Ostatnio dochodza do mnie odglosy w rodzaju trzeszczenia, brzeczenia (odpowiednik jakis wibracji) podczas przyspieszania. jest to slyszalne szczegolnie po przekroczeniu ok 2k rmp i dochodzi gdzies z okolicy przodu, czyli komory silnika. Nie jest to glosne ani slyszalne na zewnatrz, ale siedzac w srodku slyszalne i denerwujace. Nie da sie tego uslyszec podczas dodawania gazu na biegu jalowym. co to moze byc? A moze to cos w ukladzie wydechowym, a moze kat. przejechane mam ok 203000km i szczerze podam nie jest lub tak elastyczny jak wczesniej.
PS. A moze to cos ze skrzynia?