
fazi777
Pasjonat-
Postów
35 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez fazi777
-
Fazii a jak najprościej to sprwadzić? Jeżeli miałby immo2 to co wtedy? pastylki w kluczykach trzeba by było dodatkowo wymienić? Mam właśnie nowy licznik z uk, rozumiem że chodzi Ci że po zmianie kodowania w VAG na europę będzie występowała delikatne przełamanie prędkości? Widzę w stopce że Ty zajmujesz się przerabianiem wsadów, dużo roboty przy tym jest?
-
Obecnie mam licznik jaegera po II lifcie ( z cyfrowym zegariem, 1/2 fis) który zaczął mi szkwankować, a że trafiła się okazja cenowa kupiłem licznik również od 1,9tdi II lift z fis tylko VDO ( 8d0 920 980). Czy do zmiany potrzebuję tylko odczytać pin z nowego licznika, zmienić przebieg i zaprogramować kluczyki z immo i skonfigurowac zegar vagiem ( jest to wersja UK)? Czy będę potrzebował jeszcze kopiować cały eeprom i szczytywać pin ze starego? Z tego co czytałem w jeagerach jest z tym problem i ponoc vag tacho jest w stanie to odczytać i tego eepromu nie można skopiować do cdo bo się różni. Obecnie mam kable kkl od viaken- kojarzy ktoś vag k+comander działa na tym kablu? jeżeli tak to jaka wersja?
-
krzyniek chodzi mi dokładnie o testowanie tempoamtu w VAGu w grupie 6, o którym pisałeś wcześniej w wątku: "sygnały z manetki sprawdzasz w silniku - grupa 6 - i przedostatnie okno wyłączony tempomat - 000000 wyłączony tempomat z "vor dem Einrastpunkt"-nie mam pojecia o co chodzi - 000010 włączony tempomat - pozycja EIN - 000011 pozycja AUFN - 001011 wciśnięty FIX - 000111 wciśnięty hamulec - 010011 wciśnięte sprzęgło - 100011" u mnie przy każdej akcji ostatnią cyfrą jest 0 zamiast 1 i pewnie dlatego tempomat nie działa. Nie wiem czy któryś kabel się nie odłączył czy może nie zepsuł się przełącznik i dlatego pokazuje na końcu 10 jakby był tylko częściowo przesunięty w lewo, przed tym pyknięciem.
-
za co odpowiada ostatnia jedynka w VAGu przy testowaniu tempomatu w kratce 3? po wlaczeniu 1.0 2.000 3.000011 4.1.0 u mnie tempomat działał dzień, wszystko było ok i nagle coś się stało że w każdej testowanej pozycji na końcu jest 0 i tempoamt podczas jazdy nie reaguje
-
też mam podobny problem do Twojego, czasami wskakuje mi temperatura praktycznie odrazu na 90, potem potrafi skokowo wrosnąć do 120 i miga błąd, a po walnięciu w deskę od góry spada momentalnie do 90. Kiedyś mechanik mi mówił że to wina licznika- na climatroniku będzie to samo co na liczniku bo sygnał z czujnika temperatury idzie do dwóch miejsc- do licznika ( a potem z niego do climatronika) i oddzielnie do ECU. Nie wiem tylko jak pozbyć się tego problemu, czy może się obyć bez wymiany licznika
-
W aucie obecnie mam manetkę w której jest 3pinowa wtyczka i nabyłem manetkę niby do b5 FL ale od sprzedawcy dostałem chyba trochę inną ( markerem napisane a8) i moja wygląda tak jak ta na dole bez tej jednej wtyczki. Wie ktoś czy mogę zamontować tą manetkę i od czego jest ta wtyczka której tutaj nie ma?
-
to co pokazuje 51 w takim razie? Gdzieś widziałem na necie że to tego się tyczy, pewny nie jestem, ale u mnie zachowuje się tak jak napisałem
-
a na którym kanale sprawdzasz to w klimatroniku? 49 to temp płynu chłodniczego ( pokrywa się z tym co jest na blacie) a 51 to temp silnika ( rośnie szybciej niż na blacie, dochodzi szybciej do 90 i taką temp trzyma stale) - tak przynajmniej jest u mnie
-
Skoro wpadało w tryb awaryjny i miałes czarne na białym że za niskie cisnienie doładwania to jak dla mnie jest jednoznaczne ze gdzies o drodze do turba jest porzerwa w obwodzie...wiele razy to przerabiałem.skoro czujniki są dobre i pchaja to pozostają żyły czyli prewody nieszczelne. Jednoznaczne jest równiez dla mnie że skoro bulgocze mu w nagrzewnicy a nagrzewnica w a4 to najwyższ punkt i tam zbiera sie całe cisnienie a potem szuka najsłabszego punktu ujścia którym jest zawór pod zbiorniczkiem wyrównawczym a jednoczesnie zmieniał korek,spawdzal droznosc nagrzewnicy,odpowietrzal ayto setki razy i dalej to samo i węże napuchnięte.jak dla mnie uszczelka,wali cisnieniem w układ chlodzenia i tyle.zreszta mysle że sam sie przekona niedługo.Niech da w palnik autem kilkanaście kilometrów to zobaczy jak mu wciągnie plyn a potem jak odkręci korek to pojdzie do góry. a powiedz mi co sie dzieje jak uszczelke wydmucha na kanale sprężającym?jak cisnienie wali w układ chlodzenia to co sie dzieje? No dobra a możesz mi powiedzieć jak to jest że całe te bulgotanie jest zależne od temperatury na zewnątrz? Na minusie jak auto stało na mrozie miałem bulgotanie na nagrzewnicy, jak stało w garażu i wyjeżdzałem na mróz nie było bulgotania ale czasami układ się zasysał- spadał poziom płynu w zbiorniczku wyrównawczym poniżej min a po odkręceniu korka wracał do poziomu normalnego i działo się to na silniku nierozgrzanym temp okolo 60 i bez gazowania- jazda wrecz w korku. Na ten przykład dziś temp +7 ruszam i 0 jakiegokolwiek bulgotania, auto rozgrzewa się normalnie do 90 bez żadnego zapowietrzania układu. Zastanawia mnie czy gdyby to była uszczelka to czy nie występowałyby te same objawy niezależnie od temp na zewnątrz? AdamekX89 niestety w Wawie nie jestem Ci w stanie polecić dobrego mechanika- to akurat robiłem na "dzikim wschodzie"
-
Też bym radził wstrzymać się z uszczelką i sam tak zrobię. Najpierw trzeba wyeliminować pozostałe rzeczy które mogą być temu winne a koszt ich naprawy jest dużo niższy. Ja znam podejście mechaników typu to na pewno uszczelka. Sam na własnej skórze przekonałem się gdy miałem problemy z turbiną- auto wpadało w tryb awaryjny- za niskie ciśnienie doładowania. U 3 mechaników byłem, pogrzebali przy niektórych zaworkach, pomyśleli i wszyscy z diagnozą że turbina do regeneracji ( koszt trochę ponad tysiąc). Średnio w to wierzyłem bo jak dla mnie objawy na to nie do końca wskazywały i przy okazji jak byłem u 4 mechanika on stwierdził że nie może być to turbina i że to naprawi. Godzina roboty, rozebrał wszystkie wężyki podciśnienia, w jednym umieszczonym dosyć głęboko znalazł nieszczelność. Wężyk wymieniony i wszystko hula bez zarzutu. Odnosząc się do tej sytuacji ja bym porządnie to zdiagnozował u dobrego mechanika
-
Żarówki LED do oświetlenia wnętrza - gdzie kupić?
fazi777 odpowiedział(a) na MANjaK_01 temat w Audi A4 B5
Ja szukałem po prostu na allegro, znajdź jakiegoś użytkownika który ma sporo rodzai ledów do aut żeby u niego znaleźć komplet. Kupiłem takie standardowe ledy i jestem bardzo zadowolony -
Danios30 jakie są przybliżone koszta całej operacji wymiany uszczelki?
-
U mnie też miałem problem temperaturą w 1,9 TDI, po rozgrzaniu 90 i nagle w ciągu kilku sekund wzrastało do 110 i po pewnym czasie wracało do 90. Problem występował notorycznie. U mechanika wymieniłem wtedy termostat i czujnik. Po wymianie czujnika jest już lepiej, nie wyskakuje ponad 90 ale bardzo rzadko ma odchyły- na zimnym silniku momentalnie rośnie do 90 i potem spada. Diagnoza mechanika- wina licznika. Ten czujnik temperatury ma w sobie 2 czujniki i jeden sygnał (idący chyba normalnie do ecu) przez VAGa pokazywał normalną temp a drugi (idący do licznika, przetwarzany i wyrzucany m.in na tablicy, klimatroniku i VAGu) pokazywał zawyżone wartoście wiem czy to jest w 100% trafna diagnoza bo ostatecznie nie wymieniałem licznika i problemy po wymianie czujnika występują dużo rzadziej.
-
Też wymieniałem termostat na wahlera latem bo auto się nie rozgrzewało do 90, po wymianie było wszystko ok. Świece wiem że są od odpalania, ale są jeszcze 3 świece między silnikiem a grodzią, które mają za zadanie podgrzewanie płynu chłodniczego po odpaleniu auta na mrozie, grzeją gdzieś do okolic 60 stopni. Nie mam jak teraz zdjąć pokrywy silnika i sprawdzić czy napewno w tym silniku występuje ten układ ale nawet na tym forum widziałem temat o tych świecach. A co do przebiegu to tego chyba nikt nie wie, jak to w autach sprowadzanych zza zachodniej granicy na blacie teraz 255 tys ale z historii serwisowej dowiedziałem się że w 2007 miał 200 tys, więc handlarze skręcili pewnie o jakieś 150-200 tys a i u mnie za wolniejsze nagrzewanie w tej temp odpowiada pewnie zaślepiony EGR- ciepłe spaliny nie trafiają ponownie do komory silnika masz i link do tematu o tych świecach http://a4-klub.pl/index.php?/topic/290996-warunki-zalaczenia-sie-swiec-do-podgrzewania-plynu-chlodzacego/
-
Mam podobne objawy jak Ty w AJM z tym bulgotaniem. U mnie występuje to tylko jak odpalę auto na mrozie, jak trochę się rozgrzeje to nie słychać bulgotania. Jak u Ciebie wygląda nagrzewanie silnika? 90 na blacie jest w miarę szybko? w mojej sztuce jednocznesnie z bulgotaniem jest problem z nagrzewaniem- do 60 jeszcze w miarę się nagrzeje po okolo 4-5 km w mieście, ale żeby było 90 to z 15 trzeba zrobić tak przy -5 na zewnątrz. Czytałem gdzieś na forum passata o świecach żarowych ogrzewających układ chłodzenia przy niskich temperaturach ale jakoś nie nie za bardzo wiem jak zdiagnozować uszkodzenie tego i z powodu mrozu ciężko grzebać w aucie. Może ktoś ma jakiś pomysł jak sprawdzić popraność działania tych świec?
-
Mam podobny problem, po ustawieniu pozycji neutralnej wycieraczki chodzą w sposób ciągły i ciągle słychać jakby takie pyknięcie przy manetce, czasami przestają działać jak mocniej się wdusi manetkę w dół albo wyłączy i włączy silnik. Udało Ci się rozwiązać swój problem?
-
Mam podobny przypadek, tylko u mnie przed wymianą czujnika temperatury wskaźnik strasznie się wachał, skakał momentalnie z 90 do 110 i potem wracał, po wymianie czujnika rozgrzewa się i stoi na 110. Sygnał z drugiego czujnika w tym samym miejscu poprawnie wskazuje w okolicach 90. Z tego co mówił mechanik to wina może być licznika bo sygnał z tego czujnika jest potem konwertowany przez licznik. Ale nie wiem czy w liczniku da się to naprawić, może ktoś odpowie na to pytanie.
-
Witam forum, mam nadzieję że wiele się od was dowiem