Konrad88nj

Bzdury wymyślasz, wyczyszczenie dolotu pomoże Ci na chwile. Odkręć korek wlewu oleju przy pracującym silniku, gdy usłyszysz przy luzowaniu głośne psssst to znaczy że masz za wysokie ciśnienie (zapchana odma nie wyrabia), lecz najlepiej zmierzyć manometrem.

Z egr leci tylko wtedy gdy jest mokro w dolocie. W moim 1.9 td wylewało się sporo oleju po odkręceniu dolnego przewodu dolotu... Po wymianie turbo na nowe -to samo, po wymianie pokrywy zaworów jest delikatnie wilgotno w dolocie ale nie na tyle żeby wyleciała choć kropla. Teraz egr jest suchy. Wniosek z tego taki... odpowietrzenie pokrywy zaworów (odma) jest zintegrowana z pokrywą zaworów, nie ma możliwości jej wyczyszczenia, przy przebiegu już 200-300 tys zapycha się. W silniku mamy duże ciśnienie oleju który nam wywala przez uszczelniacze turbiny do dolotu. Wymiana egr nawet na nowy nic nie da. Trzeba sprawdzić ciśnienie oleju w silniku manometrem czy nie jest za wysokie i wszystko będzie jasne. Byłem świadkiem gdy moja turbina była sprawdzana min. pod kątem szczelności na maszynie. Wszystko było ok a w aucie już nie z w/w powodu.

Jest wystarczająco dużo miejsca choć trzeba się nagimnastykować i poprzeginać pasek ponieważ jest TROCHĘ mniej luzu pomiędzy paskiem a plastikami chłodnicy niż szerokość paska Pasek wieloklinowy wymieniasz luzując napinacz (klucz 16), rolkę sprawdzisz bez problemu po zdjęciu paska, od góry. Pamiętaj, że długość paska to 1610mm.

klima wyłączona ---------- Post dopisany 08-03-2014 at 14:53 ---------- Poprzedni post napisany 26-02-2014 at 22:05 ---------- Rozgrzałem auto, wjechałem do garażu -piszczy. Zgasiłem auto ściągnąłem pasek wieloklinowy i nadal piszczy więc to pewnie rozrząd.... kupiłem oryginalny komplet, przejechałem po wymianie 30 tys z czego przez jakieś 20 tys piszczy. Najgłośniej przy gaszeniu silnika.

Sprzęgiełko alternatora wymieniłem na nowe firmy INA, ściągałem cały przód na pozostałych pompach i rolkach był ok 1mm luz ale to chyba normalne...

Niestety to nie był napinacz ani sprzęgiełko alternatora. Problem popiskiwania rozgrzanego silnika powrócił. Słychać je najbardziej przy gaszeniu silnika....

Sprzęgiełko alternatora było ok ale wymieniłem żeby do tego już nie prędko zaglądać. Powodem pisków po rozgrzaniu i pisku przy gaszeniu silnika był napinacz paska wieloklinowego a dokładniej jego sprężyna. Wymieniłem sam, było trochę roboty ale warto bo teraz słychać tylko klekot

Rolka napinająca nowa, najdziwniejsze jest to że piszczy po kilku-kilkunastu minutach od odpalenia. Piszczy aż do zgaszenia.

Witam. Mam problem ze znalezieniem problemu z piskami od strony silnika. Gdy auto się nagrzeje zaczyna piszczeć, przy gaszeniu silnika pisk jest większy. Gdy auto jest zimne nie słychać żadnych pisków. Rozrząd i pasek alternatora ma 20 tys. Proszę o sugestie jeśli ktoś to przerabiał. Auto to a4 1,9 tdi brb 116km 2007r.

Moje audi ma 259 000 km i nie ma żadnych problemów z dpfem, kontrolka zapaliła się raz gdy miałem błąd na ecu z powodu awarii klapy gaszącej. Wymieniłem ją wykasowałem błędy, wypalił się do 0

Kontrolka DPF zapala się gdy zapełnienie jest większe niż 50%. Dopalanie dpf uruchamia się wtedy automatycznie przy odpowiednich warunkach. Jednym z tych warunków jest brak błędów w sterowniku silnika. Migająca kontrolka świec żarowych świadczy o błędzie w sterowniku silnika. Podłącz auto pod komputer wyeliminuj błędy ECU i wypalanie dpf na pewno się uruchomi.

Po 1 jazdą 60km/h na 5 biegu zamęczysz dwumasę, masz na pewno większe spalanie. Mam to samo auto i 5 wrzucam od min. 90 km/h. Gdy się wleczesz wolniej na 5 i czasami dodasz gwałtownie gazu -spalanie średnie będzie większe jak na 4 .

Miałem ten sam problem. Wymiana turbiny na nową nie używaną -żadnych efektów nadal to samo. Pojechałem na serwis wyciągnęli turbine sprawdzili na maszynie pod ciśnieniem -wszystko ok, nie puszcza oleju. Zmierzyli ciśnienie oleju -za wysokie i ze względu na to olej z turbiny nie miał "siły" wrócić do silnika. Wymieniono zapchaną pokrywę zaworów, ciśnienie oleju spadło a turbo już nie puszcza, nie wylewa mi się już olej z dolotu Stara turbina okazała się sprawna a ja jestem lżejszy o 3,5 tys.

Moim zdaniem niepotrzebnie szukasz brb. Jest ich mało bo dobrze dają radę w b7 Rozejrzyj się za jakimś BKE na + jest brak dpf-a oraz montowany był również w B6.

Olej z aso tzn VW G 052 911 albo fuchs titan sintofluid 75W80 (tak, tak 80) jest zamiennikiem oryginału. W mojej b7 po 250 tys olej był jak nowy.

Przed wymianą pokrywy, po odpięciu rury z ic wylewało mi się pół szklanki oleju, auto dymiło (olej w wydechu) i pocił się kolektor wydechowy. Po wymianie pokrywy w dolocie jest praktycznie sucho, umyłem silnik i nie mam absolutnie żadnych wycieków. Auto wreszcie przestało dymić. Olej w dolocie przez uszczelniacze zaworowe? wirnik turbiny był mokry i stąd ten olej. Tak jak napisałem, zwiększone ciśnienie oleju w silniku utrudniało odpływ oleju z turbiny i wywalało go uszczelniaczami turbiny do dolotu i na wydech. Nie wiem może ta przypadłość dotyczy tylko silnika BRB ? na forum jest kilka tematów w których wiele osób ma identyczne problemy.

Miałem wycieki spod kolektora wydechowego, dużo oleju w dolocie, pocącą się uszczelkę pokrywy zaworów, cieknący egr -kapało z niego na chłodnicę spalin i śmierdziało okropnie. Wymieniłem turbinę na nową oryginał i nadal to samo. Wymieniłem pokrywę zaworów i każdy z tych objawów ustąpił. Mam założoną pokrywę od starszego tdi ze starą uszczelką ze szrotu. Przez ciśnienie panujące w silniku olej nie dawał rady wrócić wężem przelewowym do miski i wywalało go turbiną. Na chwilę obecną nie ma zero wycieków. Mechanik - idiota zamiast znaleźć przyczynę wycieków po uszczelniał mi wszystko na silikon. Każdy mechanik powtarzał "turbo Ci puszcza kup nowe" kupiłem nowe i nadal słyszałem to samo.... nikomu nie przyszło do głowy sprawdzić ciśnienie oleju. Przez zapchaną pokrywę zaworów naraziłem się na koszt >3 000 zł Piotrze czy sądzisz, że wyssałem sobie to z palca?

Spod uszczelki cieknie najczęściej gdy masz za wysokie ciśnienie oleju w silniku spowodowane najczęściej zapchaną odmą zintegrowaną z pokrywą zaworów. To nie prawda, że trzeba wymieniać pokrywę bo robią się na niej nierówności czy uszczelka zaczyna puszczać. Montowałem wiele pokryw używanych ze starymi uszczelkami i gdy odma była drożna i gdy nie wieszał się zawór ciśnienia w pompie olejowej, nigdy nie ciekło. Tak jak już napisałem, wkręć manometr sprawdź ciśnienie i wszystko wyjdzie Wtapianie uszczelki na silikon nie rozwiązuje problemu a robi kłopot, później zaczyna wywalać olej turbiną, egrem i cieknie spod kolektora:thumbdown:

Odpowietrzenie silnika - odma / wraz z separatorem oleju/ - znajdująca się w pokrywie zaworów /część nierozbieralna/ i lubi się zapchać. Objaw zapchanej odmy to chwilowe "psst" po odkręceniu korka. To, że dmucha na odkręconym korku to norma. Gdy odma jest sprawna ciśnienie trafia do dolotu a olej zostaje odseparowany i pozostaje w silniku. Gdy słyszysz chwilowe "psst" świadczy to o nieprawidłowo odpowietrzonym silniku /zwiększone ciśnienie oleju/. Separator przy zwiększonym ciśnieniu przestaje działać i wywala olej przypchaną odmą. I niech nikt więcej nie pisze, że w 1,9 tdi lubi cieknąć spod pokrywy zaworów!. Cieknie tylko wtedy gdy pokrywa jest zapchana i żaden dodatkowy silikon i nowa oryginalna uszczelka nie pomoże dopóki w silniku panuje zwiększone ciśnienie oleju !!!

Masz uszkodzony czujnik różnicy ciśnień. Wymień go i nie będzie problemu. Pamiętaj, że po wymianie trzeba go zaadaptować vagiem/vasem. Nie załączysz wymuszonego wypalania ponieważ jednym z podstawowych warunków uruchomienia jest brak błędów ecu. Lepiej nie jeździj zbyt długo autem z walniętym czujnikiem bo dpf przekroczy maksymalne zapełnienie i już go nie wypalisz.

Na trasie 20 km powinien się wypalić ale... potrzebujesz temp 700 st przed dpf, aby ją osiągnąć zwiększa się dawka paliwa, w moim 1.9 tdi temperatura ta jest osiągana dopiero na 5 biegu przy 90km/h. Kiedyś uruchomiłem wypalanie dpf i pojechałem na przejażdżkę. Gdy temp była wyższa widać było wyraźnie jak zapełnienie dpf spadało, gdy była niższa zapełnienie przestało spadać a temp osiągnąłem jazdą j/w. Pamiętaj dpf wypala się zawsze gdy ma do tego w/w warunki oraz BRAK BŁĘDÓW W STEROWNIKU SILNIKA. Kontrolka dpf zapali Ci się jak zapełnienie przekroczy 50% wtedy na trasę i jechać przez jakieś 15-20min tak jak napisałem i spadnie do ok 5%.

Leci Ci z ośki klapy gaszącej, tego nie uszczelnisz. Klapa do wymiany.

Kolego remus w dolocie też miałem czysto na oryginalnej turbinie, stara puszczała właśnie na wydech i uwierz że gdy wydech jest rozgrzany i gdy leci nim spora ilość spalin to nie będzie Ci dymił gdy uszczelniacze puszczają lekko. Co do skrzyni i dwumasu już pisałem. Miałem podkręcone 1.9 tdi 130 km na 155 koni i padł dwumas, po wymianie skrzynia nadal głośno pracowała, po wymianie skrzyni problem ustąpił. Auto z przebiegiem 170 tys i nie mów że w 4 letnim audi z takim przebiegiem mógł paść dwumas i skrzynia... Kolego gierappa mechanik ma racje puściło Ci uszczelnienie turbiny na wydech i tam pompuje olej. Po wyjęciu turbosprężarki powinno być widać że w wydechu jest wilgotno od oleju. Zarówno moje stare i nowe turbo dawało odpowiednie ciśnienie i jedyny problem to puszczający uszczelniacz na wydech. Sugeruję sprawdzić zawór regulujący ciśnienie w układzie smarowania przy pompie olejowej. Jeśli nie chce wam się tyle grzebać wystarczy zdjąć przewód olejowy powrotny z turbosprężarki, odpalić silnik na minutę i powinno wylecieć 350ml oleju, jeśli wyleci więcej -macie powód padających uszczelniaczy a najczęściej padają te od strony gorącej (oczywiste) i pcha olej na wydech.

A nie mówiłem... i tak uważasz, że jesteś mądrzejszy. Życzę powodzenia Gdybyś trochę myślał to byś wiedział że jak jedziesz -więcej spalin + większa prędkość i dymienia nie widać tak bardzo jak na światłach. Życzę jak najszybszego przeminięcia okresu gwarancji... na własne życzenie

Nie czytasz co piszę. Ja w grudniu kupiłem nową turbinę w sklepie który zajmuje się sprzedażą nowych turbosprężarek zapłaciłem za nią z wymianą coś ok 2,6 tys. Wczoraj oddałem auto do ich warsztatu bo miałem olej w dolocie mimo czyszczenia dolotu i odpięcia odmy. Dymienie dokładnie tak jak u Ciebie potrafiło ustąpić nawet na miesiąc ale co jakiś czas się pojawiało. Wyciągnęli turbosprężarkę, zamontowali do maszyny testującej i co? okazało się że uszczelniacze puściły, najbardziej ten po stronie wydechu. Naprawa nic mnie nie kosztowała bo turbosprężarka była na rocznej gwarancji. Poczytaj o objawach gdy turbina puszcza olej w wydech a wszystko Ci się wyjaśni. Co do EGR temat przeanalizowałem, gdyby egr się przyciął to po 1 byłyby błędy na kompie a po 2 to by nie powodowało dymienia więc na prawdę to wykluczyłem. Nie chce mi się po prostu produkować bo wiem, że nie pojedziesz na sprawdzenie turbo i będziesz się oszukiwał że jest nowe i musi być sprawne -dokładnie tak jak ja to robiłem pół roku. A okres gwarancji leci...