forum na podobny temat, ale za cholere go teraz nie widzę. Czy jest to wina przepustnicy, przepływomierza, czy może czegoś innego?
  21. Ok,dzięki,moze cos z tego bedzie.
  22. hie hie, chyba to są te Lucasa, tzn. tarcze, ktore pasują do mojego autka są wentylowane 280/22 bodajże : ) Podejrzewam,że nie jest to jakoś super trudne, mam co do tego obawy ponieważ jakby nie patrzeć to hamulce. Niech no coś źle zrobię i ...
  23. Witam - kolejne pytanie z cyklu "totalny laik". Chciałem zapytać, czy trzeba jakiś specjalnych narzędzi i umiejętności, aby wymienić samodzielnie klocki i tarcze ? Mechanik weźmie za takową operację jakieś 200zł, może dałoby się coś na tym zaoszczędzić? Może ma ktoś jakiś "poradnik" krok po kroku co i jak? Pozdrawiam i proszę o wyrozumiałość :
  24. Panowie, jeśli katalizator jest "zrypany", to może to być przyczyną takiego dziwnego dźwięku z wydechu? Troche jakby gdzieś dziura była, głośniej pracuje ogólnie, taki metaliczny zgrzyt przy dodawaniu gazu.
  25. No właśnie o to mi chodziło, za każdą rzecz z osobna wychodzi jakaś kwota, ale biorąc pod uwagę, że hamulce, osłony i końcówki drążka to praktycznie za jednym razem sie robi, to powinno wyjść o wiele taniej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...