Odpowiem tak... Posiadam autko z profilu, z braku czasu (własna działalność, więc praca nie kończy się po 8 czy 10h) wiele planów modyfikacji przesunęło się mocno w czasie (kilka drobniejszych już udało mi się zrealizować, kolejne są w trakcie), zamierzam podnieść nieco moc silnika i powoli się do tego przygotowuję, zakupiłem już zestaw hamulców 320/288, aktualnie znajduje się w malarni, forum jest dla mnie kopalnią wiedzy i w oparciu o nią (oraz doświadczenia z poprzedniego autka) dokonałem wyboru między końcowym efektem a ekonomią, jakiś czas temu przeczytałem ten temat od deski do deski i być może zatarły mi się jakieś informacje, ale jakoś sobie nie przypominam, aby regularnie był polecany wentylowany tył 300mm do przodu 320mm (o takim połączeniu rozmawiamy i do niego się odnosiłem), gdyż zrobi to znaczącą różnicę... Według mnie takie połączenie w praktyce zrobi niewielką różnicę, gdyż dużo wcześniej i tak nie wytrzyma przód - kilka postów wcześniej był opisywany przypadek praktycznie nowego, pogiętego przodu 345mm...
Gdyby taka zmiana dotyczyła przodu to jak najbardziej różnica byłaby kolosalna, ale na tyle z relatywnie słabym przodem jest to raczej niewielka różnica.
Mam nadzieję, że jednak trafiłem na dobry temat i jeśli jestem w błędzie to usłyszę konkretne, obiektywne argumenty, które być może skłonią mnie to zmiany tyłu 288mm na 300mm przy przodzie 320mm, kiedy jeszcze nic nie jest zamontowane.