Skocz do zawartości

werbel

Pasjonat
  • Postów

    49
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez werbel

  1. Dobry Panowie. Cuber… Teraz nie wypalę
  2. Siema Pany… Będzie ktoś z VCDS? ;( Sent from my iPhone using Tapatalk
  3. Fanta, może jak azotem napompujesz będzie ok, bo tak nie zmienia objętości pod wpływem temperatury.
  4. Temat jak najbardziej wnosi: http://a4-klub.pl/index.php?/topic/333203-przekret-vw/?p=4616940- wymieniłem modele. Tak czy inaczej nic nowego nie wnosi to do życia użytkownika poza tym, że może czuć się oszukany, że samochód wydziela więcej niż 0.043 g/km(jak każde inny 2.0TDi) (dwu)tlenku azotu zamiast mniej. O ile te wartości są w ogóle podane w jakichkolwiek materiałach dostępnych dla klienta (ja nie znalazłem). Kupując samochód na rynku europejskim otrzymujesz informację, że spełnia normę Euro 5 (0.18 g/km) i to jest jak najbardziej prawda. Ok, uściślę… Wygląda na to, że wymienione modele to te, które VW zwołał na akcję serwisową w USA. Tabela wyżej wymienia wszystkie jednostki z tym softem, choć dalej nie jest powiedziane, że normy europejskie nie są spełnione.
  5. Ok… widzę, że przyda się kilka wyjaśnień. Przede wszystkim sprawa nie ma nic wspólnego ze katalogowym spalaniem ani innymi pierdołami. Samochody VAG z silnikiem EA189(produkowany między innymi w Polkowicach, 2009-2015 Jetta, Beetle, Audi, A3, Golf; 2014-2015 Passat) jak kolega andynl w przybliżeniu napisał zmieniały kalibrację w momencie gdy prędkość, skręt kierownicy i ciśnienie powietrza były "odpowiednie". Efektem było zmniejszenie emisji tlenku, dwutlenku azotu kosztem spalania ze względu na bardzo restrykcyjne normy w USA. W Europie z przekrętem czy bez emisje wciąż mieszczą się w normach. Rozwiązanie problemu w USA nie jest łatwe: jeśli samochód ma jeździć po ich terenie to musi spalać więcej niż w normalnym trybie pracy na całym świecie. Właściciele nie będą zadowoleni, znając ich kulturę (w tym tygodniu wróciłem po miesiącu w stanach) będą pozwy w stronę koncernu. Inna sprawa to sankcje ze strony rządu. Ciekawostka i kawałek ironii w tej sytuacji: Sprawę odkryła grupa/firma eko-aktywistów, która chciała na przykładzie tych, "super-czystych" samochodów pokazać UE, że też śmiało może zawęzić normy.
  6. Ok 2600 chcą za komplet i ok 1900 za wymianę. Czekałem właśnie aż ktoś się na ich temat wypowie, nie mam zbyt daleko i pewnie kiedyś tam się zgłoszę na robotę. Najpierw brat tam był ze skrzynią w A5 (automat, nie wiem co dokładnie tam robił), ale był przy robocie i mówił, że nigdy nie widział tak profi roboty. Porządek w warsztacie, każda odkręcona śrubka równo poukładana, przed przykręceniem wyczyszczona, którą trzeba było to nasmarowana, to co ma być kluczem dynamometrycznym tak było robione, co mocno z przedłużką to mocno z przedłużką. Mi przy okazji wymienili turbo. Założyli jedno regenerowane, niestety coś było nie halo, więc trzeba było zmienić jeszcze raz. Mimo przebiegu 5km śrubki i uszczelki z nowego kompletu, bo dwa razy się nie zakłada. Facet cierpliwy, pogada, przejrzał mi przy okazji czym warto by się jeszcze zająć.
  7. Ja swojego czasu wymieniłem górę - głupi byłem nic nie pomogło. Zmiany oleju (Liqui Moly) też nie przynosiły żadnej zmiany. Ostatnio odpaliłem silnik, wyszedłem, zapaliłem papierosa i zdałem sobie, że jest tak źle, że połowę spalę a ten dalej coś tam grzechocze. Samochód był zostawiony na wymianę całości rozrządu w https://www.facebook.com/Graftech-service-GTs-226853260858669/timeline/?ref=hl (sprzedają też komplety części). Z efektu jak i samego warsztatu jest mega zadowolony. Brat zostawił tam A5 i A6. Mieszkam w Krakowie, ale chyba na wszystkie większe roboty będę wracał do nich.
  8. Pozdro z Kaliforni Panowie. Nie ma tu dramatu z drogami
  9. Piasty proste, dobrze wyczyszczone przy montażu?
  10. Zgadza się. A tutaj jeszcze płasko
  11. Dałbym rękę uciąć, że jak jest wewnętrzny to mimo wszystko na zwykłym grillu emblematu sline nigdy nie będzie. Sprawdzę
  12. Chyba na baterię Jak ktoś mi da Androida z konkret specami rozmiaru japka pieńć to biorę z miejsca.
  13. Podróba z allegro Obecny emblemat S-line mimo, że zderzak jest zwykły. Grill w zderzaku S-line schodzi niżej a same "wloty" pod grillem są węższe z dwoma pionowymi podziałkami. Mi osobiście to się nie podoba, za bardzo się świeci. Osobiście mam grill S4 z wyciętym emblematem (nie da się tego zrobić z S-line'owym) i jest czysto i ładnie.
  14. Ktoś dziś będzie miał vaga?
  15. Katowice, Słowackiego, Srebrna B5(?) przed chwilą na tablicach ST
  16. Bry, dzięki za przedłużonego spota. Ja w pracy w bluzie z kapturem siedzę, bo mi wieje zimnem po karku :/
  17. Odpowiedź była na post karolasa jako jedna z wielu niepraktycznych rzeczy, które ludzie robią.
  18. A po co robić glebę? Przecież jazda po mieście z łatami i koleinami to męka. Każdy robi jak lubi i nie przetłumaczysz (wiem po sobie). Może ktoś ma drugi samochód, może lubi, gdy go słychać a sam jeździ w słuchawkach wygłuszających… a może się zmęczy i wstawi z powrotem tłumik bogatszy o doświadczenie. ### Po odpaleniu pięknie… aczkolwiek osobiście nie lubię jak wydech zaczyna tak "smarkać" na wyższych obrotach.
  19. No to nie wiem za co mi mrugali. Sent from my iPhone using Tapatalk
  20. Czarna A6 mi mrugnęła na Księcia Józefa przed 10. Cuber? Sent from my iPhone using Tapatalk
  21. Nie wspominałem, bo nie po to włącza się tryb awaryjny by grzać silnik do zapchanej rury. Ciesze się, że się udało bez problemów, ale pytanie czy akurat miałeś bardzo długi okres takiego a nie innego jeżdżenia i się to zmieni czy problem będzie wracał coraz częściej, bo przyczyna gdzie indziej? U mnie pierwsza kontrolka zapalała się coraz częściej, pociśnięcie trochę czy to szybciej na autostradzie czy gdzieś indziej na niższym biegu rozwiązywało problem na chwilę. W końcu pojawił się już tryb awaryjny i filtr był po prostu stopiony - nie było co ratować.
  22. Potwierdzając parę rzeczy. Kupiłem samochód z mocą ok 290KM co z 204 zdaje się nie być w ogóle wartością bezpieczną (nie mówiąc o 300), już na pewno nie z jakąkolwiek przesłanką niesprawnych wtrysków. Po jakimś czasie jeżdżenia przetopił się DPF - wywalony i moc oraz limit temperatury spalin zmniejszone. Mimo to jako, że silnik już w ciągu swego żywota dostał po garach w tym roku właśnie przy 240km/h poszła dziura w tłoku. U mnie skończyło się na jego wymianie i lekkiej polerce cylindra bez kompletnego remontu silnika. Póki co jeździ.
  23. Przód mógłby być bardziej napompowany zamiast tak schodzić w dół. Środek w S-line malina… choć trzeba będzie już pewnie iść z numerkami przy A w górę.
  24. Objawy wskazują na zapchany DPF bodajże powyżej 80%. Wtedy włącza się tryb awaryjny i już nie do wypalenia na chodzie… albo otworzyć i czyścić chemią albo wyciąć + wyłączyć w sofcie. Co do mechanika… mój się robi w http://www.mobil-tech.pl/ .
  25. Sony Vegas? Nie aż tak prosty, ale jeszcze jakiś czas temu był do ogarnięcia a nie kombajn jak Premiere. Wąski, trzeba będzie jakoś lepiej wyszorować samochód, bo są już takie mocno stałe plamki. Glinkować czy jak? Bocian dał radę i bez żab pomocników.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...