[ALL B7] Skrzypiący szyberdach

[WITT33 0]

Panowie przy zamkniętym szyberdachu na nierównościach jest nieprzyjemne poskrzypywanie, przy otwartym na full nie. Rzadko otwieram i opcja że coś wpadło, przycięło się nie wchodzi w rachubę. Szyberdach otwiera i zamyka się płynnie. Przy uchylonym też skrzypi. Nie skrzypi tylko jak jest odsunięty na FULL. Jakieś porady...?

[Miroo 0]

nie wiem może spróbuj takim silikonem w spray-u uszczelki zapuścić i inne elementy wokół.

[WITT33 0]

No właśnie zapuściłem smarem w sprayu specjalnym do szyberdachu aczkolwiek nie było go brak, dalej skrzypi więc zapytam może inaczej : ściągał ktoś podsufitkę z B6/B7 lub czy jest jakiś tutorial w sieci ? Dużo z tym zabawy ?

[slawek5170 0]

ma podobny problem. strasznie skrzypi szyberdach. teraz przy mrozach, zależy od jego kaprysu. raz skrzypi raz nie[br]Dopisany: 20 Grudzień 2010, 22:22_________________________________________________Wczoraj popsikałem silikonem w sprayu elementy plastikowe szyberdach, ale nic nie pomogło. zastanawiam się, czy nie rozebrać go, bo nie mogę już znieść tego hałasu dochodzącego z góry. Ma ktoś może schemat szyberdachu?

[jnx 0]

f*ck... 5 letnie audi i skrzypi... ta firma spada na psy :gwizdanie:

[Diego 1]

Prawdopodobnie popękane plastikowe prowadnice. Przerabiałem to w A2 jak latem jeździła na 17" Niestety dziurawe drogi szybko robią swoje.

Koszt wymiany jakieś 600 pln niecałe w aso.

[Filek 1]

Witam chciałbym odświeżyć post.

Mam problem z moim oknem dachowym. Jak jest zamknięty jest wszystko super. Natomiast wystarczy go uchylić lub odsunąć o "jeden ząbek" i pojawia się charakterystyczny dźwięk postukiwania. jakby coś było niedokręcone... Czy ma ktoś może pomysł co to może być i jak to naprawić? Cała przyjemność z jeżdżenia z otwartym dachem pryska...

[Lopezzz 0]

No właśnie mam ten sam problem. Taki metaliczny dźwięk jakby coś nie miało podkładki czy tłumienia, cały czar otwieranego dachu pryska.

Bardzo mnie to denerwuje i nie wiem co z tym zrobić. Dodatkowo ta żaluzja całkiem znika w podsufitce jak otworzę na full i muszę grzebać żeby ją wyciągnąć.W poprzednim aucie miałem wszystko prawidłowo, a teraz nerw co otwieram dach. Wymacałem podczas jazdy taką ramkę metalową i jak ją przytrzymam to stukanie znika, tylko jak to zrobić na stałe?Wystarczy go uchylić i już na dziurach się odzywa.

Jak rozwiązałeś problem albo masz jakieś pomysły to daj znać.

[kdawid 29]

No właśnie mam ten sam problem. Taki metaliczny dźwięk jakby coś nie miało podkładki czy tłumienia, cały czar otwieranego dachu pryska.

Bardzo mnie to denerwuje i nie wiem co z tym zrobić. Dodatkowo ta żaluzja całkiem znika w podsufitce jak otworzę na full i muszę grzebać żeby ją wyciągnąć.W poprzednim aucie miałem wszystko prawidłowo, a teraz nerw co otwieram dach. Wymacałem podczas jazdy taką ramkę metalową i jak ją przytrzymam to stukanie znika, tylko jak to zrobić na stałe?Wystarczy go uchylić i już na dziurach się odzywa.

Jak rozwiązałeś problem albo masz jakieś pomysły to daj znać.

Myślę że stukanie i znikanie żaluzji może mieć ze sobą związek. Musisz ściągnąć podsufitkę i zobaczyć co tam się odkręciło lub urwało. Innej metody nie ma na naprawę poluzowanych lub zepsutych części szyberdachu. Po zdjęciu podsufitki zobaczysz jak jest mocowana żaluzja i co tam się dzieje, jeżeli to coś z prowadnicami będziesz musiał wyjąć cały szyber z auta.

[Lopezzz 0]

Myślę że stukanie i znikanie żaluzji może mieć ze sobą związek. Musisz ściągnąć podsufitkę i zobaczyć co tam się odkręciło lub urwało. Innej metody nie ma na naprawę poluzowanych lub zepsutych części szyberdachu. Po zdjęciu podsufitki zobaczysz jak jest mocowana żaluzja i co tam się dzieje, jeżeli to coś z prowadnicami będziesz musiał wyjąć cały szyber z auta.

No to pięknie, ja sam tego nie ogarnę. A wiesz może kto się zajmuje takimi naprawami (oprócz ASO).

Aż się boję że coś pęknie albo nie spasuje na swoje miejsce. Wiem że ludziska reazją nie takie rzeczy, ja nie mam w tym doświadczenia.

Musi być dobry fachowiec i do tego czysty żeby nie upaprał paluchami sufitu.

[GreGoriO 44]

W dachu jest prowadnica w której siedzi zaczep do podsufutki powidujący jej wysunięcie oraz przytrzymujący metalową listwę( która to właśnie stuka) w plastikowym uchwycie.

Po powrocie z pracy pokażę wam zdjęcie bo mam tak samo. Udało mi się wyjąć jeden z tych ślizgaczy.

Niestety trzeba rozebrać podsufutkę aby dostać się do szyberdachu bo ledwo palce tam wejdą a co dopiero operowć częciami.

Widzę przez szczelinę że brakuje u mne również kilku gumowych podkładek, kupiłem już szyber na podmianę, jak będę montował porównam z moim czego tam brakuje.

[Lopezzz 0]

Super.

Każda informacja i doświadczenie jest na wagę złota.

Dzięki.

[GreGoriO 44]

nie mogę znaleźć swojego zdjęcia i wkleję wam to co dostałem od kolegi co mi sprzedał szyber.

jak na razie szyber jest jeszcze w PL więc trochę czasu minie zanim go dostanę bo kompletuję większą przesyłkę.

ale coś będziecie pewnie widzieć.

To co widać na drugim i trzecim zdjęciu to właśnie uchwyt trzymający poprzeczkę metalową i bolec siedzący w plastiku.

U mnie jednego nie ma a drugi wypadł i nie umiem z powrotem go wcisnąć, wyjąłem właśnie tę cześć z tymi żółtymi plamkami lakieru. Właśnie to ma specjalny bolec do popychania podsufitki żeby wysunęła się do pozycji startowej

W trakcie uchylania szyberdachu metalowa poprzeczka wspiera się tymi bolcami i podnosi go do góry. Bez tego też działa ale hałasuje.

Na ostatnim zdjęciu jest jakaś gumowa/gąbka.... podkładka której tez u siebie nie widzę.

Pewnie leży na podsufitce i da się przykleić. ponieważ ta metalowa poprzeczka leży luzem pomiędzy sufitem, to się trzęsie jak galareta na każdej nierówności i hałasuje.

Jutro zrobię zdjęcie tej części co wyjąłem bo nie mogę znaleźć foto.

[darek181289 0]

odkopuję,

czy udało Ci się znaleźć miejsce dla tych bolców z tej poprzeczki? zaznaczyłem na zdjęciu co mi stuka podczas jazdy po nierównościach...

[erka 0]

W dniu 12.06.2015 o 21:29, darek181289 napisał:

odkopuję,

czy udało Ci się znaleźć miejsce dla tych bolców z tej poprzeczki? zaznaczyłem na zdjęciu co mi stuka podczas jazdy po nierównościach...

Mam ten sam problem. Jak to rozwiazałes??

[darek181289 0]

tak, tam dalej widziałem takie wyłamane plastiki, ale jak zobaczyłem ile rozkręcania to dałem sobie spokój  

[afroo. 210]

1 godzinę temu, darek181289 napisał:

tak, tam dalej widziałem takie wyłamane plastiki, ale jak zobaczyłem ile rozkręcania to dałem sobie spokój  

Zrzucanie podsufitki i szyber na stół. Prowadnice plastikowe pękają i albo trzeba je zgrzać albo skleić.