Motorownie "sam" dłubałem, wiele się nie nadłubało bo raz, że to silnik NA, dwa sam w sobie jest mało wydajny. Kompletny wydech, obróbka głowic łącznie z wałkami Schricka, dolot i strojenie.
Żeby nie było samego OT, swego czasu tarcze Mikody to był kiepski wyrób, po ostrym hamowaniu falowały się od temperatury i było bicie - nie wiem jak jest teraz, być może dawno to poprawili.