Cześć mam mały problem lub duży problem raczej.
Wczoraj chyba rozwalił mi się silnik.
Ruszałem ze świateł i na 2gim biegu przy prawie 4 tyś obrotów, już miałem zmieniać na 3. zazgrzytał mi silnik i zgasł. zgrzyt 3 s i wytracił obroty
Rozrząd jest napięty, nie urwał się, może przeskoczył, ale silnik jest zablokowany, nie kręci się nawet jak popchniemy na 5 biegu.
po przekręceniu kluczyka wszystko gaśnie na blacie na czarno.
Ja mam 2,0BLB ze swapem pompy oleju, 269 000km pompa na przejechane z 80k
rozrząd ma 52 tyś wszystkie rolki nowe paski oleje filtry. wszystko dbałem o to i wkładałem kaskę.
od kilku tyś wyczuwałem że dwu masa jest do wymiany i miałem jakoś robić komplet.
kupiłem go jak miał 160k i do tej pory było wszystko OK
Teraz pytanie ktoś miał taki przypadek.
1. czy to dwu masa się rozpadła przy większych obrotach i zablokowała silnik
2 czy przypadkiem nie wyskoczył bendiks z rozrusznika,
3 zerwał, przeskoczył rozrząd
4 urwało korbę i poleciał cały dół.
Muszę teraz postawić furę niech chłopaki zobaczą i się okaże ile to wyjdzie. ale to dopiero za parę dni.
Macie jakieś pomysły
Dzięki