Tak, kolego, ale myślisz że np rozmowa z kims takim lub zgłoszenie na policję pomoże w czymś? Jestem przekonany że nie. Bydle taki jak ten menel muszą poczuć strach lub zagrożenie wtedy będzie trzymał mordę na kłódkę. Znam problem , kiedys pracowałem w niewielkiej miejscowości na stacji benzynowej, weekendy to miejsce chlania i żarcia tych beznadziejnych Hot-Dog's. Nowy właściciel stacji zwolnił stara ekipe i zatrudnił nową między innymi właśnie mnie. Wiesz co się tam działo? Sam bym wyrwał kilka razy w łeb. Policja która tam patrolowala teren przychodziła z rozwiązanymi buciormia na hot dogi-zdanie o nich tez juz mocno sobie wyrobiłem. Dlatego popoieram chłopaków wyżej. Zebrać się w 2-3 zwinąc go w las i solidnie postraszyć. Myślę że przez dłuuugi czas będzie oglądał się za siebie. A jeśli nie no to starać się ay zawsze ktoś tą jego dziewczyne odbierał z pracy....sytuacja niby banalna ale wcale nie prosta.