Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Walka z dopalaczami - Wasze zdanie


Hugo

Czy jesteś za likwidacją doplaczy ??  

6 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy jesteś za likwidacją doplaczy ??



Rekomendowane odpowiedzi

http://www.dziennikpolski24.pl/pl/aktualnosci/kraj/1070113-koniec-z-dopalaczami.html[br]Dopisany: 08 Październik 2010, 11:03_________________________________________________

Ja mam inna teorie spiskowa :polew:

http://www.pardon.pl/artykul/12605/kaczynski_nic_nie_pamieta_z_40_dni_kampanii

Tusk o tym wie, ze jest uzalezniony, i po raz kolejny chcial mu zrobic na zlosc..

Juz wiemy co bral :polew:

chyba złapał nerwa bo go nie klepło ostatnio :decayed:

Własny projekt ustawy przedstawiło także PiS. Jarosław Kaczyński powiedział, że za handel dopalaczami powinna grozić kara od pięciu do 15 lat więzienia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...prawdopodobnie..."Antidotum na dopalacze, ma być zdaniem prof. Osiatyńskiego, m.in. legalizacja marihuany, pod warunkiem zachowania ścisłej kontroli dostępu do niej."

...zapraszam do jarania legalnego skuna ... :pali::decayed::naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własny projekt ustawy przedstawiło także PiS. Jarosław Kaczyński powiedział, że za handel dopalaczami powinna grozić kara od pięciu do 15 lat więzienia.

Nie ma się czemu dziwić, przypominam, że nie tak danwo minister Ziobro na spółkę z Kaczyńskim wyszli z inicjatywą poprawienia naszego prawa narkotykowego. Poprawka miała się sprowadzać głównie do zwiększenia kary więzienia za posiadanie do 8 lat. Innymi słowy, jeśli mój/wasz syn zapaliłby skręta na imprezie i akurat przyłapałaby go policja, spędziłby całą młodość w więzieniu, w towarzystwie morderców, gwałcicieli i złodziei. Oczywiście po to, aby uratować go przed zgubnym wpływem narkotyków i demoralizacją.

Pewnie wszyscy widzieli, ale fajnie się czasem pośmiac :polew:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Założenia rządowego projektu

Projekt nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, przygotowany przez Ministerstwo Zdrowia, wprowadza przepisy, które zakazują wytwarzania i wprowadzania do obrotu na terenie Polski jakichkolwiek substancji (niezależnie od ich stanu fizycznego i źródła pochodzenia, w tym roślin, grzybów oraz ich części) lub produktów, które mogą być używane jak środki odurzające lub substancje psychotropowe.

W przypadku uzasadnionego podejrzenia, że produkt stwarza zagrożenie życia lub zdrowia ludzi, inspektor sanitarny będzie mógł wstrzymać jego wytwarzanie lub wprowadzanie do obrotu albo nakazać wycofanie z handlu na okres do 18 miesięcy. W tym czasie prowadzone będą badania dotyczące jego wpływu na zdrowie. Inspektor dodatkowo będzie mógł nakazać zaprzestanie prowadzenia działalności w obiektach służących wytwarzaniu lub wprowadzaniu podejrzanego produktu do obrotu. Czyli np. zamknąć sklep lub hurtownię.

Za złamanie zakazu produkcji i wprowadzania do obrotu produktów, które mogą być używane jak środki odurzające lub substancje psychotropowe będzie nakładana kara w wysokości od 20 tys. zł do nawet 1 mln zł. Podstawę wymiaru kary stanowić będzie w szczególności ilość wytworzonego lub wprowadzonego do obrotu środka zastępczego.

A teraz zapraszam do interpretacji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh... czyli własne widzimisie... "tego zabraniamy a tego nie", przecież lekarstwa też mogą być używane jako środki odurzające... np Acodin...

Ciekawe w jaki sposób będą badać wpływ danej substancji na zdrowie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bawidek B... na dzień dzisiejszy może nawet dostać 5 latek ... :decayed: a tak się woził ciekawe jak się odnajdzie pod celą chłopaki tam wyciągną od niego trochę majątku ... :polew:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bawidek B... na dzień dzisiejszy może nawet dostać 5 latek ... :decayed: a tak się woził ciekawe jak się odnajdzie pod celą chłopaki tam wyciągną od niego trochę majątku ... :polew:

Nic mu nie zrobią, bo niby za co? Najpierw go wsadzą a potem uchwalą ustawę? Tak jak najpierw zamknęli sklepy?

IMHO to jeszcze odszkodowanie dostanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bawidek B... na dzień dzisiejszy może nawet dostać 5 latek ... :decayed: a tak się woził ciekawe jak się odnajdzie pod celą chłopaki tam wyciągną od niego trochę majątku ... :polew:

po co tak cwaniakujesz? ciekawe jak Ty byś się tam odnalazł? :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

temat do zamknięcia dopulacze już zabronione ustawa przeszła :rolleyes:

Tutaj się jeszcze będzie dużo działo :good: To dopiero początek

Jeszcze w sierpniu, ledwie dwa miesiące temu, rząd przygotował i wysłał do Sejmu nowelizację Ustawy o Przeciwdziałaniu Narkomanii, utrzymaną w duchu liberalizacji. Zlikwidowano w niej karalność posiadania niewielkiej ilości narkotyku na własny użytek (zresztą, "chcieli jak najlepiej, wyszło jak zwykle" - w przeciwieństwie do analogicznych przepisów zachodnich nie uściślono, co to jest "niewielka ilość na własny użytek", co otwiera ogromne pole do nadużyć). Wydawało się więc oczywiste, że sprawa idzie zgodnie z zasadą, propagowaną konsekwentnie, od wielu lat, w przytuskowych mediach salonu: nie zakazy, nie penalizacja, ale legalizacja mniej szkodliwych używek są drogą do rozwiązania problemu.

Zapowiadało się więc, że PiS będzie grzmiał na rządzących, iż tolerują deprawację młodzieży i jej szprycowanie podejrzanymi chemikaliami, a front popierania Tuska będzie wyszydzał pisowską manię zakazywania wszystkiego, na różne, zorkiestrowane w ogłuszający koncert głosy - od Kuby Powiatowego, zasuwającego różne elo-gadki jak fajne są dopalacze, po najemnych profesorów, którzy by z uśmiechami politowania tłumaczyli, co to jest nowoczesność, że sklepy z legalnymi soft-narkotykami wykończyły wytwórnie amfetaminy i ograniczyły przestępczość zorganizowaną, że już Amerykanie wprowadzając prohibicję, i tak dalej...

Aż tu pewnej nocy zebrał się rząd. W nocy - podkreślenie, że było to w nocy, miało swoje pijarowskie znaczenie, podkreśliło pilność całej operacji i jej wagę, tak jak sławna już "powodziowa kurtka", którą przywdziewa premier wizytując katastrofy. Silny człowiek zwołał nocą podwładnych i powiedział: dość, tak dalej być nie może.

czytaj dalej

I jak za dotknięciem magicznej różdżki - wszystko się zmieniło. Najświętszy dotąd argument "tak jest w Europie" z dnia na dzień przestał obowiązywać. Teraz to my wyznaczamy standardy europejskie, my im wskazujemy drogę w walce z dopalaczową zarazą, a Europa patrzy na nas z podziwem i przemierza się do naśladowania. Jak w thrillerze, najpierw sypnęło w mediach informacjami o zatruciach i zgonach "prawdopodobnie po dopalaczach". Przez kilka lat "kolekcjonowały" je tysiące ludzi i nigdy media nie poinformowały, by któryś się pochorował, a teraz, nagle, zaczął się istny pomór. Tylko jednego, pierwszego dnia operacji "prawdopodobnie po zażyciu dopalaczy" umarło dwóch ludzi. O jednym potem można było znaleźć wiadomość (ale kto by się tam wczytywał), że nic z dopalaczami nie miał wspólnego i umarł na serce, o pozostałych wypadkach, czy "prawdopodobnie" się potwierdziło, już nie udało mi się potem znaleźć nic). Popchnięte nocnym premierowskim kopniakiem inspekcje sanitarne rzuciły się od rana zamykać sklepy. Nikt nawet nie próbował udawać, że inspekcja działa sama z siebie, wręcz przeciwnie, chodziło wszak o podkreślenie, że to "premier, premier, premier sam" posłał ją w bój.

Nagle okazało się, że i "Europa walczy z dopalaczami". A konkretnie, to jedna z komisji europarlamentu wystosowała do Komisji Europejskiej rezolucję domagającą się, żeby zaczęła walczyć. A jeszcze bardziej konkretnie, to napisał tę rezolucję i przeprowadził przez komisję, czystym przypadkiem akurat właśnie teraz, eurodeputowany PO. Ale kto się tam będzie wczytywał w szczegóły, ważny jest nagłówek, hedlajn. Równie przypadkowo pojawiła się nagle w mediach wstrząsająca narracja o uzależnionej od dopalaczy szesnastolatce... Świat zawirował wokół dopalaczy, rząd jednego dnia napisał ustawę, już następnego dnia klepnął ją parlament.

O, nie doceniłem premiera, pisząc na gorąco w pierwszym komentarzu, że to sprawa jak z falą inspekcji przeciwpożarowych po tragedii w Kamieniu Pomorskim (ha, słyszał ktoś o jakimś dalszym ciągu tego wielkiego wzmożenia? Nie pytam już o konkretne efekty) czy ganiania po dach po katastrofie katowickiej hali targowej (jw.). Ale nie, to już nie jest paniczna reakcja władzy na nagłe wydarzenie. To jest operacja starannie przygotowana, nie pozostawiająca miejsca na żaden spontan. Zobaczmy, jak przemyślnie wybrano sam cel, na którym się Tusk może popisać skutecznością. Wiadomo, że nikt nie będzie bronił dopalaczy, że opozycja nie ośmieli się skrytykować, całe społeczeństwo poprze, i nikt nie odważy się zgłaszać jakichkolwiek zastrzeżeń. A jeśli się odważy, to "szczujni dziennikarze" zagęgają go na śmierć.

"Car tu wielmożność woli swej okazał". Putin, wszak wielki nasz przyjaciel, przed wyborami poszedł wyrzynać Czeczenów i pokazywać narodowi, jak to nie daje terrorystom zipnąć nawet w kiblu - ale Tusk to nie Putin, a i terrorystów u nas niet. Musiało paść na kogoś innego.

I kto raczy pamiętać, że antydopalaczową ustawę złożono, jak to się idiotycznie nazywa, "do laski marszałkowskiej", na ręce obecnego prezydenta Komorowskiego, już ponad dwa lata temu? Wtedy, gdy w Polsce było 20 sklepów, a nie tysiąc z hakiem. Ale wtedy nie było woli. Inspekcje sanitarne, "policje jawne, tajne i dwu-płciowe" spały. Dopiero potężna wola premiera pobudziła je i rzuciła do działania.

Nowa ustawa problemu nie rozwiąże, bo on jest nie do rozwiązania, ale stworzy pozór jego rozwiązania - handel dopalaczami wróci do podziemia. Za to natomiast pozostawiając wszystkie praktycznie decyzje do uznania urzędników, od pozwolenia komuś na milionowe zyski, po zgnojenie go milionowymi karami, stworzy fantastyczne wręcz, gigantyczne pola do korupcji. Z jednej strony, sfery rządzące zyskają nowe, potężne źródło dochodu, a z drugiej, od czasu do czasu, jeśli zajdzie pijarowska potrzeba, będzie mógł premier ku zachwytowi medialnych lizusów znowu okazać stanowczość i siłę, walcząc z nią.

Co tam się zresztą zastanawiać, co będzie - cokolwiek by było, zostanie otrąbiony wielki sukces. Kto ma zarobić, zarobi, kto ma stracić, straci. O dług publiczny nikt już nie pyta, o "dobre zmiany" też, tym bardziej o zapowiedzi nowego prezydenta, który obiecywał "ukrócić bizancjum", ale je zwiększa, o zapowiadane oszczędności na administracji, które - pisał niedawno "Dziennik" - okazały się zwiększeniem wydatków, o zatrudnianiu licznych nowych urzędników po zapowiedzi ich zwalniania, i w ogóle o nic. Nie ma czasu na takie drobiazgi. Grunt, że premier zwalczył dopalaczową zarazę, a Europa nas podziwia.

Jakbym znowu widział - przekleństwo wieku dojrzałego, wszystko człowiek już widział - Jaruzelskiego uganiającego się z "grupami operacyjnymi" po targowiskach, kolegia wydające w trybie doraźnym rujnujące wyroki na spekulantów, wachlarze skonfiskowanych dolarów czy beczki nielegalnego samogonu, pokazywane w "Dzienniku Telewizyjnym". Już mi trudno odróżnić, "Trybuna Ludu" czy "Gazeta Wyborcza", "Tu jedynka" czy TVN-24 albo TOK-FM. Czy to Barański, Tumanowicz i Falska? Nie, to Lis, Żakowski i Olejnik. Ale jacy podobni! I jak zachwyceni, że władza rozwiązuje palące problemy społeczeństwa, bo przecież całe społeczeństwo, jak przysłowiowe jarmużu bełdki, jak kania dżdżu, łaknęło rozprawy z cuchnącym, bandyckim, oślizłym cwaniactwem dopalaczowych baronów. Ale - nie lękajcie się. Gdy my śpimy, On czuwa. Gdy miarka nieprawości się przebierze, wezwie podwładnych na nocną naradę, uderzy pięścią w stół, i wskaże surowym palcem: skończyć mi natychmiast z fałszerzami alkoholu, albo z przemytem, albo z czym tam jeszcze mu jego pijarowcy poradzą.

Ileż się musi zmienić, by się nic... Chociaż nie przesadzajmy, coś jednak się w stosunku do tamtych czasów zmieniło. Jak to mówił Kisiel: za Stalina to był przynajmniej kult Jednostki; a teraz jest kult zera.

Rafał Ziemkiewicz (interia.pl) Brawo za ten artykuł wśród tej całej masy medialnej propagandy.

[br]Dopisany: 08 Październik 2010, 15:01_________________________________________________A ja się pytam po raz kolejny bo nikt mi nie odpowiedział, skąd rząd weźmie dodatkowe pieniądze do budżetu? Same dopalacze.com zapewniły przychody na poziomie 600mln zł rocznie, a dopalacze to TYLKO JEDNA Z BARDZO WIELU działających sieci, więc w moim odczuciu realne przychody to spokojnie 1mld zł (słownie jeden miliard).

Podwyżka vat do 23% przyniesie 2mld zł.

Może podnieśmy vat o kolejny 1%? A prawda jest taka, że kto będzie chciał kupić i tak kupi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

temat do zamknięcia dopulacze już zabronione ustawa przeszła :rolleyes:

Teraz proponuje dyskutowac o tym bublu prawnym :)

Postawcie swieczke:

http://www.dopalacze.com/

:kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzejku, pieniądze rząd zaoszczędzi, bo nie będzie musiał wydawać na walke o życie tych co się dopalili, na ich odtruwanie oraz leczenie skutków zażywania przez tych "debili" jak to ich "król dopalaczy" nazwał. :decayed: Gdyby płacili za skutki swojej głupoty sami to by można było mówić o realnych i czystych przychodach dla budżetu z racji podatków.. :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzejku, pieniądze rząd zaoszczędzi, bo nie będzie musiał wydawać na walke o życie tych co się dopalili, na ich odtruwanie oraz leczenie skutków zażywania przez tych "debili" jak to ich "król dopalaczy" nazwał. :decayed: Gdyby płacili za skutki swojej głupoty sami to by można było mówić o realnych i czystych przychodach dla budżetu z racji podatków.. :hi:

Jaką walkę o życie? 3 lata funkcjonowały sklepy stacjonarne, a handel w internecie od około 5 lat i dziwnym przypadkiem teraz ktoś tam się zatruł? Czy jest chociaż jeden przypadek UDOWODNIONY śmierci po dopalaczach? Wszystko to jest "prawdopodobnie", "prawdopodobnie", "prawdopodobnie". To jest tylko i wyłącznie medialne podłoże. Przeczytaj artykuł wyżej który przekopiowałem.

Już nawet się nie chcę odwoływać do alkoholu ani tytoniu bo chyba sam wiesz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jest chociaż jeden przypadek UDOWODNIONY śmierci po dopalaczach? Wszystko to jest "prawdopodobnie", "prawdopodobnie", "prawdopodobnie". To jest tylko i wyłącznie medialne podłoże. Przeczytaj artykuł wyżej który przekopiowałem.

popieram - żenada :thumbdown:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jest chociaż jeden przypadek UDOWODNIONY śmierci po dopalaczach? Wszystko to jest "prawdopodobnie", "prawdopodobnie", "prawdopodobnie". To jest tylko i wyłącznie medialne podłoże. Przeczytaj artykuł wyżej który przekopiowałem.

popieram - żenada :thumbdown:

I za to sie wladzom oberwie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpisałem sobie w google "zmarł po dopalaczach", "śmierć po dopalaczach", żeby na szybko wyszukać wszystkie artykuły, i proszę:

Tytuł artykułu: Prokuratura - śledztwo w sprawie śmierci po dopalaczach

Treść: Chcemy ustalić przyczyny zgonu i odpowiedź na pytania: czy mógł on być spowodowany substancjami zawartymi w dopalaczach

http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,90280,8016563,Prokuratura___sledztwo_w_sprawie_smierci_po_dopalaczach.html#ixzz11m6H3hAH

Tytuł: Zmarł na schodach klubu, czyli: Pierwsza ofiara dopalaczy

Treść: 24-letni fan clubbingu ze Zgierza zmarł na schodach klubu muzycznego OIOM w Łodzi. Miał przy sobie dopalacze. Czy to one były przyczyną zgonu 24-latka? - sprawdzi prokuratura.

http://www.sadistic.pl/zmarl-na-schodach-klubu-czyli-pierwsza-ofiara-dopalaczy-vt35887.htm

Nie ma jeszcze pewności, że zażycie dopalaczy było powodem śmierci 20-latka z Mikołowa. Są już wyniki sekcji zwłok. Bezpośrednią przyczyna zgonu był obrzęk mózgu, na razie nie wiadomo co doprowadziło do takiego stanu.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,8463305,Konieczne_badania__by_potwierdzic_czy_chlopak_zmarl.html

czy to jest normalne napisać dużymi literami "OFIARA DOPALACZY" a w treści miał przy sobie? albo trzeba to sprawdzić czy dopalacze miały związek? Propaganda i tyle

Poszukałbym więcej, ale właśnie kończę pracę i jadę do domu,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...