Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Bezwypadkowy? Już się robi!


Skyliner89

Rekomendowane odpowiedzi

konkluzja jest taka ze NIE DA SIE SPRAWDZIC ORYGINALNEGO PRZEBIEGU bo handlarz wszystko sciemni.

Kupujac 6-o letniego np passata trzeba sie liczyc z tym ze auto moze i jesli jest od handlarza najprawdopodobniej ma grubo ponad 300tys km.

jesli auto ma mniej niz 200 to znaczy ze bylo albo krecone albo walone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a interes jak się kręci tak się będzie kręcił :gwizdanie:[br]Dopisany: 07 Wrzesień 2010, 16:10_________________________________________________większość 6 letnich aut diesli w Niemcach ma zazwyczaj ok 200 kkm, tam nikt nie kupuje diesla żeby stał i wyglądał :gwizdanie:[br]Dopisany: 07 Wrzesień 2010, 16:11_________________________________________________a zauważyłem że ludzie u nas strasznie się boją 2 jki z przodu, kiedyś miałem renówkę z 2006 to było w 2009 miała nalot 176 tyś km i każdy kto dzwonił pytał "a dlaczego ma tak duzo najechane" :gwizdanie: :cool1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się skupiliśmy na tych Niemcach, a co sądzicie o autach np. z Holandii czy Belgii? Przyznam, że będąc w Belgii (przejazdem) oczom nie mogłem uwierzyć - tam prawie nie widać na ulicach aut starszych niż 6, 8-letnie, poza tym samochody z Belgii są jakieś takie charakterystyczne - czyściutkie, zawsze w "wypasionych" wersjach (ale może to tylko moje subiektywne odczucie).

Czy ktoś z Was ma doświadczenia z samochodami z tych krajów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się skupiliśmy na tych Niemcach, a co sądzicie o autach np. z Holandii czy Belgii? Przyznam, że będąc w Belgii (przejazdem) oczom nie mogłem uwierzyć - tam prawie nie widać na ulicach aut starszych niż 6, 8-letnie, poza tym samochody z Belgii są jakieś takie charakterystyczne - czyściutkie, zawsze w "wypasionych" wersjach (ale może to tylko moje subiektywne odczucie).

Czy ktoś z Was ma doświadczenia z samochodami z tych krajów?

Z Belgii i Holandii samochody są zazwyczaj bardziej zapuszczone niż Nimieckie, ale trafiają się też rarytasy :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z Włoch to mają w wnętrza zdezelowane

Potwierdzam!! No i trzeba troche pomierzyc autko czy szpachlu nie nakladzione bo we Włoszech sa czesto poobijane :chytry: i lubia deski sie odklejac od temp :gwizdanie:. Co do Angielskich aut to sa sprowadzane robiona przekladka u niemcow dokumenty wyrobione niemieckie potem do polski no i auto z NIEMIEC :evil: trzeba dzis uwaznie sie przygladac autku i to z kilkoma gadzetami do pomiarow i dobre oko :) bo czasami lakiernicy czy sztukmistrze od szpachli sa leniwi i robia grubym papierem co sie w efekcie koncowym na nich msci :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zeby kupic dobre auto to trzeba miec oko..tyle tego zlomu nasciagali handlarze ze to cud nie trafic na bubla!

ja jak szukalem swojego avanta to tez sie nadenerwowalem strasznie, ciagle tylko chu... oszukuja i kombinuja...80% ogloszen na allegro to handlarze, sfalszowane przebiegi, szpachla, niedomowienia etc...

kupic niekombinowane auto to trzeba zaplacic duzzoo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polskie to takie jak ubezpieczalnia zezwala na wyremontowanie strzału po samą grodz :kox:

forester wartość rynkowa 85tys.

szkoda wyceniona na 39tys.zł

strzał taki, że rorząd poszedł w silniku a podłużnice zrobiły banana city :polew:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polskie to takie jak ubezpieczalnia zezwala na wyremontowanie strzału po samą grodz :kox:

forester wartość rynkowa 85tys.

szkoda wyceniona na 39tys.zł

strzał taki, że rorząd poszedł w silniku a podłużnice zrobiły banana city :polew:

Mógłbyś rozwinąć ?

nic wiecej pisać nie będę :decayed: jeśli ubezp. pozwala wyremontować auto po takim strzale ze podłuznice dostały to co ma powiedzieć kowalski z warsztatu u Tadka :cool1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na chwilkę nawiążę jeszcze do "dziadków", bo tak sobie przeglądam otomoto i znalazłem to:

http://otomoto.pl/mercedes-e-200-ladny-merc-od-pierw-wasciciela-C14896871.html

Posiada oryginalny przebieg a nie jak inni piszą po 180 tyś.

:polew:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewnie pomogłaby zmiana w systemie rejestracji, ewidencji i ubezpieczania pojazdów.

np: w U.K samochód przy każdym przeglądzie ma spisywany przebieg, większość samochodów powypadkowych przechodzi przez ręce ubezpieczycieli i dostaje kategorię w zależności od tego jak mocne było uszkodzenie pojazdu, kategoria jest wpisana w dowód rejestracyjny i ciągnie się za autem do końca jego istnienia, numery rejestracyjne auta są mu przypisane i niezmienne od wyjechania od dilera do śmierci auta na złomie.Za drobną opłatą można sprawdzić historię auta w internecie.

kategorie uszkodzeń w u.k

A-Auto uszkodzone w stopniu całkowitym

B-Auto uszkodzone w znacznym stopniu-tylko na cześci

C-Koszty naprawy przekroczyły wartośc samochodu,ubezpieczalnia zabiera dokumenty i wysyła do VOSA

D-Auto można naprawić

X-Auto uszkodzone w niewielkim stopniu lub wcale

jednak kupując auto np z U.K też trzeba być czujnym, osobiście wyrzeźbiłem takie cuś

c5a26a2dc73fb214m.jpg

2070cacd9e42ee20m.jpg

b8e31ee56385249fm.jpg

9f87c12e6031780bm.jpg

P.S

taka jest moja praca,szef ( wcale nie Polaczek) stawia mi takiego wraka daje części i nakazuje naprawić i za to mi płaci. Żeby (według co niektórych) nie być h%$jem powiniennem rzucić(ew. zmienić) pracę, odmówić naprawy takiego auta, czy jakieś inne sugestie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...