lukas_ss Opublikowano 5 Października 2010 Opublikowano 5 Października 2010 Koledzy nie wiem gdzie podpiac ten post ale chyba do zawieszenie jak jade normalnie autem i sie zatrzymam i nastepnie wrzucam wsteczny ruszam i nacisne hamulec i stane to w momencie nacisniecia hamulca to mam przeraźliwy stuk jakby cos z czegos spadlo w okolicy prawego kola lub gdzies w okolicy przedniego prawego zawieszenia silnika ciezko wyczuc. moze podpowiecie mi co to jest myslalem ze przegób ale niestety po wymiane zew. przegubu nadal sytuccja sie nie zmienila!!
Kierownik Opublikowano 5 Października 2010 Opublikowano 5 Października 2010 cieżko określić co to może być ... bo będzie to tylko gdybanie i granie w zgaduj zgadulę na twoim miejscu pojechałbym na stację diagnostyczną , i sprawdził auto na szarpakach
lukas_ss Opublikowano 5 Października 2010 Autor Opublikowano 5 Października 2010 cale zawieszenie LMI ma niecaly rok amory SACHS tyle samo moze byc poduszka lub przegób wewnetrzny?
Kierownik Opublikowano 5 Października 2010 Opublikowano 5 Października 2010 ja bym obstawiał przegób , ale lepiej przejedz sie na SKP ... na szarpakach wyjdzie wszystko
banshee Opublikowano 6 Października 2010 Opublikowano 6 Października 2010 Jeżeli dzieje się to tylko przy dohamowaniu, masz luźny zacisk hamulca lub luzy na tulejkach pływających tego zacisku. Mogą też latać klocki w prowadnicach, ale to bym raczej wykluczył.
lukas_ss Opublikowano 6 Października 2010 Autor Opublikowano 6 Października 2010 na szarpakach nie wyszlo nic2
banshee Opublikowano 8 Października 2010 Opublikowano 8 Października 2010 Bo luźny zacisk nie wyjdzie na szarpakach. Wystarczy zdjąć koło i złapać zacisk w ręce i mocno nim szarpać w różne strony. Lub jeszcze prościej. Podnieś auto, żeby koło było w powietrzu. Druga osoba niech naciśnie na pedał hamulca, a ty w tym czasie energicznie złap za koło o spróbuj obrócić do przodu i do tyłu. Jeżeli będzie coś stukało to szukaj przyczyny w zacisku h.
MARCIN607 Opublikowano 8 Października 2010 Opublikowano 8 Października 2010 przegób to chyba by szarpnięcie było przy ruszaniu w obie strony. może zaciska jak mówi Sławek
blaster99 Opublikowano 27 Października 2010 Opublikowano 27 Października 2010 Macie moze juz rozwiazanie? Ja mam podobnie: gdy skrecam w lewo slysze z okolic prawego koła cykliczne stukanie (tuk......tuk.....tuk), czasem stuki sa rzadsze a czasem czestsze(niezaleznie od predkosci z jaka pokonuje zakret). Nie wazne czy daje gaz czy tez auto sie samo toczy, jakosc drogi tez moze byc idealna. Grunt bym skrecal w lewo. Do niedawna ten dzwiek czasem wystepowal czasem nie, ostatnio praktycznie zawsze daje o sobie znac. Przy wymianie klockow mechanik cos mowil o problemie przy tłoczku, ze cos jest luzne. Wczoraj przy wjezdzie na osiedle, skrecalem toczac sie 20 kmh to cos pukneło głosno i chwile (1 sekunde) tarlo jakby metal o metal. Czekam na waszew typy.
lukas_ss Opublikowano 27 Października 2010 Autor Opublikowano 27 Października 2010 nie mam pojecia jak Ci to stuka ale obstawialbym chyba jednak na przegób
blaster99 Opublikowano 28 Października 2010 Opublikowano 28 Października 2010 taki gluchy stuk, jakby dwa elemnty o siebie stukaly. ciezka sprawa. bylem wczoraj u mechanika - auto podniesione jednak ogledziny niczego nie wykryly. jutro samochod zostawie mu na caly dzien - moze cos znajdzie. Moim zdaniem nie jest to przegob gdyz on w charakterystyczny sposob strzela.
SebolA4 Opublikowano 28 Października 2010 Opublikowano 28 Października 2010 Sprawdź czy nie masz luźnych zacisków i czy czasem nie wyrobiły Ci się prowadnice w których są śruby trzymające zacisk.Znajomy miał wyrobione tulejki w których są poprowadzone te śruby (te które się odkręca przy wymianie klocków) i miał te same objawy.
banshee Opublikowano 28 Października 2010 Opublikowano 28 Października 2010 Sprawdź czy nie masz luźnych zacisków i czy czasem nie wyrobiły Ci się prowadnice w których są śruby trzymające zacisk.Znajomy miał wyrobione tulejki w których są poprowadzone te śruby (te które się odkręca przy wymianie klocków) i miał te same objawy. Przeczytaj co napisałem wyżej to nie będzie zbędnych treści.
Bogumił Opublikowano 28 Października 2010 Opublikowano 28 Października 2010 Ja jak wjeżdżałem na nierówny teren, lub gdy ostro hamowałem przy dojeżdżaniu do świateł słyszałem jakby ktoś młotkiem walił w konstrukcję samochodu. Szarpaki nic nie wykazały, ale jak podjechałem do mechanika to człowiek wziął brechę i zaczął sprawdzać luzy na tulejach metalowo-gumowych na dolnych wahaczach. Okazało się, że miałem niewielki luz ( brechą można było zrobić delikatny ruch przegubem), więc wymieniłem jeden wadliwy wahacz i problem się rozwiązał. Ja stawiam na wybitą tuleję w bananie.
dymiano Opublikowano 31 Października 2010 Opublikowano 31 Października 2010 szarpaki ci powie. jak nie to tak jak kolega mówi ktorys z wachaczy umarł
blaster99 Opublikowano 15 Listopada 2010 Opublikowano 15 Listopada 2010 Sprawdź czy nie masz luźnych zacisków i czy czasem nie wyrobiły Ci się prowadnice w których są śruby trzymające zacisk.Znajomy miał wyrobione tulejki w których są poprowadzone te śruby (te które się odkręca przy wymianie klocków) i miał te same objawy. Hamulce sprawdzone - wszystko z nimi ok. Jako, ze przy skrecie w lewo na dziurach (dzwiek ktory na idealnym asfalcie brzmial TUK ...TUK...TUK) zmieniał sie w stuki bardzo podobne do wyrobionych wahaczy (przy skrecie w lewo jakby cos luzno latało w prawym kole i stukalo) postanowilem zajechac dzis na szarpaki. Koles macał, szrpaki chodzily i po 10 minutach stwierdzil, ze wszystkie wahacze w super stanie, ze nie ma co ich wymieniac - strata kasy. macie jeszcze jakies pomysly? Sami wiecie jak takie stuki puki potrafia wpieniac
banshee Opublikowano 15 Listopada 2010 Opublikowano 15 Listopada 2010 A wejdź pod auto, weź brechę i zacznij przesuwać wzdłuż tulei metalowo gumowej dolne tylne wahacze - oczywiści tam gdzie mocowane są do ramy. Ostatnio musiałem wymienić, bo wewnątrz tuleja była zerwana i uderzała przy skręcie na dziurach w nadwozie...
blaster99 Opublikowano 16 Listopada 2010 Opublikowano 16 Listopada 2010 A wejdź pod auto, weź brechę i zacznij przesuwać wzdłuż tulei metalowo gumowej dolne tylne wahacze - oczywiści tam gdzie mocowane są do ramy. Ostatnio musiałem wymienić, bo wewnątrz tuleja była zerwana i uderzała przy skręcie na dziurach w nadwozie... Sprawdzalismy brecha ale tylko koncowki wahaczy (czy nie sa wysluzone) i wszystko bylo ok. Jednak gdy przygladalem sie wahaczom zauwazylem popekana gume na gornym chyba przednim wahaczu i to w miejscu o ktorym pisales czyli przy mocowaniu do ramy. Stwierdzilem , ze nie powinno byc to grozne - moze jednak sie mylilem ? Cze na szarpakach by to nie wyszlo ?
banshee Opublikowano 16 Listopada 2010 Opublikowano 16 Listopada 2010 Jeżeli diagnosta przyglądał się typowo sworzniom przy kołach to źle szukał. Mówię szczerze - sprawdź jeszcze raz wszystkie tuleje mocowane do ramy (górne i dolne), nie mają prawa pływać wzdłuż swojej osi, czyli wzdłuż śrub (na boki). Podczas skrętów na wahacze działąją b.duże siły i wahacz przesuwa się na zerwanej tulei, co objawia się mocnym stukiem. Dokładnie miałem to u siebie, dlatego sugeruję brechę, bo szarpaki działają bardziej na końcówki przy kołach i w poprzek auta, a nie wzdłuż.
lukas_ss Opublikowano 17 Listopada 2010 Autor Opublikowano 17 Listopada 2010 wahacze nowe szarpak mi mowie ze zawieszenie jest w idealnym stanie 8 miesięcy LMI amorki 4x Sachs!! a stuka jak cofam i naciskam hamulec jak skur... pozniej juz moge jak raz stuknie normalnie cofac i cisza !!
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się