Gość mateoos Opublikowano 16 Grudnia 2010 Opublikowano 16 Grudnia 2010 Od kilku dni moją A4 dręczy pewien problem: otóż z okolic lewego, tylnego koła dochodzą dźwięki mrożące krew w żyłach Piski, stuki, brzęczenie w jednym Najbliższy dźwięk, jaki przychodzi mi na myśl (zresztą przetestowany) to uderzanie śrubą od koła w rant tarczy kotwicznej. Oczywiście po podniesieniu samochodu mogę kręcić kołem cały dzień - hałasy znikają. Tarcza kotwiczna o nic nie ociera, profilaktycznie była odginana. Żadnych obcych ciał pomiędzy tarczą hamulcową a kotwiczną nie ma, jak również pomiędzy klockami - zresztą na tarczy nie widać żadnych rys. Łożyska wymieniane rok temu, nie hałasują, aczkolwiek na lewym mam niewielki luz (wyczuwalny podczas machania kołem góra-dół, ale niewielki). Żaden kabel czy przewód nie zwisają luźno, wydech też nie stuka. Po pierwszym dniu hałasów wszystko się uspokoiło, dwa dni miałem spokój, niestety, dzisiaj znów zaczęło coś dzwonić. Od dwóch dni nie korzystam z hamulca ręcznego (myślałem, że może korzystanie z ręcznego podczas mrozów ma jakikolwiek związek), ale dźwięki pojawiły się bez względu na korzystanie z ręcznego. Czego jeszcze można szukać?
Daimos Opublikowano 17 Grudnia 2010 Opublikowano 17 Grudnia 2010 skoro jak kręcisz kołem i nic nie słychać to może dźwięki dobiegają z zawieszenia?
Vii Opublikowano 17 Grudnia 2010 Opublikowano 17 Grudnia 2010 ja bym na Twoim miejscu przyjrzał sie dokładniej amortyzatorowi a i takze górnemu mocowaniu czyt poduszce.
Gość mateoos Opublikowano 17 Grudnia 2010 Opublikowano 17 Grudnia 2010 Odgłosy najczęściej współgrają z obrotami koła, czyli im szybciej jadę, tym częściej się pojawiają. Tak czy inaczej rzucę okiem na górne mocowanie amorka. Generalnie amory przeszły przegląd, są sprawne.
andy_sky Opublikowano 17 Grudnia 2010 Opublikowano 17 Grudnia 2010 mi ostatnio też obcierało okazało się że lodu tyle się nazbierało że na każdej dziurze słychać jak opona o to nawala
Gość mateoos Opublikowano 23 Grudnia 2010 Opublikowano 23 Grudnia 2010 Tamte odgłosy zanikły, za to pojawił się dziwny szum, wstępna diagnoza - rozsypało się łożysko (to by tłumaczyło poprzednie metaliczne dźwięki i dzisiejsze huczenie). Jeśli to łożysko (lewy tył), to wytrzymało rok, firma Optimal. Jeśli okaże się, że łożysko miało za duży luz, to z czystym sumieniem powiem "k....a, wiedziałem". W poniedziałek mam zamiar ów problem usunąć, dam znać, co wyszło.
Daimos Opublikowano 24 Grudnia 2010 Opublikowano 24 Grudnia 2010 Optimal... trzymaj się od tej firmy z daleka
Gość mateoos Opublikowano 24 Grudnia 2010 Opublikowano 24 Grudnia 2010 Teraz już chyba to do mnie dotarło. Na topie jest SKF, o ile dobrze pamiętam?
Gość mateoos Opublikowano 27 Grudnia 2010 Opublikowano 27 Grudnia 2010 Ma ktoś pomysł, gdzie w Szczecinie solidnie wymienię felerne łożysko - chodzi o porządne skasowanie luzu, aby znowu sytuacja nie powtórzyła się za rok? Niekoniecznie musi to być ASO - może być nieautoryzowany warsztat, byleby ogarniał temat łożysk w Audi.[br]Dopisany: 25 Grudzień 2010, 11:12_________________________________________________Stare łożysko rozpadło się w rękach. Założone zostało nowe łożysko SKF.
scuzz Opublikowano 30 Grudnia 2010 Opublikowano 30 Grudnia 2010 U mnie ostatnio też się rozsypało. Zaczęło się od delikatnych pisków potem przeszło w pisk taczkowy a skończyło się na chrobotaniu. Na szczęście jechałem już wtedy na wymianę.
goralek25 Opublikowano 13 Marca 2011 Opublikowano 13 Marca 2011 szuranie podczas jazdy po nierównosciach gdy pracuje zawieszenie słychac jakby koło o cos tarło od strony pasazera przód a na prostej drodze cisza co to moze byc pomocy i pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się