Sebiś

Faktycznie 205/60 R16 są fabryczne. Co do prowadzenia to chodziło mi nie o zle ciśnienie a o większe ugięcie opony w zakręcie i mniejszą powierzchnię styku z asfaltem. Szczególnie odczuwalne przy takiej zimie jak mamy teraz za oknami.

Sprawdziłem w ETKA i katalogu alcar. Co do samych felg stalowych to nie kupił bym ich za żadne skarby do osobówki. Pomimo tego, że jest bardziej odporna na dziury czy uderzenia. Po pierwsze rdza, po drugie ewentualne kołpaki, po trzecie brak prezencji. Dokładasz kilka stów i masz spokój z rudą i całkiem inny wygląd. A nie uda Ci się w zimie rozwalić 205/55/16. Ale to tylko taki mój offtop

Cieszy mnie to, że w temacie dystansów mamy takie samo zdanie

Miałem takie same błędy i objawy. Pierwsze sprawdź połączenie pomiędzy wentylatorem a rezystorem dmuchawy. Potem rozbierz rezystor dmuchawy i wymień izolację którą znajduję się pod płytka PCB. Wg mnie to zwarcie płytki PCB do radiatora opornicy powoduje te błędy.

Felga 16 może mieć nawet ET 45, oryginał ET 42, szerokość 7 cali ewentualnie 6,5. Otwór centrujący 57 mm, rozstaw 5x112.

Felga ma otwór centrujący 57 mm a ty potrzebujesz 66,5 mm. Więc bez roztaczania felga nie wejdzie, nie wiem czy gra jest warta świeczki, bynajmniej jeden kolega z forum to przerabiał. Pierścień można by było zastosować ale "w drugą stronę".

Potrafię za to w kulturalny sposób się wypowiadać i nie argumentować coś na przykładzie "gaci, które gniotą jajka". Takich argumentów używa się wtedy gdy nic racjonalnego nie potrafi się napisać i tak jest w Twoim przypadku. Nie przetłumaczyłem swojej racji ? Producent montuje fabrycznie felgi z takim ET jak pisałem powyżej ale według Ciebie jest to "byle co" i dystans albo felga o ET 30-35 załatwia temat. Dziwisz mi się, że nie przyjmuje tego wiadomości ? Myślisz że producent jest tak głupi ? Przecież mógł wykorzystać do A4 B8 felgi od A5 np. 7,5 cala ET 28. To Ty pozwól innym pomyśleć a nie mów, że mają kupować coś co będzie wg Ciebie "wyglądało i sprawiało przyjemność". Dyskusja jest po to aby wymienić poglądy poparte argumentami a nie "gaciami, które gniotą jajka".

Otwór za mały (57 mm). Gdy nie to wyglądały by tak samo jak ori 17 cali do B8, czyli wg kolegów do d...y a wg mnie po prostu normalnie

Gówniane ET... dlaczego powinno być 30 ? Przecież ET 13 było by jeszcze lepsze. Wyglądało by w nadkolu tak samo jak 8,5 x 19 ET 32: Co wy forsujecie tym niskim ET ?

Ja tam bym wolał poznać jakiś konkretny argument ale skoro o gustach się nie dyskutuje

No jasne, że tak. Chodziło mi o to, że felgę 17 cali zakłada się ze względu na komfort i czy jest bardziej schowana czy mniej to jakie to ma znaczenie ? Estetyczne ? Czy może zmiana szerokości osi dystansami wpływa wyraźnie na prowadzenie samochodu ? Natomiast 19 cali jest przede wszystkim na pokaz . Zapytam z ciekawości... po co ? Żeby wypiaskować sobie progi tym czym sypią w zimie po drogach ?

I co z tego, że są schowane ? Nie będą się ładnie schodzić z nadkolem ? Przecież to jest 17 cali nie 19. Felga o podanym oznaczeniu będzie wyglądała tak samo jak seria. Więc o co chodzi ?

Kolega afroo miał pewnie na myśli to, że 17 jest za małe do tego samochodu. Pewnie jeździ na 19 profil 35 Oryginalne felgi mają nawet ET 46 więc twoje nie będą schowane za bardzo do środka. Nie zapomnij tylko o rozstawie 5x112 i o otworze centrujący minimum 66,5 mm, jak będzie za mały to tylko tokarka pomoże.

Myślę, że jakbyś spowodował wypadek ze skutkiem śmiertelnym albo jakąś katastrofę w ruchu lądowym a nie mieli by się do czego przyczepić to była by jakaś szansa, że ktoś może mieć jakieś "ale". Ale pewnie zwrócili by uwagę na stan opon, dopuszczenie do ruchu a nie na ich rozmiar. Ja patrze na to z takiej strony: przecież nie masz obowiązku jazdy na oponach homologowanych przez producenta samochodu (oznaczenie na oponie A0), to dlaczego nie możesz używać dopuszczalnych zamienników opon. Ja na pewno założyłbym 225/45 zamiast 245/40 na zimę. Nie zacytowałem całej twojej wypowiedzi. Napisałeś, że: A mi po prostu chodziło o to, że fabrycznie jest 225/55 R16.

Na pewno to dobry zamiennik, tym bardziej na zimową oponę. Wg mnie wygląda normalnie, zobacz sam: Rozumiem, że miałeś na myśli 205/55. Tak jak pisałem wyżej. Brat jeździ w zimie na 205/60 na takiej feldze, ale ze względu na stromy podjazd. Niestety na suchej nawierzchni samochód prowadzi się wyraźnie gorzej, mniej bezpiecznie. Jeśli nie masz takich problemów to polecam zostać przy 225/55 r16. Chyba, że jeździsz spokojnie a niższa cena zrekompensuje prowadzenie.

Oryginalna felga AUDI ma oznaczenie : 8K0 601 025 DA (8x18 ET47) cena brutto : 2891 zł. Podobne są np. AEZ Antigua: niestety występują tylko w rozstawie śrub 5/120 (BMW), cena za komplet jak za jedną sztukę Audi

Tak wejdą i bardzo ładnie wyglądają bo równają się z błotnikiem . Oglądnij sobie np. wątek wrclaguna : http://a4-klub.pl/index.php?/topic/150556-a4-b8-lift-2014-quattro-s-line-exterieur-carbon-345330-mm-s5-19-40-mm/ Opony 245/35/19 ewentualnie 255/35/19.

Najlepiej załóż i sam zobaczysz, że nawet wizualnie koło 205/55/16 nie pasuje do tego samochodu (jest za małe). Brat jeździ w B8 na 205/60 R16 zamiast na 225/55/ R16 więc nie musi być koniecznie 225. Jeśli chodzi o 18 cali to standardowo jest to 245/40 ale ja bym polecał założyć na zimę węższa czyli 225/45.

Są za małe o jakieś 25 mm, to zbyt dużo, tym bardziej na zimę. Zamiennikiem będzie 205/60/ R16 albo szersza 225/55 R16.

Z tego co mi wiadomo to do czynnika chłodniczego (gazu) jest dodawana pewna ilość oleju i krąży ona w układzie razem z gazem, pełniąc funkcję smarowania. Tak więc przy naprawach typu wymiana sprężarki czy skraplacza uzupełnia się układ o brakujące ilości oleju.

Mam pytanie nawiązaując do rysunku "GreGoriO". Powiedzmy, że układ się rozszczelni (na skraplaczu), gaz ucieknie. Sprężarka się zatrze ? Albo drugi przypadek gdy uszkodzeniu ulegnie jej zawór elektromagnetyczny. W obu przypadkach dojdzie do uszkodzenia sprężarki ? Czy jedynie w przypadku awarii elektozaworu ?

Zmywając parownik środek i tak przelewa się przez nią wydostając się na zewnątrz. Gdyby była zatkana to tak, ale jeszcze nigdy mi się to nie zdażyło w żadnym z samochodów. Polecam jeździć cały czas lub w miarę możliwości z włączoną klimą to unikniesz problemów z częstym odgrzybianiem klimatyzacji.

Spryskujesz środkiem Wurth żeberka parownika. To one są źródłem nieprzyjemnego zapachu podchodzącego z pleśni, grzybów.

Spróbuj tego co u mnie albo u Gibonsa: http://a4-klub.pl/index.php?/topic/288399-dmuchawa-klimatyzacji/

Nie polecam Ci odgrzybiania poprzez odpływ skroplin z parownika. Nie jesteś w stanie precyzyjnie zmyć parownika przez ten otwór, wlejesz sobie tylko ten preparat za koszule . Sam kiedyś tak próbowałem. Do kratek nawiewów to w ogóle bez sensu bo tylko możesz coś zalać. Najlepiej wyciągnąć filtr przeciw pyłkowy i poszukać parownika. Jeśli to możliwe to rozbierz kanały tak abyś miał swobodny dostęp do parownika