wczoraj byłem na kompie , Diagnoza : N75 i przepływka (mogła załapać błąd przez nie sprawny N75) , dziś doszedł ori N75 ucieszony jadę do domu zabrać się za wymianę, po wymianie jazda próbna i co ????? KLOPS , zero poprawy ;/;/ , zmartwiło mnie to ale po kilku próbach coś mnie wzieło żeby sprawdzić jak wyglądają kable pod tą gumową osłonką ( wtyczka do N75) okazało się że jeden kabelek się urwał :) tak jak pisał kolega solpeusz po naprawie śmiga jak strzała :banan: temat uważam za zamknięty