pól roku minęło i cisza... a działo się, działo...
tylko ciężko z udokumentowaniem było, bo tel się popsiuł i nie było czym zdjęć robić
i tak:
tylni podłokietnik zamontowany,
rekin na dachu,
drl zamontowane,
ledy wewnętrzne założone - i stała się jasność
i wpadły nakładki od rs-a...
a teraz to, co jest aktualnie u mechaniora:
no i się zaczęło...
okazało się, że magla nie można wyciągnąć bez odkręcania całej zwrotnicy, a jak się odkręcało to uyebała się śrubka, jak uyebała się śrubka, to wyciągamy wszystko. odkręciliśmy wszystkie wahacze a od góry amorek i :
jakieś DEBILE przykręcili poduchę od amorka większą śrubą i przy odkręcaniu się ziebało...
jak jutro załatwi się nowy dekielek to będziemy dalej skręcać...
a że zima się zbliża nowe kółka wpadły:
et 21