Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B7 BRD] Pompowtrysk - nowy czy regenerować ?


Snejksik

Rekomendowane odpowiedzi

Witam !

Dziś zacząłem dzień od "nerwówki".

A było to tak:

Rano standardowo po auto na parking i jazda do pracy. Niestety mój "grzechotnik" szczelił focha.

Odpalił za drugim razem ale jego praca nie podobała mi się, no ale ruszyłem i przejechałem dosłownie 50 metrów i zgasł.

Ponownie odpalić już nie dałem rady.

Po południu próba reanimacji, też nic nie dała, odłączyłem akumulator na około 20 minut i dalej to samo, nie odpala.

Przy okazji złamałem bagnet oleju - totalna tandeta.

Dodam że przebieg jest 167tkm.

Zdecydowałem się na lawetę która zawiozła grzechotnika do ASO.

Po dwóch godzinach telefon z ASO z diagnozą:

Do wymiany pompowtrysk na 4 cylindrze.

Koszt z wymianą 3500.

Załamka

Mam pytanie czy regenerować, czy szukać nowy oczywiście w innej cenie niż w ASO?

Wiem, że są to różne koszta ale chodzi mi czy regenerowane są godne zaufania?

Czy do mojego BRD nr katalogowy pompowtry. to 03G130073M?

Czy ASO pozwoli wymienić na regenerowany?

Za wszelkie wypowiedzi z góry dziękuje.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem dokładnie to samo, mi poleciał na 3 cylindrze i też przy 167tkm :), wymieniłem na używany z innego silnika, teraz czekam na PD po regeneracji z roczną gwarancją (600zł), będzie na zapas w razie czego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć nacisnij ich trochę oni wiedzą ze to wada fabryczna tych pompek padają często moze uda sie troche partycypować koszty W końcu jak oni to mówią AUDI PRZEWAGA DZIĘKI TECHNICE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szukaj nowych na allegro, ewentualnie poddaj regeneracji padnięty i czyszczeniu pozostałe np: http://www.liquimoly.pl/IT/ListaJCT.pdf

i zabieraj auto z ASO :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

03G130073MX

to wtrysk regenerowany.... M jest nowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ceny które podajecie... tj 3500, czy chciazby 2700 są mega duże. Koszt nowego pompowtryskiwacza to około 1100 zł + montaz około 200 zl + nowe sruby, jakies tam ringi (nie znam sie) kolejne 200 zł... wiec razem to maks 1500 zł. Oczywiście wszystko na oryginalnych częściach, nowych z gwarancją...

Ja 4 dni temu, wymieniałem pompowtrysk na 1 cylindrze i zapłaciłem za wszystko 1170 zł (włącznie z przesyłką i napiwkiem dla kuriera).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyslij PD-ka do Nadarzyna, ostatnio wysylalem 4 do BLB, wrocily zrobione, auto jezdzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim zdecydujesz się na zakup czy to nowych (drooogie) czy używanych (używane to Ty masz ;-) ) proponowałbym czyszczenie wraz z wymianą uszczelnienia. Bardzo często robimy to przy PD w 1.9 TDI i 2.0 TDI i nie było jeszcze przypadku w którym czyszczenie nie rozwiązałoby problemu, auto jeździ jak nowe, często z odczuwalnie większą mocą niż wcześniej (przy mega zabrudzeniach). Wiem z własnego doświadczenia, że czyszczenie dodatkami do paliwa typu STP, Motul jeśli działa to przeważnie bardzo krótko. My czyścimy wtryski w myjce ultradźwiękowej przy zastosowaniu specjalnie do tego przeznaczonego płynu, do tego dostajesz komplet nowych oringów. Koszt takiej usługi dla CAŁEGO KOMPLETU PD czyli 4 szt. wynosi 700zł. Jak chcesz to podeślij PD kurierem, w ciągu jednego dnia przeczyścimy i odeślemy Ci "nowe" pompki :wink4:

Koszty są nieporównywalnie mniejsze niż zakup a efekt - moim zdaniem bardzozadowalający.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy. Przeważnie przy błędach związanych z pompkami pada najprostsza diagnoza - wymiana. Nie będę się rozwodził czy montować używane, regenerowane czy nowe. Jednak nie zawsze jest to konieczne. Często jesteśmy ofiarami naciągania warsztatów lub "fachowców", bo okazuje się, że nie łączy wtyczka przy danej pompce. Są one partacko jak na VW/Audi zrobione (zwykłe wsuwki żeńskie), nie tworzą hermetycznego zamknięcia, i wciąż pływają w oleju. Wystarczy, że pod wpływem drgań silnika zruszą się i już mamy problem. Dlatego polecam najpierw zerknąć na stan połączenia, ewentualnie wypiąć wtyczkę, oczyścić ją z oleju, dogiąć konektorki i sprawdzić czy nie pomogło. Pracy nie tak dużo a ewentualne oszczędności nieopisane. Wiem o czym piszę, gdyż ostatnio sam przeszedłem tydzień grozy z moją Audi. Po podpięciu Vaga - błąd pompowtryskiwacza na cylindrze pierwszym. Miałem dojście do używanych pompek więc wymiana. Po złożeniu, odpalam....pracuje jak miód.... Radość trwała do następnego ranka. Stwierdziłem, że pewnie używka była padnięta więc wymieniłem na drugą. Po wymiania znów super, a kolejnego dnia ponownie rzuca budą. Nie wiedziałem co myśleć. Już umówiłem się do profesjonalnego mechanika aby szukał przyczyn.Wtedy zaryzykowałem, zdjąłem dekiel.....wypiąłem wtyczkę, oczyściłem ją jak i gniazdo w pompce, troszkę zacisnąłem i założyłem tak aby nie miała luzu. Po tym zabiegu samochód znów działą jak powinien, okazało się że wszystkie pompki były sprawne, a zawiodło połączenie elektryczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

starcode - my tu muwimy o pompowtryskach siemensa a nie bosha takżę nie pisz mi tu że zaplaciłeś 1170 bo mowa o o siemnsie który jest w innych cenach i mniej dostępny niż pompka która siedzi u ciebie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

jak masz siemensa osprzet to siadla Ci elektryka pompki a tam wsio szeregowo wiec auto - laweta.

600zl na allegro jest typ z lublina. Wysylasz on wnetrza wymienia i odsyla po czyszczeniu dodatkowo ultradzwiekami.

Auto wraca do zycia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy. Przeważnie przy błędach związanych z pompkami pada najprostsza diagnoza - wymiana. Nie będę się rozwodził czy montować używane, regenerowane czy nowe. Jednak nie zawsze jest to konieczne. Często jesteśmy ofiarami naciągania warsztatów lub "fachowców", bo okazuje się, że nie łączy wtyczka przy danej pompce. Są one partacko jak na VW/Audi zrobione (zwykłe wsuwki żeńskie), nie tworzą hermetycznego zamknięcia, i wciąż pływają w oleju. Wystarczy, że pod wpływem drgań silnika zruszą się i już mamy problem. Dlatego polecam najpierw zerknąć na stan połączenia, ewentualnie wypiąć wtyczkę, oczyścić ją z oleju, dogiąć konektorki i sprawdzić czy nie pomogło. Pracy nie tak dużo a ewentualne oszczędności nieopisane. Wiem o czym piszę, gdyż ostatnio sam przeszedłem tydzień grozy z moją Audi. Po podpięciu Vaga - błąd pompowtryskiwacza na cylindrze pierwszym. Miałem dojście do używanych pompek więc wymiana. Po złożeniu, odpalam....pracuje jak miód.... Radość trwała do następnego ranka. Stwierdziłem, że pewnie używka była padnięta więc wymieniłem na drugą. Po wymiania znów super, a kolejnego dnia ponownie rzuca budą. Nie wiedziałem co myśleć. Już umówiłem się do profesjonalnego mechanika aby szukał przyczyn.Wtedy zaryzykowałem, zdjąłem dekiel.....wypiąłem wtyczkę, oczyściłem ją jak i gniazdo w pompce, troszkę zacisnąłem i założyłem tak aby nie miała luzu. Po tym zabiegu samochód znów działą jak powinien, okazało się że wszystkie pompki były sprawne, a zawiodło połączenie elektryczne.

Wszystko racja, bardzo często nie łączy któraś z tych kostek... w 1.9 czy 2.0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...