
hortomagiko
Pasjonat-
Postów
113 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez hortomagiko
-
Rozladowanie akumulatora przez noc przy zamknietym aucie
hortomagiko odpowiedział(a) na hidden22 temat w Audi
Najtrafniejszy komentarz do tego tematu, jak i do wielu, wielu innych związanych z układem elektrycznym w pojeździe. -
CTEK to automat, więc jak ma zaszkodzić? Jeśli masz taki kaprys, to takim sprzętem ładuj i codziennie
-
Co Ty chłopie za dyrdymały ludziom wciskasz. Ze sprawnego alternatora wychodzi napięcie rzędu 16-18 lub nawet więcej volt. Regulator napięcia w samochodach europejskich ma za zadanie ograniczać napięcie ładowania w pojeździe do 13,8 - 14,5V, a w samochodach amerykańskich górna granica przesunięta jest do max. 14,9V. Koniec i kropka. Nawet nie podejmuj dalszej dyskusji na ten temat.
-
Ten w serwisie powinien być taki sam, jak ten co zamontowali fabryczny, ale zdarzyć się może, że zlecenie na akumulatory na rynek wtórny do serwisu ma np. okrojoną liczbę płyt w stosunku do akumulatorów na pierwszy montaż. Generalnie wszystko zależy od zamówienia. Często, gęsto serwisy mogą mieć także akumulatory z zamówienia na pierwszy montaż z nadprodukcji. Widziałem w fabryce Varty zamówienie na pierwszy montaż chyba z oklejką do Forda ( nie pamiętam dokładnie czy rzeczywiście to dla Forda czy innej marki ) i liczba płyt w porównaniu do akumulatorów ( w tym samym bloku i z tą samą pojemnością i prądem rozruchowym na naklejce ) na sąsiedniej linii produkcyjnej z oklejką na rynek wtórny była większa o jedną płytę dodatnią i jedną płytę ujemną. To co ląduje w sklepach jest dodatkowo rozgraniczane na jakieś tam segmenty ( np. Varta/Bosch, Exide/Centra, Fiamm itp. ) i przeważnie akumulatory z wyższych segmentów danego producenta na rynku wtórnym można porównywać do tych z pierwszego montażu. Wydaje mi się to niemożliwe. Akumulator wytrzymał mi równe 10 lat, ten kupiony dziś w serwisie nie dożyje połowy tego czasu a jak dożyje to i tak będzie to wybitny wynik :-) Tak samo, jak niemożliwe było dla mojego klienta flotowego to, że w swojej A6-tce fabryczną Vartę musiał zdać na złom po niecałych 3 latach i kupił ode mnie Centrę Futurę ( tą samą, które kupuje do swojej floty Sprinterów ), którą użytkuje już 5-ty rok. I patrzy zawsze na mnie jak na krętacza, gdy pyta się, już trochę przekornie, czy dalej twierdzę, że Varta to lepszy akumulator od Centry. W jego przypadku Varta, odkąd użytkuje Futurę, nie budzi zaufania. I tak jest w wielu przypadkach odwrotnie z Vartą, Fiamm-em, Moll-em itd itp. Masz też dużo racji, bo globalizacja, konkurencja i niesamowity pęd do cięcia kosztów wymusza na producentach to co robią obecnie, ale z drugiej strony zapotrzebowanie na energię w czasie postoju auta wzrosło w ostatnich latach dosyć znacznie. Pamiętaj także, że my nie okupant, który niejednokrotnie do pracy śmiga po kilkanaście czy kilkadziesiąt kilometrów, bo ma kasę i sieć dróg. Polska to kraj, w którym jeździ się dużo, ale w większości na krótkich odcinkach. Generalnie żywotność akumulatora to wypadkowa wielu różnych czynników, o których często potencjalny Kowalski nawet nie ma pojęcia, lub po prostu nie chce pamiętać. Dopiero jak mu drugi akumulator posłuży krócej niż pierwszy ( choć jest też wiele przypadków, gdy drugi służy dłużej niż fabryczny ) i zacznie "narzekać", to po zadaniu kilku standardowych pytań, zaczyna sobie przypominać, że: "syn zamontował audio i parę innych bajerów", "rzeczywiście miałem awarię alternatora, przecież to już nie nówka z salonu, więc rozładował się akumulator w tym czasie na max-a", "rozrusznik też robiłem, bo przycierał na tulejkach, a ile z tym jeździłem, to nie mam pojęcia", "żona w garażu parę razy na światłach zostawiła" czy "no tak wtryskiwacze, czy świece żarowe też wymieniałem, a ile jeździłem z niesprawnym jednym czy dwoma to nie wiem" itd itp. Takich przyczyn, przypadków znam po ponad 15 latach w akumulatorach od ........ i jeszcze więcej. Tak żartem, to chciałbym, aby w aucie było montowane jakieś ustrojstwo, które mierzyło by ilość rozruchów i to by było wyznacznikiem ( niepełnym, ale bliższym prawdy ). Bo dalej uparcie wszyscy pytamy "ile lat użytkowałem akumulator?", a nie w jakich warunkach przyszło mu pracować. Gdybyśmy zlikwidowali liczniki kilometrów a autach, już widzę, jak oponiarze mieli by zjebaną robotę z klientem, który przyjechałby do Niego i marudził: "tylko dwa lata i opony do wymiany?".
-
Jeśli chodzi o dwóch wiodących producentów w Europie - Exide/Centra oraz Varta/Bosch: 1. Exide/Centra występuje w 3 półkach jakościowych: Classic/Standard, Excell/Plus oraz Premium/Futura. To są produkty bazowe, trzymające pewien poziom jakości, produkty markowe. Wszystko inne pod różnymi nazwami (AD, Voltmaster, TopDrive i ze 40-50 innych nazw, (naklejek), które spotkasz w sklepach, hurtowniach) to są produkty, które owszem opuszczają fabrykę Exide, ale są to produkty w odpowiedzi na cały ogrom tanich marek, które zalały Polskę. Dystrybutorzy kleją swoje naklejki i wypuszczają na rynek, a że dystrybutorów w Polsce od groma, to i tych "marek", naklejek od groma. Wiodący producent nie może sobie pozwolić na utratę rynku produktów badziewiastych, więc robi golasy, "no-name" i daje do oklejenia swoją marką dystrybutorowi. Owszem, zaznacza się na etykiecie gdzieś małym drukiem, że zrobił to Exide, ale nie jest to produkt, którym producent się szczyci, ale raczej nie dopuszcza do zysku konkurencji. Reasumując: chcą Ci wcisnąć kit, że to produkt taki sam jak Centra czy Exide, to grzecznie poproś, żeby Ci podali cenę tego szajsu, a następnie żeby podali cenę akumulatorów Centra Standard, Centra Plus i Centra Futura o takiej samej lub zbliżonej pojemności i prądu rozruchowego. Porównasz ceny i się zastanowisz dlaczego ten oklejony "no-name" jest o tyle tańszy od oryginalnych produktów tego producenta i dojdziesz do wniosku, że jeśli jest tak, jak Ci wciskają, że to jest to samo, to etykieta (naklejka) klejona na "no-name" kosztuje od kilkunastu do kilkudziesięciu (w zależności od wielkości akumulatora) złotych od sztuki, więc były by to najdroższe naklejki w historii poligrafii. 2. Varta/ i ślizgający się na jej dupsku Bosch (dlaczego ślizgający się, o tym później) występuje, a jakże w 3 półkach jakościowych: Black/S3, Blue/S4 oraz Silver/S5. To są produkty bazowe, trzymające pewien poziom jakości, produkty markowe. Wszystko inne pod różnymi nazwami (Maxis, Kager, Gigawat ......... od tego momentu, możesz wkleić sobie tekst z opisem jak w przypadku Centry/Exide. Teraz odnośnie Boscha. Firma Johnson Controls, wśród wielu dziedzin swoich działalności zajmuje się produkcją akumulatorów i ma w swoim posiadaniu markę Varta. Bosch natomiast nie produkuje akumulatorów tylko klei swój brand na produkty Varty. To są te same akumulatory co Varta. Jeśli wziąć specyfikację produktów Varty i Boscha, to można zauważyć, że mają te same produkty: Varta Black i Bosch S3, Varta Blue i Bosch S4 oraz Varta Silver i Bosch S5. Reasumując, jeśli jakiś sprzedawca mówi Tobie: "to jest z fabryki Centra/Exide/Varta/Bosch i to ten sam produkt co Centra/Exide/Varta/Bosch tylko tańszy, bo z inną nazwą" to znaczy, że kłamie, albo nie jest świadomy tego, co mówi.
-
Masakra, w jakości oryginału. To, że sprzedawcy walą w jajo, to powszechnie wiadomo, ale postarał by się jeden z drugim o jakieś sensowne wytłumaczenie klientowi, czym różni się "no-name" od oryginalnego produktu. No chyba, że sprzedaje samą taniochę, to w sumie się nie dziwię. Generalnie mógł jeszcze sprzedawczyk Tobie powiedzieć, że niepotrzebnie kupowałeś za taką kasę Audi, a mogłeś sobie kupić Skodę Fabię kombi, przecież to taki tańszy wypust auta w jakości Audi. Chyba trzeba będzie zamiast tej podwieszki z typami akumulatorów (de facto ze starymi normami prądu rozruchowego) podwiesić trochę wyjaśnień dotyczących akumulatorów i ich producentów.
-
Taki Nasz narzekający naród chyba. Sprzedaję Centrę w tysiącach rocznie, a cała firma sprzedaje tego w dziesiątkach tysięcy i twierdzę, że jest to jeden z najmniej awaryjnych produktów na rynku.
-
Najlepsze kable rozruchowe .......... zrobisz sobie sam. W hurtowni elektrycznej poprosisz o giętki przewód i powiesz, żeby Ci przekrój żyły dobrali na kable rozruchowe, do tego kupisz cztery "krokodyle". Przewód na pół, zaciskasz krokodyle i cieszysz się dobrymi kablami, za cenę sklepowych żyłek z kupą plastiku.
-
Nie słuchaj takich bzdur. A później jak Ci klapnie akumulator i pojedziesz z reklamacją to powiedzą Ci, że za słaby akumulator to takiego modelu auta kupiłeś. Pamiętaj w jakim regionie klimatycznym mieszkamy. Tu nie Chorwacja czy południowe Włochy, tam to może i miałoby to jakiś sens, choć też bym wtedy nie sprzedał mniejszego. Odnośnie tych doradców; jak znam życie to pewnie Ci powiedzieli, że akumulator będziesz miał niedoładowany?? Kup coś w przedziale 90 do 100Ah i ciesz się pewnym rozruchem w zimie. Jesteś z Gorzowa, więc wpadaj jutro do mnie na hurtownię, na Warszawską. Będę siedział na miejscu jutro od 8.00 - 13.00. Zarzuć, że z A4-klub jesteś, więc będę wiedział o co chodzi. Jako klubowicz dostaniesz cenę jak odbiorca hurtowy.
-
Audi A4 B7 - coś rozładowuje akumulator ?
hortomagiko odpowiedział(a) na szala18 temat w Audi A4 B6/B7
Najnormalniejszy w świecie multimetr cyfrowy, do użytku domowego wystarczy Tobie chińszczyzna za 15-20 zeta. -
Audi A4 B7 - coś rozładowuje akumulator ?
hortomagiko odpowiedział(a) na szala18 temat w Audi A4 B6/B7
Pobór 1,3A to dużo za dużo. Sprawdź pobór po około godzinie i jak będzie dalej taki sam, to należy usterkę usunąć. Jeśli akumulator jest w pełni naładowany to spadek napięcia nie powinien przy rozruchu być mniejszy jak około 10V. Jeśli masz 8-9V to masz trzy możliwości: - częściowo rozładowany akumulator; - zużyty akumulator; - coś z rozrusznikiem; Z tych trzech rzeczy najtaniej, najprościej i najszybciej sprawdzisz dwie pierwsze. -
Audi A4 B7 - coś rozładowuje akumulator ?
hortomagiko odpowiedział(a) na szala18 temat w Audi A4 B6/B7
Pewnie, że dobrze gada. W zależności od auta, a nawet dwóch takich samych samochodów z różnym wyposażeniem fabrycznym (a dodatkowo nie raz montujemy do aut inne dodatkowe wyposażenie) pobór prądu na postoju może się różnić i osiągać minimalną wartość w różnym czasie. Pobieżnie licząc: przez te 40 minut przy poborze 0,24A masz ubytek około 0,15Ah; w tym samym czasie przy minimalnym poborze 0,08A masz ubytek około 0,05Ah; różnicując dwie wartości otrzymujesz o 0,1Ah większy ubytek, ale tylko w tym okresie 40 minut; strata tak niewielka, że nie ma nad czym dalej debatować. -
Audi A4 B7 - coś rozładowuje akumulator ?
hortomagiko odpowiedział(a) na szala18 temat w Audi A4 B6/B7
Nie dramatyzuj, 14,7V to napięcie o 0,1-0,2V większe niż "książkowe" podawane w kartach gwarancyjnych w Europie, nie ma żadnej tragedii, trzeba tylko przypilnować czy czasem nie jest jeszcze większe. W samochodach z US napięcie ładowania w niektórych modelach podchodzi pod 14,9-15,0V i jest to napięcie dopuszczalne, wręcz w niektórych modelach podane jako prawidłowe. -
Można także dopytać sprzedawcę, czy nie ma samych kolanek ( takie w kształcie litery L ) do odprowadzania gazów, wtedy wystarczy w aku wpiąć to kolanko i do tego kolanka oryginalny wężyk.
-
Przejrzyj temat: http://a4-klub.pl/uklad-elektryczny-16/all-akumulator-kupic-102739/ ewentualnie wyświetl moje posty z tego tematu, to dowiesz się więcej o producentach akumulatorów i ich obecnych wyrobach, gdzieś tam o tym wspominałem.
-
Myślę, że mógłbyś się trochę wysilić i poszukać w tych samych lub mniejszych pieniądzach coś lepszego. Znalazłeś Vartę Black 45Ah z najmniejszym prądem rozruchowym za 250,00PLN z wysyłką. "Wkładając Twoje kapcie" studenta z ograniczonym budżetem i zakupionym właśnie zawieszeniem oraz zakładając, że chcesz kupić VARTĘ, rozważyłbym np.: -Vartę Blue 44Ah i 440A za 205,00PLN z wysyłką: AKUMULATOR VARTA BLUE 44AH 440A B18 MYSŁOWICE (3377640628) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. -Vartę Blue 52Ah i 470A za 220,00PLN z wysyłką: Akumulator VARTA BLUE C22 52Ah/470A Katowice (3387928678) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. -Vartę Blue 60Ah i 540A za 244,00PLN z wysyłką: AKUMULATOR VARTA BLUE 60Ah 60 Ah WARSZAWA D59 (3374019904) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. -Vartę Silver 52Ah i 520A za 228,00PLN z wysyłką: AKUMULATOR VARTA SILVER 52AH 520A 52 AH C6 (3367579559) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. Pozdrawiam
-
Prąd rozruchowy podany jest w normie DIN; w obecnie stosowanej normie jest to około 360A i o takim minimalnym prądzie rozruchowym spotkasz akumulatory 44Ah w sklepach. Jak kupiłem kiedyś B5-tkę z silnikiem 1,8, to też miałem taki zamontowany, ale, że jestem zdania, że taki aku do silnika 1,8 mi nie leży, a tym bardziej jak masz jakieś dodatkowe odbiorniki dołożone, więc wsadziłem sobie 60Ah z najwyższej półki jakościowej z największym prądem rozruchowym i hulałem na nim prawie 7 lat i z tym akumulatorem moją B5-tkę w tym roku sprzedałem. Jeśli chodzi o moje zdanie, to zawsze klientowi w Naszym regionie klimatycznym, który ma silnik 1,8 w benzynie polecam akumulatory od 50-tki w górę do 60-tki, w zależności od ilości odbiorników prądu oraz częstotliwości użytkowania pojazdu.
-
Ten w serwisie powinien być taki sam, jak ten co zamontowali fabryczny, ale zdarzyć się może, że zlecenie na akumulatory na rynek wtórny do serwisu ma np. okrojoną liczbę płyt w stosunku do akumulatorów na pierwszy montaż. Generalnie wszystko zależy od zamówienia. Często, gęsto serwisy mogą mieć także akumulatory z zamówienia na pierwszy montaż z nadprodukcji. Widziałem w fabryce Varty zamówienie na pierwszy montaż chyba z oklejką do Forda ( nie pamiętam dokładnie czy rzeczywiście to dla Forda czy innej marki ) i liczba płyt w porównaniu do akumulatorów ( w tym samym bloku i z tą samą pojemnością i prądem rozruchowym na naklejce ) na sąsiedniej linii produkcyjnej z oklejką na rynek wtórny była większa o jedną płytę dodatnią i jedną płytę ujemną. To co ląduje w sklepach jest dodatkowo rozgraniczane na jakieś tam segmenty ( np. Varta/Bosch, Exide/Centra, Fiamm itp. ) i przeważnie akumulatory z wyższych segmentów danego producenta na rynku wtórnym można porównywać do tych z pierwszego montażu.
-
Jeśli masz 80Ah to masz w długości 315mm, więc w większych gabarytach ( następna długość 353mm ) nic nie zmieścisz. Możesz jedynie wrzucić akumulator o pojemności 85Ah i rozruchu 780A ( Varta Silver lub Bosch Silver Plus ) w tradycyjnej płycie prostej, pytanie tylko po co?? Jak skończy Ci się ten akumulator, to kupisz albo w największej pojemności i rozruchu lub wybierzesz coś z wyższej technologii, np. akumulator typu AGM lub w spiralnej płycie. Generalnie podstawowa zasada to starać się nie używać wzmacniacza na postoju przy wyłączonym silniku oraz po zamontowaniu sprawdzić, czy przy włączonych standardowych obciążeniach ( światła, nawiew plus sprzęt grający ) mamy prawidłowe napięcie ładowania. Nie wiem jaki mocny sprzęt wkładasz, a zdarzali się entuzjaści mocy, u których wzmacniacz włączony na połowę mocy powodował duży spadek napięcia ładowania, co przekładało się na niedoładowanie akumulatora i szybszą destrukcję mas czynnych płyt.
-
"Takie coś" jest do sprawdzenia stanu naładowania. Jeśli akumulator nie będzie miał zwarcia w ogniwie, to za wiele sobie nie posprawdza. Co trzeba zrobić? 1. naładować akumulator; 2. podjechać do ogarniętych i poprosić o sprawdzenie akumulatora pod obciążeniem; 3. jak mają tester na konduktancję, to niech sprawdzą zdolność rozruchową akumulatora; 4 jeśli akumulator jest sprawny, trzeba zmierzyć napięcie ładowania oraz upływność prądu na postoju. P.S. Bezobsługowość akumulatorów ( bo się tu zaczęły głębokie dyskusje na ten temat ) w tradycyjnym wykonaniu ( ze standardową płytą prostą ) to pojęcie względne. Dodatkowo bezobsługowość akumulatora nie jest determinowana występowaniem w nim korków, czy ich brakiem, a przez budowę i skład chemiczny akumulatora. Całkiem inaczej ma się sprawa z akumulatorem z płytą spiralną z włóknem, który jest zamknięty hermetycznie lub z akumulatorami typu AGM, które są teraz montowane w pojazdach z systemami odzyskiwania energii lub systemami start/stop. Proszę pamiętać także, że producenci akumulatorów mają takie same cele jak producenci innych dóbr konsumpcyjnych. Dla przykładu podam, że pierwszą pralkę automatyczną miałem ruską Wiatkę i działała chyba z 12 lat, a ostatnia "za***ista, super trwała itp" ( tak twierdził sprzedawca ) padła po 3 latach. Wnioski proszę wyciągnąć samodzielnie.
-
S-5-tka 77Ah ma 780A, tylko tak celem sprostowania
-
Co byś nie kupił z tej dwójki, będziesz zadowolony. Nie ma reguły, która określiłaby Ci, przed zakupem, który z dwóch liderów na rynku wytrzyma Ci dłużej. Najważniejsze, że kierujesz się jakością, a nie ceną.
-
Nie zapomnij o naładowaniu akumulatora. Napięcie spoczynkowe akumulatora, sprawdzane po odstaniu auta np. kilkanaście godzin, powinno być w zakresie od 12,5V w górę. Jeśli masz 11,9V w stanie spoczynku, to jest on znacznie rozładowany, w taką pogodę Bosch S5 na 780A w stanie rozładowania, spokojnie odpali diesla, ale jego zużycie (destrukcja masy czynnej) będzie kilkukrotnie większa, niż gdyby odpalał w stanie pełnego naładowania przy gęstości elektrolitu 1,28g/cm3
-
Różnica między S4 a S5 jest podobna jak w przypadku Centry Plus i Futury. Generalnie Exide/ Centra oraz Varta/Bosch mają, żeby nie napisać identyczne, napiszę bardzo podobne grupy towarowe. Można porównać ofertę gamy osobówek i dojść do wniosku, że produkują segmenty niemal w porozumieniu ze sobą. Bosch S6 to produkt w technologii AGM, zdolny do kilkukrotnie większego oddawania zmagazynowanej energii oraz bardziej odporny na rozładowania i ładowania. Największy kit powtarzany drogą pantoflową i przekazywany przez sprzedawców tego typu szmatek. Producenci samochodów, np Opel (niektóre modele Astry, Vectry oraz Omegi), Skoda (niektóre modele Fabii, Octavii) lub VAG-i (niektóre modele Polo, Golfa, Passaty) oraz wielu innych producentów zakładają fabrycznie na akumulator IZOLACJĘ TERMICZNĄ. Jednak nie jest to "ocieplacz", a izolacja termiczna przed wysoką temperaturą. Te izolacje spotkamy najczęściej w modelach samochodów, gdzie akumulator znajduje się w bliskiej odległości bloku silnika lub elementów układu chłodzącego, jeśli nie ma między akumulatorem a silnikiem lub elementem układu chłodzącego żadnej trwałej przegrody (nie mam tu na myśli plastikowych osłon). Jeśli mocno rozładujecie akumulator i zostawicie go na mrozie, to taki akumulator zamarznie, i nie ma tu znaczenia fakt, że macie taki "pseudo-ocieplacz", styropian, gąbki, pianki czy inne szmatki, jakie spotykają moi współpracownicy przy wymianie akumulatorów. Kolejną rzeczą jest to, że prawie wszystkie "ocieplenia" akumulatorów roboty własnej, w odróżnieniu od fabrycznych izolacji termicznych, są z tworzone przez kierowców z materiałów łatwopalnych i w sposób, który nie zapewnia należytej wentylacji. Wszystko to, mimo, że bardzo sporadycznie, grozi albo zapaleniem samochodu albo wybuchem akumulatora, które widziałem w ciągu swoich 15 lat w branży już dwukrotnie, gdy klienci chcieli złożyć reklamacje, że im nasze akumulatory z gamy osobowych spowodowały wybuch pod maską Jeśli już bardzo chcecie taką izolację, to szukajcie fabrycznych od innych modeli samochodów lub kupujcie te, które mają gwarancję, że nie są łatwopalne a potem sprawdzajcie, żeby nie były zbyt szczelne.
-
Pisałem już gdzieś o tym wcześniej. Będzie jeszcze wielu, którzy będą Molla zachwalać, ale raczej będzie ich coraz mniej. Jeśli pokończą się akumulatory z roczników produkcji do 2007 lub 2008. Obecne Molle, w naszym slangu, to raczej "energooszczędne" są. Miałem okazję ostatnio przetestować nowe z półki na punkcie detalicznym, zarówno miernikiem na konduktancję, jak i pod obciążeniem i ponownie na konduktancję. W skrócie: wyniki pogrążyły w moich oczach akumulatory Moll M3 Plus, jeśli chodzi o relację ceny do jakości. Nie są to tragicznie słabe akumulatory, ale na pewno nie warte proponowanej ceny.