jeżeli o moje pytasz to przeleciało, szczecin warszawa radom, i z powrotem, potem koszalin i z powrotem, spalane 7 litrów,.
na esce, miałem superba 3.6 z 4 rurami z tyłu, do 230 krecił i nie uciekł,., godzine z torunia do strykowa jechałem,.
a ostatnio stoi , , żona czasem przejedzie kawałek, ale jak wróciłem po tygodniowej jeździe załadowanym sprinterem to wiem że mam naprawde szybkie auto