Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Bezwypadkowy? Już się robi!


Skyliner89

Rekomendowane odpowiedzi

w ogłoszeniu nie jest napisane bezwypadkowy :cool1:

Przecież sprzedający się nie przyzna, że to auto po dzwonie. Co najwyżej powie, że delikatna stłuczka była.

Chciałbyś takim samochodem jeździć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro mowa o dachach:

http://otomoto.pl/toyota-yaris-C16071631.html

wcześniej wyglądał tak:

3IM6A.jpg

Nie wiem co z tą wiedzą zrobić :mysli:

Najlepiej to zamieścić ogłoszenie na allegro albo na otomoto ale szkoda kasy trochę :/ Ale by się sprzedający zdziwił jakby zobaczył ogłoszenie z odnośnikiem do jego oferty sprzedaży :polew: napisz do allegro może mają jakąś rade na takie sprawy. Szkoda że komentarzy do aukcji nie można dodawać to by pomogło w zakupach ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej widziałem, że ten gość sprowadził alfę romeo, po koziołkowaniu bo była obita z każdej strony, jeszcze z błotem i trawą.

Wyklepał i sprzedał.

Allegro mu nic nie zrobi bo nie ma zaznaczonej opcji bezwypadkowy, tak jak mcm napisał.

Ja się tylko utwierdzam, że nie kupię samochodu w Polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się już dwa lata temu w tym utwierdziłem że w Polsce to można kupić tylko kręcony albo składany z 3 innych.

I tak samo w Niemczech, trzeba kupować tak samo z pewnego źródła jak i u nas.

No może proceder kręconych liczników i bez wypadków które były "przystankami" jest znacznie mniejszy ale wtopić tez można bo Niemcy też sie juz wycwanili i wiedzą że są Polacy którzy jak juz jada do niemcowni to są pewni na 100% że tam kupią autko na pewno nie bite tylko co najwyżej z trochę większym przebiegiem.

Nic bardziej mylnego-trzeba uważać jak wszedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mojej matki znajomy ma autohaus w Hamburgu i wielu polaków przyjeżdżało kupować do niego wracając z pustymi rękami, bo "za drogo". Skończyło się na szukaniu u turasów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupowałem w Niemczech (od pierwszego właściciela), zapłaciłem tyle ile musiałbym zapłacić za igiełkę z allegro.

"Znawcy" pukali się w głowę i mówili, że przepłaciłem, że w Polsce tańsze itd. I weź takim przetłumacz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupowałem w Niemczech (od pierwszego właściciela), zapłaciłem tyle ile musiałbym zapłacić za igiełkę z allegro.

"Znawcy" pukali się w głowę i mówili, że przepłaciłem, że w Polsce tańsze itd. I weź takim przetłumacz.

To się mówi, żeby sobie kupowali te tańsze skoro uważają, że lepsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w ogłoszeniu nie jest napisane bezwypadkowy :cool1:

Przecież sprzedający się nie przyzna, że to auto po dzwonie. Co najwyżej powie, że delikatna stłuczka była.

Chciałbyś takim samochodem jeździć?

No ale co chcialbys zrobic? Zabronic sprzedazy aut powypadkowych? A co zrobisz jak ci ktos przydzwoni? Watpie zebys dal auto w ASO zrobic i przy sprzedazy szukal klientow ogloszeniem w ktorym jest fotostory o dzwonie. Przeciez to jest paranoiczne podejscie...

Normalnym jest ze sprzedajac cos ukazujemy te pozytywne strony, a wady zachowujemy dla siebie, a jesli jestesmy w porzadku to przynajmniej powiemy o nich jesli klient zapyta. (Tylko wtedy duza jest szansa ze klient kupi u innego ktory juz nie jest tak "wporzo", ale umie "nawijac makaron" ) :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mierz wszystkich swoich miarą :gwizdanie:

Jestem uczciwym człowiekiem, mam AC i wstawiłbym do ASO. Bezpieczeństwo jest najważniejsze.

Gdybym nie miał AC, sprzedawałbym na części.

Wymagasz uczciwości od innych, zacznij od siebie.

Gość wcale nie przydzwonił tylko kupuje rozbitki, naprawia je i sprzedaje. Nic mu nie zrobię ale jeśli chociaż parę osób się o tym dowie to będę zadowolony. Nienawidzę oszustów, którzy dla zarobku narażają czyjeś życie i zdrowie.

Nie jestem przeciwnikiem naprawiania aut po stłuczkach ale wstawianie ćwiartek i połówek to "lekka" przesada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mierz wszystkich swoich miarą :gwizdanie:

(...)

Wymagasz uczciwości od innych, zacznij od siebie.

Masz jakis problem z moja osoba? Albo stawiasz konkretne zarzuty, albo milcz i nie rob tu OT! :gwizdanie:

A co do moich wypowiedzi to nie bronie takich gosci jak ten zacytowany przez ciebie, tylko staram sie sytuacje z innej strony pokazac, bo mam wrazenie ze twoj punkt widzenia jest jedynym ktory powinnien obowiazywac. A co jezeli ja chcialbym sobie kupic takie autko ze wstawiona cwiartka? Chcialbys mi tego tez zabronic? [br]Dopisany: 09 Listopad 2010, 21:45_________________________________________________

Wlasnie ciekawy przypadek tego goscia co chcial kupic to 3,2FSI

Juz nie jeden pisal o tym ze uczciwy model swoje kosztuje, wiec zobaczmy jak sie to autko prezetuje na europejskim "mobile"

a48a97fa9a0564fd.jpg

...i co? Pozostale 3,2FSI sa od 2-6tys euro drozsze od tego z Rzeszowa. Nikt dzis prezetow juz nie robi, wiec powinnien jeden z drugim sie juz domyslec ze z tym autem cos nie tak.

Na allegro tez 3,2 ale ma duzo wiecej przejechane i wlasciciel chce cale 4kola wiecej:

http://moto.allegro.pl/audi-a4-b7-3-2-quattro-2006r-255koni-i1296095187.html

Sorry, ale jak dla mnie wiekszosc kupcow zostaje wykorzystana na wlasne zyczenie, bo kazdy szuka "okazji" i wykorzystuja to oszusci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytałeś co zrobię, gdy we mnie ktoś przydzwoni z góry zakładając, że nie oddam auta do ASO. Odpowiedziałem co zrobię. Niezgodnie z Twoim założeniem (miarą).

"normalnym jest ze sprzedajac cos ukazujemy te pozytywne strony, a wady zachowujemy dla siebie" Znów Twoja miara.

Chodzi o to, że sprzedający nie informują o tym kupujących. To nie jest w porządku, a dwa to zwyczajne narażanie czyjegoś życia lub zdrowia.

Taka już jest domena polaczków, że jak ktoś im sprzeda padło to wielki raban a jak oni wypychają komuś złom (auto idzie do żyda) to jest dobrze.

Dlatego, jeśli chcemy by ktoś był uczciwy sami nie możemy być nieuczciwi. To takie ogólne stwierdzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh:/ dobrze ze Adam przypomniales te powiedzenie, w polsce na wszystko znajdzie sie jakies lagodne okreslenie, nikt nie przyzna sie do tego ze sprzedal komus totalne, rozjebane gowno, tylko ladnie bedzie cwaniakowal, ze auto nawoskowal " i do zyda",

i jak sie okazuje pewnie ponad 3/4 kupujacych to te wlasnie przyslowiowe "zydy".

chamstwo, zlodziejstwo i kur#$two niestety, smutne jest to, ze ostatnio ktos w dziale sprzedam i zakup kontrolowany tez wystawial jakiegos bubla podpierajac sie tym i zaslanijac ze jest uzytkownikiem forum :disgust:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja od kilku lat wychodze z zalozenia ze nie jade dalej niz 200km ogladac auto bo to nie ma sensu...

dobre auto na allegro to zadkosc, wiekszosc ogloszen jest wystawionych przez handlarzy co od razu w moich oczach smierdzi oszustwem.

teraz to nie mozna byc pewnym niczego takze ja jak kupuje auto to tylko z czujnikiem lakieru i sprawdzonym VINem (w przypadku VW).

co do praktyki klepania aut z przystankow i zachwalania ich jako bezwypadkowe (oczywiscie jak sie wydaje ze to zlom to klient sie przeciez nie zna i nie zauwazyl) to takiemu oszustowi to bym obil ryja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem, można wypędzić krętaczy i oszustów z allegro sprzedających szroty jako igiełki.

Powinna powstać opcja, która umożliwia, w jakiś rozsądny sposób możliwość pozostawienia komentarza na allegro, po oględzinach auta.

Na pewno się da, tylko pomysł i chęci są potrzebne, ale póki allegro bije kabzę z ogłoszeń (nawet tych oszustów) tak nie zareaguje na ten proceder.

Ja już dawno zauważyłem że samochody na allegro, często okazują się szrotem który usiłują wcisnąć handlarze, ale nie tylko, prywatne osoby też perfidnie usiłują się pozbyć sztrucla. I jeszcze w ogłoszeniu tłustym drukiem " Oferta prywatna od uczciwej osoby".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinna powstać opcja, która umożliwia, w jakiś rozsądny sposób możliwość pozostawienia komentarza na allegro, po oględzinach auta.

... a wezmy na przyklad taka sytuacje ze 2 konkurujace ze soba komisy maja swoje ogloszenia na allegro i zacznie sie wypisywanie negatywnych komentarzy pod adresem konkurencji- jaka na to mialbys recepte?

Polska to druga Mongolia, jak cos wymyslisz to znajdzie sie ktos jak to obejsc... :decayed:

Ogolnie mysle ze jezeli auto mialo dzwona to sprzedajacy powinnien o tym poinformowac, kupujacego nawet jak on o to nie spyta. W Niemczech, jezeli tego nie zrobi, to to kwalifikuje sie jako oszustwo, za ktore mozna nawet do wiezienia trafic i ktore dlugo sie nie przedawnia. Na przyklad powiedzmy ze kupuje auto od jakiegos Wolfa ktory mial dzwona a mi o tym nie powiedzial za 6 kola euro i po powiedzmy 4 latach dowiem sie ze auto miala dzwona a Wolf byl jedynym wlascicielem przede mna to Wolfowi oddaje auto a Wolf mi musi oddac moje 6 kola papieru, czyli dla Wolfa jest to bardzo ryzykowne zataic takie cos.

Dlatego mozna czesto spotkac ogloszenia "Tylko na eksport, lub na czesci"-za calkiem mlode auta. Jak chcesz takie auto kupic to podpisujesz ze rezygnujesz z praw ktore ma konsument kupujacy "zdrowe" auto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...