Mieliście racje. Przekaźniki pływały w wodzie. Wszystko wysuszyłem, popsikałem "kontaktem", nowe przekaźniki zamówione. Teraz mam takie pytanie czym, była zabezpieczona kostka przekaźników - we wtyku znajdował się jakiś niebiesko - zielony żel. Wie ktoś co to mogło być?