BeyerBrown

To elegancko, podoba mi się takie "inteligentne" zachowanie układu Wiem, że miałeś możliwość porównania ze sobą kilku sterowników... Czym się różni w działaniu sterownik od S4 wzgl. seryjnego A4?

Ja polecam filtry Knecht/Mahle ew. Mann-filter a olej Motula X-cess 5W40 (w drugim aucie spisuje się bardzo dobrze, auto w ogóle nie bierze oleju) choć do Audi wlałem Millersa NanoDrive 5W40 - czy to przerost formy nad treścią, nie wiem... skusiła mnie ta nanotechnologia Wcześniej miałem zalanego Motula X-clean+ 5W30 zgodnego z najnowszą normą VW504 00 (o której się nieformalnie mówi, że powstała by silniki spełniły normę Euro 5 - czytaj: oleje spełniające tę normę są bardzo rzadkie by opory dawały jak najmniejsze) i jego silnik 3.0 wypił ok.1,5l od wymiany do wymiany. 1. Millers: http://www.millersoils.co.uk/automotive/tds-automotive.asp?prodsegmentID=1026&sector=Car Millers EE Longlife 5w40 Najwyższej jakości, w pełni syntetyczny, energooszczędny olej silnikowy typu MID SAPS, o niskim współczynniku tarcia. Jeden z produktów serii Millers Oils NANODRIVE – Low Friction Technology. Sformułowany w celu spełnienia wymagań nowoczesnych silników, zapewnia dodatkowe korzyści wynikające z niskiego tarcia: niższe zużycie paliwa, a więc i niższe koszty utrzymania samochodu. STOSOWANIE: Do użytku w silnikach benzynowych i Diesel, także tych spełniających normy czystości spalin Euro IV i V, wyposażonych, lub nie w filtry cząstek stałych. Do użytku także w silnikach z pompowtryskiwaczami (PD) w samochodach VW/Audi/Skoda/Seat, a także w niektórych modelach Ford. Szczególnie polecany do silników samochodów w których olej wymienia się w/g wskazań komputera oraz innych pojazdów, które wymagają oleju redukującego zużycie paliwa. KORZYŚCI: Oleje serii Millers Oils NANODRIVE Low Friction Technology zapewniają następujące korzyści: redukcja tarcia do 32% zapewnia do 32% większą ochronę przed zużyciem, w porównaniu do innych olejów C3 o lepkości 5w40 współczynnik tarcia gwałtownie spada wraz ze wzrostem temperatury silnika, maksymalnie obniżając zużycie paliwa oraz emisję szkodliwych substancji chroni silnik przed zużyciem, wydłuża żywotność podzespołów dzięki temu, ogólne koszty utrzymania samochodu są niższe formulacja MID SAPS powoduje, iż olej można stosować w samochodach wyposażonych w filtry DPF. uniwersalne zastosowanie – wiele norm OEM Typical Characteristics: SAE Viscosity 5w40 Specific Gravity (at 15°C) 0.848 Kinematic Viscosity (at 100°C, cSt) 14.1 Kinematic Viscosity (at 40°C, cSt) 85.9 Viscosity Index 170 Pour Point (°C) <-36 Flash Point (°C) >200 Cold Crank Viscosity (cP) 6,600 TBN mg KOH/gm 7.44 2. Motul: https://www.motul.com/system/product_descriptions/technical_data_sheets/52/original/8100_X-cess_5W-40_%28GB%29.pdf?1420818184 8100 X-cess 5W-40 Gasoline and Diesel engine oil 100% Synthetic TYPE OF USE High performance 100% Synthetic lubricant specifically designed for powerful and recent cars fitted with large displacement engines, Gasoline and Diesel, turbocharged or naturally aspirated, direct or indirect injection. Multipurpose product featuring numerous car maker approvals, especially recommended for vehicles still under warranty. Suitable for all type of fuels: leaded or unleaded Gasoline, ethanol, LPG and Diesel. Compatible for catalytic converters. PROPERTIES Viscosity grade SAE J 300 5W-40 Density at 20°C (68°F) ASTM D1298 0.850 Viscosity at 40°C (104°F) ASTM D445 86.2 mm²/s Viscosity at 100°C (212°F) ASTM D445 14.2 mm²/s HTHS viscosity at 150°C (302°F) ASTM D4741 3.7 mPa.s Viscosity Index ASTM D2270 170 Pour point ASTM D97 -36°C / -32.8°F Flash point ASTM D92 230°C / 446°F Sulfated ash ASTM D874 1.1% weight TBN ASTM D2896 10.1 mg KOH/g Z półsyntetyków całkiem ciekawie prezentuje się Motul 6100 Synergie+ 10W40: https://www.motul.com/system/product_descriptions/technical_data_sheets/22945/original/6100_Synergie__10W40_PL.pdf?1392056025 Najlepsze jest to, że znalazł się na liście rekomendowanych olejów do silnika 3.0 wg. Motula, bo spełnia normę VW502 00 WŁAŚCIWOŚCI: Klasa lepkości SAE J 300 10W-40 Gęstość w temperaturze 15°C ASTM D1298 0.862 Lepkość w temperaturze 100°C ASTM D445 15,0 mm²/s Lepkość w temperaturze 40°C ASTM D445 102,5 mm²/s Wskaźnik lepkości ASTM D2270 153 Temperatura płynięcia ASTM D97 -36°C Temperatura zapłonu ASTM D92 228°C TBN ASTM D2896 10,4 mg KOH/g (Pogrubioną czcionką dałem parametry które wydają mi się najbardziej istotne) =========================================================== PS. Widzę dużo użytkowników wypowiada się tutaj co ma silniki 3.0 w swoich A4... moglibyście zatem w wolnej chwili sprawdzić to, o co prosiłem w tym wątku: http://a4-klub.pl/index.php?/topic/99833-b6-asn-zapalajaca-sie-kontrolka-cisnienia-oleju/?p=4312895

Z dużym prawdopodobieństwem odpowiedź brzmi TAK Ale naprawdę, nie męcz tego silnika 10W40...

O tym już kolega pytający wie... a przynajmniej było to mu napisane na pierwszej stronie wątku Chyba niewiele osób zalewało ten silnik półsyntetykiem... ale kto wie, może akurat ktoś taki się tu trafi

A wśród rzeczy zadowolonych klientów nie ma audiomaniaków? Oni już nie należą do elity "wszystkosłyszących" za swoją "herezję" i przejście na niewłaściwą stronę mocy? O topologii można sobie poczytać i pooglądać na ich stronie, jeśli dobrze kojarzę to i filmiki na YT umieszczają - nie mają nic do ukrycia, żadnego "voodoo" spotykanego przy znanych (audiofilom) brandach Prawidłowe, inżynierskie podejście... BTW, przytaczany tutaj Kenwood jako markowy brand przez wielu audiofili postrzegany jest jako marka od sprzętu AGD ! A swego czasu zrobili jeden z najlepszych odtwarzaczy CD... także oni sami nie są spójni w swoich poglądach i często ostatecznie "gra" im marka i cena, choć zaklinają się, że liczy się tylko brzmienie Z tajwańsko-chińskim Asusem też mają problem, bo firma stricte komputerowa miała czelność wyprodukować przetwornik C/A (Xonar Essence One) śmiało konkurujący ze sprzętem z cenowo znacznie wyższej półki! Tak więc panowie, nie oceniajmy po pozorach...

Syntetyk dłużej zachowuje swoje parametry w czasie, ma też wymaganą lepkość dla tego silnika, więcej środków dyspergująco-myjących (parametr TBN), które utrzymują silnik w czystości i lepiej znosi wysokie temperatury, a uwierz mi, olej 5W30 potrafi się rozgrzać w tym silniku nawet do 120st.C przy np. jeździe 160-180km/h na autostradzie. 5W40 jeszcze nie zgrzałem do takiej temperatury... nie było zresztą okazji Kolejny raz już piszę, że jak zalewałem (nie w Audi!) 10W40 to oleju zeszło z MAX do MIN od wymiany do wymiany co 30kkm (z jednym wyjątkiem który opisałem wcześniej), teraz mam 5W40 Motula i po przejechaniu blisko 20kkm oleju NIC nie ubyło!

Obiecuję poprawę, nie strzelaj W zeszłym roku wymieniłem mu olej w skrzyni (niby nie trzeba), płyn hamulcowy i od wspomagania. Płyn chłodniczy był zmieniany przy wymianie rozrządu kilka lat temu... nie jest ze mną aż tak źle Pisałem, że u mnie tak się stało (nie w Audi, bo on zawsze był zalewany syntetykiem... mam nadzieję ), choć to dla prl-owskich mechaników nie do pojęcia Ja sam jestem pozytywnie zaskoczony

Nie, tzn. nie było potrzeby dolewania A chwila - raz się zdarzyło, że musiałem dolać ok. 1l, bo bym "nie dojechał" do wymiany... która to robiona była zawsze co 30, czasem co 35kkm [emoji14] Okazało się, że uszczelka pod głowicą po 180kkm była już do wymiany... została wymieniona przy okazji wymiany rozrządu i od tego czasu olej mieścił się w widełkach "MAX-MIN" od wymiany do wymiany To było na 10W40 (nie pamiętam marki). Teraz, przy Motul X-cess 5W40 oleju NIC nie ubyło, a nastukałem już na tym oleju blisko 20kkm Na wiosnę go zlewam, tym razem nie będę męczył silnika wymianą co 30kkm [emoji14] Jak zrobiłeś 30k na oleju 10w40 to dobrze z głową nie masz. To nie longlife i olej wymienia się co maks 15k km.Tapnięte z SGS5 Eeee tam Zdaję sobie sprawę, że to generalnie nie zdrowe, ale tak było zapisane w książce serwisowej (by wymieniać 10W40 co 30kkm) i jakoś auto bez szwanku przejechało ponad 230kkm od nowości.A zdarzało się, że 30kkm nastukane było dopiero po 2 latach... Teraz oczywiście nie chcę go tak męczyć i będę częściej zajeżdżał na przegląd olejowy, pomimo zalanego syntetyka.

Źle się zrozumieliśmy Z 10W40 na 5W40 Motula przeszedłem w innym aucie A w Audi do slinika 3.0 (BGN) zalałem obecnie 5W40 Millers NanoDrive (jest minimalnie lepszy na papierze od Motula X-cess 5W40), wcześniej był zalany 5W30 Motul X-clean+, który to też jest dopuszczalny do tego silnika bo spełnia normę VW504 00. Ale od wymiany do wymiany wypił go ok. 1.5l Ciekawy jestem jak będzie na 5W40... dopiero 1kkm na nim przejechałem, na razie OK

Nie, tzn. nie było potrzeby dolewania A chwila - raz się zdarzyło, że musiałem dolać ok. 1l, bo bym "nie dojechał" do wymiany... która to robiona była zawsze co 30, czasem co 35kkm Okazało się, że uszczelka pod głowicą po 180kkm była już do wymiany... została wymieniona przy okazji wymiany rozrządu i od tego czasu olej mieścił się w widełkach "MAX-MIN" od wymiany do wymiany To było na 10W40 (nie pamiętam marki). Teraz, przy Motul X-cess 5W40 oleju NIC nie ubyło, a nastukałem już na tym oleju blisko 20kkm Na wiosnę go zlewam, tym razem nie będę męczył silnika wymianą co 30kkm

W moim drugim aucie przeszedłem przy przebiegu ok.230kkm (auto od nowości, więc nie kręcone ) z lanego od nowości półsyntetyka 10W40 na pełnego syntetyka 5W40 (Motul X-cess), który też jest na liście zalecanych olejów do tego auta i silnikowi nic się nie stało. ZERO brania oleju! Motul X-cess 5W40 to bardzo wszechstronny olej, nie ma praktycznie auta do którego nie można by go było wlać Stosuję też płukankę od kilku lat, nie mam większych obaw, że coś się tam odlepi od ścianki i zatka jakiś kanalik... Jak u Ciebie jest zaszlamiony silnik to nikt nie wie... ale jeśli po tym zabiegu ubytek nie zmieni się lub zacznie Ci jeszcze więcej oleju chlać, to nie zasyfiaj go żadnymi motodoctorami czy innymi ceramizerami - zrób mu remont i wymień co ma być wymienione! Ten silnik na to zasługuje Niby 1l/1000km mieści się w niepisanej normie dla "fałek" ale ja bym tego tak nie zostawił W każdym razie przy przejściu na syntetyka płukanka byłaby zalecana. BTW, lepszy będzie 5W40 (norma 502 00) niż 5W30 (504 00) i wymiana oleju co rok/15kkm - żadne serwisy long-life!

True, podłączyłem tak jak ori radio (Symphony 2) - poprzez wyjścia liniowe a nie głośnikowe, jak Bozia przykazała BTW, końcówka mocy w Symphony 2 ma ok. 17W/ch przy 1%THD - też żaden potwór w nagłośnieniu to nie jest... a trzeba pamiętać, że ten wzmacniacz jest wykorzystywany przy zwykłym rodzaju nagłośnienia (non BOSE) do zasilania przednich głośników i nikt specjalnie nie psioczy! Przynajmniej tutaj... A jak chińczyk podobną moc oferuje to zaczyna się narzekanie, że słabiutko Tak zupełnie na uboczu co ludziska byście powiedzieli na ten oto (przykładowo) sprzęt: https://emotiva.com/products/amplifiers/xpr-2 Spec (fragm.): Topology: Fully discrete, dual differential inputs on each channel, with high current, short signal path Class A/B amplification, and Optimized Class-H™ power supply topology. Number of Channels: 2 Power Output (rated power; THD < 0.1%): 600 watts / channel (x2); both channels driven; into 8 Ohms. 1,000 watts / channel (x2); both channels driven; into 4 Ohms. Rated Power Bandwidth (at rated power; 8 Ohm load): 20 Hz to 20 kHz + /- 0.1 dB. Minimum Recommended Load Impedance (each channel): 4 Ohms (which equals one 4 Ohm load or two paralleled 8 Ohm loads per channel). Frequency Response: 5 Hz to 80 kHz (+ 0 / - 3 dB). THD + noise: < 0.0025% Signal to Noise Ratio (8 Ohm load): > 116 dB at rated power (A-weighted). > 91 dB at 1 watt (A-weighted). Damping Factor (8 Ohm load): > 1,000 Speaker Output Connections: Super heavy-duty custom Emotiva speaker binding posts - with clear acrylic insulators and heavy duty gold plated contacts; designed to accept heavy-gauge bare cables, lugs, or banana plugs. Power Supply: 2.5 kVA toroidal power transformer. 240,000 uF low ESR capacitor bank. Input sensitivity (for rated power; 8 Ohm load): 2.6 V Gain: 29 dB Input Connections: (2) RCA; unbalanced (audiophile quality, solid brass, machined, gold plated); one per channel. (2) XLR; balanced; one per channel. Designed in USA, Made in China... producent otwarcie się do tego przyznaje, uzasadniając w ten sposób skąd się wzięła u nich tak "niska" cena. Dużo się nie pomylę gdy powiem, że konkurencyjny (znanego brandu) sprzęt o podobnych parametrach kosztuje tyle co średniej klasy samochód... Tak, zgadza się - audiofile posiadający europejski, "markowy" sprzęt burzą się, że w tej cenie to nie może dobrze grać, co z trwałością, parametrami itp.... a zmierzone parametry, recenzje w gazetach i na portalach jak i rzesza zadowolonych ludzi mówi co innego Podobnie widzę jest tu

Jeden filmik już nagrałem, muszę sprawdzić czy można go opublikować Gdzie można go wrzucić (poza YT)? PS. Proszę nie łączyć mojej aktywności w tym wątku z napędzaniem komukolwiek klienteli, po prostu chcę by wszystko było uczciwie powiedziane, a nie na zasadzie: "20 lat naprawiam/użytkuję [niepotrzebne skreślić] różne radia i chińskie zawsze były tandetne" lub: "nie ma diversity - na pewno słabo odbiera fale" bądź (najlepsze): "chińskie dzieci kontrolują jakość produkcji która odbywa się w stodole stąd niska cena" biorąc to niemal za pewnik + kilka osób przyklaśnie do takiej wypowiedzi i już się urabia murowana opinia - szanuję wiedzę i doświadczenie innych ale to nie oznacza, że miało się kontakt z każdym urządzeniem na świecie! Nie upieram się też, że moje radio jest wspaniałe (bo nie jest) ale funkcje które ja potrzebuję ogarnia co najmniej dobrze. Do jakości wykonania też nie mam większych zastrzeżeń... może miałem farta i trafiłem na najlepszy egzemplarz Trochę jedynie ubolewam nad brakiem srebrnego dekoru na dolnej krawędzi panelu, teraz praktycznie każdy nowy ("dedykowany") chińczyk go ma

Mam u siebie sterownik montowany w A6C5 i A8 D2 i pytanie czy w sterownikach dedykowanych do B6 i B7 jest następująca histereza (tj.mam wrażenie, że tak jest): Na postoju i ruszając kręci się jak w maśle, powyżej kilkunastu km/h zaczyna się układ powoli utwardzać, z kolei zmniejszając prędkość z powiedzmy 60km/h do kilku km/h już nie czuć tego kierowania w maśle które było początkowo, jest ciut twardziej. Trzeba się zatrzymać do 0 by znów powróciło "masło", odczuwalne jeszcze po ruszeniu. ? To efekt placebo czy taka histereza w działaniu (utrzymywanie lekkiego utwardzenia) faktycznie występuje?

Pytanie-prośba do posiadaczy 3.0 ASN/AVK/BGN/BBJ: Moglibyście sprawdzić w VCDS jaką informację wysyła do licznika czujnik ciśnienia oleju ("OK" lub ">min") na obrotach jałowych (i ile one u was wynoszą) przy oleju rozgrzanym do ok. 95-100st.C. Jeśli jest "<min." to przy jakich RPM dopiero wyświetla "OK"? Jaki olej macie wlany? U mnie, na oleju 5W40 (502 00) rozgrzanym do 98st.C na obrotach jałowych (760rpm) czujnik podaje informację "<min", po zwiększeniu obrotów do 840-850rpm pojawia się już "OK" Na oleju 5W30 (504 00) "OK" wskakiwało dopiero przy ok. 1050rpm... poprawa więc jest Oczywiście gdy olej ma niższą temperaturę, to mam cały czas "OK", dlatego zależy mi na informacji podawanej przez czujnik dla rozgrzanego oleju. Te silniki tak mają czy może pompa u mnie zaczyna niedomagać a gęstszy olej tylko pudruje syfa?

Niech mi ktoś pokaże radio do 2-3tys.zł z wbudowanym (ponoć) dobrym wzmacniaczem i koniecznie poda jaki scalak odpowiedzialny jest za napędzanie głośników, to chociaż ocenię na podstawie pdf-a realne możliwości mocowo-zniekształceniowe tych niby cudownie grających sprzętów Chińczyk ma np. 4x50W ale realna, użyteczna moc (do 1% THD) wychodzi bodaj 18W na kanał, przy niższym poziomie THD (0.01 albo 0.001%) jest 7W/ch. Ja mam to w d.... bo wyjścia liniowe omijają szerokim łukiem końcówkę mocy Kto wie, może w markowych radiach też wyjdzie, że odstawiają "mango-telezakupy" i tylko logo producenta de facto gra... i pośmiejemy się wszyscy wspólnie

To już na oko widać, że są to dwa różne błotniki Sedan/Avant: Cabrio:

Kolego Amaradar, to nie jest tak, że jest mi wszystko jedno, bo w moim aucie (jak i poza nim) lubię gdy wszystko działa na tip-top Trochę się zapędziłeś w swoich przemyśleniach... Żeby nie było, że napędzam komuś klientelę, to dostrzegam też wady tego "dedykowanego" radia: 1. Zakłócenia na wyjściu liniowym po uruchomieniu silnika, które nie zależą od radia. To problem instalacji samochodowej (pętla masowa). Na szczęście pomogły separatory masy. Wyjście z końcówki mocy tego problemu nie ma. 2. Z powodu niższego poziomu max. napięcia (sygnału) na wyjściu liniowym (2V zamiast 4V RMS w ori) gra ono o 6dB ciszej wzgl. oryginału, subiektywnie odbiera się to jako spłaszczenie dźwięku. Już daaaaawno temu psychoakustyka dowiodła, że głośniej=lepiej... sprzedawcy w salonach hi-fi też o tym wiedzą - remedium na to jest albo zwiększenie czułości wejścia wzmacniacza (drobna przeróbka polegająca na wymianie rezystorów) albo dołożenie przedwzmacniacza podnoszącego poziom głośności. 3. Responsywność na przyciski z kierownicy mogłaby być ciut lepsza, ori radio reaguje natychmiastowo a chińczyk z minimalnym opóźnieniem, którą moim zdaniem wyczuje tylko osoba która miała wcześniej styczność z ori radiem. Nie wiem jak z nowymi kierami (od B7), ja mam B6. 4. Brak informacji na FIS-ie BT działa bardzo dobrze z tego co pamiętam. Nie używam go za często, nie wymagam też od niego niewiadomo co. Moje potrzeby ogarnia na 100% Zaznaczam, że to problemy które tyczą się mojego chinola na WinCE, inni mogą nie mieć tych problemów... albo mogą mieć inne I do tego ramkę, która sprawi, że wszystko będzie pasowało ze sobą jak pięść do nosa... ja dziękuję, to już wolę używane RNS-E

Właśnie przejrzałem wszystkie liczniki w ETCE i każdy wyskalowany w MPH miał w informacjach dodatkowych tylko kod wyposażenia U1B, co odpowiada U1A dla liczników wyskalowanych w KMH... te zaś dodatkowo miały kod U2A Wniosek - oficjalnie nie ma wsparcia dla synchronizacji. Pytanie czy ktoś się kiedyś podjął tematu przerobienia elektrycznie takiego licznika? Kodowanie na odbiór fal z tego co sprawdzałem u siebie licznik MPH (wersja USA) przyjmuje bez problemu.

Jeśli niektóre mają a niektóre nie to można dojść po numerach katalogowych które są lepiej wyposażone?

Czy angielskie wersje liczników mają z tyłu gniazdo do podłączenia anteny synchronizującej czas? Czy tylko puste miejsce po nim...?

1. Nie wiem jaka jest u mnie głowica, ale odbiera wszystko bardzo dobrze, LEPIEJ niż Symphony 2 z diversity 2. Dla mnie z końcówki mocy mogliby w ogóle zrezygnować i to w każdym radioodbiorniku - chińskim czy markowym Używam tylko wyjść liniowych i zewnętrznego wzmacniacza - w moim przypadku tego z systemu BOSE U mnie wszystkie kanały grają równo, bo za dystrybucję dźwięku na poszczególne głośniki odpowiada zewnętrzny wzmacniacz. Przy wolnej chwili może nagram jakiś materiał dla niedowiarków

dzidziusb: 1. Z których wyjść dźwięku korzystałeś? Z liniowych (na cinchu) czy poprzez głośnikowe, na kostce ISO? Masz BOSE czy zwykłe nagłośnienie? 2. U mnie większych zakłóceń w odbiorze radia nie notuję w porównaniu do Symphony 2. Owszem są miejsca gdzie radio zaszumi, ale z całą pewnością stwierdzam, że w tym samym miejscu ori radio potrafiło bardziej zaszumieć. I to korzystając z diversity. Mam "wolnego" chinola na Win CE

Rozwodzenie się nad trwałością "chińczyka" nie ma większego sensu moim zdaniem, bo nie ukrywajmy: najmłodsze B7-ki liczą co najmniej 6-7 lat, większość ludu ma znacznie starsze egzemplarze (B6), nierzadko z przebiegami powyżej 200-300-400 a nawet 500tys.km (niektórzy nawet o tym nie wiedzą... ) i procentowo tylko niewiele osób chce zrobić sobie z B6/B7 "janktajmera" którego postawi obok Golfa 1 na zlocie zabytków Innymi słowy myślę, że każdy ma w tyle głowy myśl, by za kilka lat przesiąść się do nowszego auta, niewykluczone, że na nowszy model (B8). Czy kogoś z was będzie obchodziło co się z nim będzie działo gdy będzie już w obcych rękach i czy radio nadal w nim działa? No chyba, że jest się tym Niemcem z opowiadań Mirków-handlarzy, którzy bajają, że płakali przy sprzedaży i dzwonią do nich bo chcą posłuchać kolejny raz jak auto chodzi A co do B8-ki to tam dostępne jest MMI 3G+ i duuuużo opcji do ustawiania... których nie posiada RNS-E BTW, jak już wcześniej pisałem mój chinol działa i ma się dobrze, zero śladów zużycia a już 1,5 roku go używam. Mróz i upały nie robią na nim wrażenia

Człowiek im starszy tym mniej rozgarnięty... wszystko wskazuje na to, że to był zwykły przymrozek Co do zasilania to na wszelki wypadek podepnę zasilanie wprost z bezpiecznika, bo jeszcze czasem upalę przewód zasilający licznik (0,35mm2)