Gdzie to czyste i zadbane wnetrze o którym mowa w ogłoszeniu?
Chceck się pali pewnie przez ubogą mieszankę na gazie, a sama instalacja też niskich lotów.
Nic się nie podziało. Starość, a pod maską 1.8t są bardzo wysokie temp. Jak to zbierzesz do kupy to masz efekty na powyższym obrazku. Poza tym jak się dorwie jakas kaleka, która nie potrafi wypiąc wtyczki to połamie zatrzaski.
Szkoda całkowita.
Zaczyna się od wypadania zapłonu na zimnym silniku, a kończy szarpaniem przy przyspieszaniu, brakiem kompresji, ubywaniem płynu.
Jak nie była czapka robiona to przy tym przebiegu na lpg to będzie prędzej niż później do zrobienia.
Jeśli chodzi o koszty samego paliwa to na gazie wyjdzie trochę taniej i bociany nie klepią spod maski.
Poza tym jeśli na gazie przejechane ponad 100tys to szykuj się co najmniej na remont głowicy. Chyba, że juz było to robione...
Raczej nie ma sensu regenerować, bo one są z gownolitu. Jak nie jest pęknięta to może pęknąć w krótkim czasie.
W logach masz wszystko ok, jeśli objaw ustaje wraz z rozgrzaniem to wszystko wskazuje na glowice. Możesz jeździć aż się pogorszy i odwlekać w czasie remont i przy okazji potwierdzić diagnozę odnośnie główki.
To miałeś chyba ślepych diagnostów i policjantów w okolicy, że Ci dowodu nie zabrali.
Bratu nie chcieli przeglądu podbić, a miał felgę równo z rantem błotnika...