Pierwszy dyfer miałem od skrzyni automatycznej , inne przełożenia niż skrzynia manualna. Przez co tylne koła kręciły się szybciej niż przednie i zmielił się torsen i pewnie reszta skrzyni też. Po spuszczeniu oleju pełno opiłków. Dzwoniłem do fachowca od skrzyni i powiedział że jak tak jeździłem to się wszystko posypało i koszty będą ogromne jesli chodzi o naprawę cos około 6-7 tyś zł . Powiedział że nie ma sensu tego naprawiać bo te skrzynie są wykonane Bardzo precyzyjnie i nie chce mnie naciągać na koszty. Dodał że jeśli się upre to moge mu wyslać tą skrzynie i on mi ją rozbierze i wyceni koszty naprawy . Poradził abym kupił inną używaną bo w tą nie ma sensu inwestować. Zadzwoniłem do jednego gostka na allegro powiedział że dowiezie mi ją sam i da miesiąc gwarancji . Skrzynia po przebiegu 115 tyś , przed rozebraniem auta na części jeździł nim pare dni i wszystko było ok . Najważniejsze, że daje pisemną gwarancję .