Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Sporty Extremalne


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

:bry:

Pomyślałem, że warto założyć temat odnośnie sportów extremalnych, uważam że to dość ciekawy temat, kto z was uprawia jakiś extremalny sport ? ( rzecz jasna prócz tego nocnego extremu :naughty: )

Macie może jakieś zdjęcia, filmy? :wink4:

Sam pochwale się, że jeździłem 3 lata na bmx'ie poczym zaprzestałem ze względu na brak czasu, a teraz powracam na dwa kółka tylko w tzw. Downhillu i Freeride, jestem aktualnie w kołowaniu kasy na dość drogi sprzęt.

Później poszukam jakiś zdjęć z wyczynów na 20" kołach to wrzuce, muszę coś wybrać z tych bardziej ogarniętych :naughty:.

Zapraszam do pucowania się kto i co robi w wolnym czasie :kox:

Pozdrawiam i licze na dobre filmy !! Zobaczymy kto tu tylko pierdzi w stołek!

Takie sobię pierwsze z brzegu

180* na jednej nodze :decayed:

image.jpg

a tu tzw. odwijka po zrobieniu 180* w powietrzu

eee.jpg

Tu kolejna odwijka już bardziej ustabilizowana :decayed:

image.jpg

A to moja była maszyna ->

ddd.jpg

Opublikowano

Kilka lat temu MTB - dirt, później BMX - dirt/street. Aktualnie nic ze względu na uszkodzone bark po poważnej glebie na hopie. W końcu mieszkam w Milanówku a jak wiadomo "Milanówek, miasto dirtów oraz krówek" :decayed:

Opublikowano

a ja tam lubię sobie od czasu do czasu wyskoczyć na snowboard.... :polew: :polew: :polew::naughty: :naughty: :naughty:

mogi360indy1.jpg

snieznikzd.jpg

fajo.jpgwall11.jpg

Opublikowano

elegancko :>

Opublikowano

Ja swego czasu do lat 20tu jezdziłem w MTB streecie :wink4: fajna zajawka była, próbowałem cos tam w trialu, ale przyszedł czas na auto :naughty:

Ogólnie jeśli rower miał słuzyć nie tylko do jeżdzenia to było to bardzo drogie hobby :gwizdanie:

Mój sprzecik

dscn8649.jpg

Ogólnie co do rowerów to jest wątek juz :naughty:

http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=7128.0

Opublikowano

Drogi, ale dający sporo wrażeń, już miałem połamaną rękę a potem obojczyk :gwizdanie:

Fajny trek, ale do streetu mtb stanowczo mówie NIE. Ten rowerek by się spełnił w dircie znakomicie :>

Też mam teraz dylemat nad kolejnym rowerkiem, zastanawiam się co do freeride, aczkolwiek tu w Płocku nie ma zbyt gdzie robić takich zjazdów czy skoków. Jedynie skarpa ale tam niewiele jest... A kupić rower warty mojej audiczki po to żeby 2-3x w roku w góry jechać pozjezdżać to kiepski pomysł. Może spowrotem wróce na 20calowe kółeczka :cool1:

[br]Dopisany: 22 Listopad 2010, 13:53_________________________________________________A co do tematu to nie ma on na celu samych rowerów, tylko wszelkich extremalnych sportów :)

z extremów to tylko sex bez zabezpieczeń

Mówiłem prócz tego sportu bo to oczywisty sport :cool1: :gwizdanie:

Opublikowano

Drogi, ale dający sporo wrażeń, już miałem połamaną rękę a potem obojczyk :gwizdanie:

Fajny trek, ale do streetu mtb stanowczo mówie NIE. Ten rowerek by się spełnił w dircie znakomicie :>

Też mam teraz dylemat nad kolejnym rowerkiem, zastanawiam się co do freeride, aczkolwiek tu w Płocku nie ma zbyt gdzie robić takich zjazdów czy skoków. Jedynie skarpa ale tam niewiele jest... A kupić rower warty mojej audiczki po to żeby 2-3x w roku w góry jechać pozjezdżać to kiepski pomysł. Może spowrotem wróce na 20calowe kółeczka :cool1:

Ja juz w sumie jeżdze wycieczkowo bardziej :naughty: taki lansik na murek da rade jeszcze wskoczyc czy tam jakieś 1/8 czy 3/6 tak by zdołowac kogoś :kox: ale to juz nie to, forma nie ta co wczesniej, wazne że techniki sie nie zapomina :naughty: nie dokąłdam juz do roweru, nawet czasem mam mysli czy nie kupić jakiegos typowego MTB albo choćby tramy, i złozyć drugi bo częsci mam sporo ze starego mtb 20"

A co do tej ramy treka miała zajebistą geometrie, dosć długa górna rama, manuale dobrze sie robiło :naughty: noi jak ja kupowałem zachwalali na forach że jest "niezniszczalna" połamałem po 3 latach katowania, obecnie jest pospawana :decayed:

ogólnie rowerek sobie sam złozyłem bez przerzutek na sztywnych ośkach :good: nie miało co sie psuć w tym rowerze

Opublikowano

Fajny sport, tylko np. u mnie w mieście gdzies jest ponad 140tys ludzi, nie ma ani jednego skateparku.. Są za to 4 galerie handlowe :wallbash: :wallbash:... wszyscy streeciarze muszą czekać aż chodniki wyschną np. i jeździć rano bo wieczorem już lipa zimno i nic nie widać tzn mówie akurat tu o zime i jesieni, tak samo deskorolkowcy, rolkowcy itp.

Dlatego chciałbym się wziąć za jakiś sport związany z rowerem, który jest niezależny od pogody. :mysli: .

Opublikowano

Fajny sport, tylko np. u mnie w mieście gdzies jest ponad 140tys ludzi, nie ma ani jednego skateparku.. Są za to 4 galerie handlowe :wallbash: :wallbash:... wszyscy streeciarze muszą czekać aż chodniki wyschną np. i jeździć rano bo wieczorem już lipa zimno i nic nie widać tzn mówie akurat tu o zime i jesieni, tak samo deskorolkowcy, rolkowcy itp.

Dlatego chciałbym się wziąć za jakiś sport związany z rowerem, który jest niezależny od pogody. :mysli: .

W sumie wszystko co zwiazane z 2kółkami na łańcuchu jest w jakimś stopniu powiazane z pogodą, pójdzieś w DH to w deszczowa pogode tez będzie hardkorr na śliskim błcie czy trawie

A co do skateparków to znam twój ból, my zeby sie wyszaleć jeżdziliśmy do sąsiednich Puław, jeden z najlepszych rolkowych skateparków w tamtym okresie w polsce

A jeśli chodzi o rowery na tym skateparku też było przyzwoicie :good: miejscowa ekipa streeciarzy wymiatała :naughty:

Opublikowano

Ale DH w deszcz to już coś :> to by była świetna adrenalinka :gwizdanie: , raczej marze o takich zjazdach w deszcz :good:

No co do skateparków to jeździliśmy pociągiem do Sochaczewa gdzie od nas jest ok 60km a pociągiem koło 3h sie jechało bo wtedy jeszcze nikt prawka nie miał :>

A teraz już więcej możliwości pod względem komunikacji, tylko grosza brakuje.

Ostatnio oglądałem na TVN turbo o base jumpingu, kurde zastanawia mnie to jakie to uczucie... jak tak lecisz kilka set metrów w dół, tzn. szybujesz... blisko np. skał... i naprawdę ocierasz się o śmierć... Tyle, że nasz kraj daje mało możliwości pod względem uprawiania różnych nietypowych sportów. Tzn. Base Jumping podobno w większości zabroniony :gwizdanie:

Opublikowano

Ja tam bardziej wolałem naziemne sporty :decayed:

Opublikowano

"wolałem" bierz się za coś póki młody jesteś :decayed:

Opublikowano

"wolałem" bierz się za coś póki młody jesteś :decayed:

teraz to koxuje dizla nie ma kasy na sporty innego rodzaju, zresztą za stary jestem na skakanie na rowerze :decayed: przecież z przedszkolem nie bede jeżdził :polew: :polew:

Opublikowano

u mnie typy po 28,30 lat śmigają i jest dobrze :) nie tak często jak kiedyś, ale jest w porządku.

Sport to zdrowie. :decayed:[br]Dopisany: 22 Listopad 2010, 16:09_________________________________________________

niech mi ktoś poda tytuł tego utworu od 3:20 !!

CO SIEKA !

Opublikowano

typowo streetowe to ja polecam wszystkie ANIMALe z usa :D murzynki wymiataja niemiłosiernie aż sie w bani nie mieści.

Opublikowano

Jakos te temat nie przypadł do gustu, to moze na rozkręcenie wrzuce kolesia którego można porównać do Kena blocka i jego subaru tylko w wydaniu na dwa koła :naughty:

to co ten koleś wyczynia na rowerze to w głowie sie nie miesci

Opublikowano

znam gościa.. ogólnie sporo jest ludzi zajeb iście ogarniętych w trialu, poprostu nieralne rzeczy. Tzn. w streecie też jest w c**j ludzi, mówie polecam Animal bmx wpisać w youtube, albo w google i jest tylko miażdżących sytuacji, że to sie w głowie nie mieści kolesie poprostu jadą na kodach :polew:

Opublikowano

Mam Animal w VCD :kox: ale konwert :disgust:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...