Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AFN] turbina jak wyjac


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

witam

mam pytanie czy turbine z silnika AFN 110 mozna w latwy sposob wyjac bez odkrecania kolektora wydechowego ? jak tak to prosze o kilka słów na ten temat

pozdrawiam

Opublikowano

Można wyjąć turbinę bez odkręcania kolektora. Najlepiej jak wyjmiesz sobie cała obudowę filtru powietrza, wtedy będziesz miał więcej miejsca na akrobacje. Trzeba odkręcić przewody od oleju które go doprowadzają do turbiny. No i jak dobrze pamiętam to jest jakieś 7 śrub do odkręcenia (3 od wydechu, 3 od kolektora wydechowego i 1 od wspornika podtrzymującego turbinę). Niektóre śruby jest ciężko odkręcić ze względu na mały ruch kluczem.

Pozdrawiam

Opublikowano

Można wyjąć turbinę bez odkręcania kolektora. Najlepiej jak wyjmiesz sobie cała obudowę filtru powietrza, wtedy będziesz miał więcej miejsca na akrobacje. Trzeba odkręcić przewody od oleju które go doprowadzają do turbiny. No i jak dobrze pamiętam to jest jakieś 7 śrub do odkręcenia (3 od wydechu, 3 od kolektora wydechowego i 1 od wspornika podtrzymującego turbinę). Niektóre śruby jest ciężko odkręcić ze względu na mały ruch kluczem.

Pozdrawiam

dodam ze trzeba jeszcze odkrecic przewod olejowy [odpływ] od turbulum oraz odkrecic EGR wraz z rurka doprowadzajaca spaliny .... [bedzie wiecej miejsca] ....

Opublikowano

Ja też zabieram sie niedlugo za wyjęcie i wyczyszczenie turbiny. Zauważyłem tylko że cieknie mi trochę oleju z tego przewodu pod turbiną (olejowy odpływowy) Czy idzie tam jakaś uszczelka ?

Czy szybciej i łatwiej jest wyjąć turbinę odkręcając ją razem z kolektorem, czy jednak bez odkrecania kolektora ?

Opublikowano

Ja też zabieram sie niedlugo za wyjęcie i wyczyszczenie turbiny. Zauważyłem tylko że cieknie mi trochę oleju z tego przewodu pod turbiną (olejowy odpływowy) Czy idzie tam jakaś uszczelka ?

Czy szybciej i łatwiej jest wyjąć turbinę odkręcając ją razem z kolektorem, czy jednak bez odkrecania kolektora ?

-tak jest uszczelka ... ale najprawdopodobniej u Ciebie wystarczy dokrecic przewod odplywowy [moze sie poluzował] ...

-bez odkrecania kolektora ... [chyba ze chcesz przy okazji wyczyscic cały dolot ... ;) ]

Opublikowano

Dzięki

Dolot już czyściłem, był cały sasyfiony mazią.

Zaślepiłem EGR, ale ostatnio przy wywaleniu katalizatora zobaczyłem że EGR jest teraz mokry w środku (olej)

Opublikowano

jeszcze jedno pytanie jakie i ile uszczelek potrzebnych jest do ukladu turba moze jakis schemacik ktos rzucic z jakiegos programu z gory dzieki

dwie

1.turbo -> przewod olejowy [odpływ]

2.turbo -> wydech

Opublikowano

A pod przewód doprowadzający olej do turbiny (tan od góry) ?

nie ma ...

Opublikowano

Czy tą uszczelkę turbo -> przewod olejowy [odpływ] to tylko w ASO ?

tak ... koszt ponizej 20 zł ... [jak dobrze pamietam] a numer uszczelki to 028 145 757 ...

Opublikowano

Ja też zabieram sie niedlugo za wyjęcie i wyczyszczenie turbiny. Zauważyłem tylko że cieknie mi trochę oleju z tego przewodu pod turbiną (olejowy odpływowy) Czy idzie tam jakaś uszczelka ?

Czy szybciej i łatwiej jest wyjąć turbinę odkręcając ją razem z kolektorem, czy jednak bez odkrecania kolektora ?

-tak jest uszczelka ... ale najprawdopodobniej u Ciebie wystarczy dokrecic przewod odplywowy [moze sie poluzował] ...

-bez odkrecania kolektora ... [chyba ze chcesz przy okazji wyczyscic cały dolot ... ;) ]

W korpus turbo wkręcona jest przyłączka na uszczelnienie twarde (uszczelka miedziana). W porpusie przyłączki jest specjalne gniazdo stożkowe dostosowana do pierścienia zaciskowego na rurce olejowej. O pierścień zapiera sie kołnierz nakrętki wkręcany w korpus złączki.

Przy odkręcaniu trzeba koniecznie zwócić uwagę aby przytrzymać kluczem płaskim korpus przyłączki a drugim odkręcać (dokręcać) nakrętkę inaczej narobimy sobie nie mały problem - ukręcenie rurki od smarowania turbo - nowa tylko w ASO ok. 130zł. Następnie aby zamontować ją potrzebne sa zdolności artystyczno-akrobatyczne normalnie bo idzie przez tył silnika.

Opublikowano

Ja też zabieram sie niedlugo za wyjęcie i wyczyszczenie turbiny. Zauważyłem tylko że cieknie mi trochę oleju z tego przewodu pod turbiną (olejowy odpływowy) Czy idzie tam jakaś uszczelka ?

Czy szybciej i łatwiej jest wyjąć turbinę odkręcając ją razem z kolektorem, czy jednak bez odkrecania kolektora ?

-tak jest uszczelka ... ale najprawdopodobniej u Ciebie wystarczy dokrecic przewod odplywowy [moze sie poluzował] ...

-bez odkrecania kolektora ... [chyba ze chcesz przy okazji wyczyscic cały dolot ... ;) ]

W korpus turbo wkręcona jest przyłączka na uszczelnienie twarde (uszczelka miedziana). W porpusie przyłączki jest specjalne gniazdo stożkowe dostosowana do pierścienia zaciskowego na rurce olejowej. O pierścień zapiera sie kołnierz nakrętki wkręcany w korpus złączki.

Przy odkręcaniu trzeba koniecznie zwócić uwagę aby przytrzymać kluczem płaskim korpus przyłączki a drugim odkręcać (dokręcać) nakrętkę inaczej narobimy sobie nie mały problem - ukręcenie rurki od smarowania turbo - nowa tylko w ASO ok. 130zł. Następnie aby zamontować ją potrzebne sa zdolności artystyczno-akrobatyczne normalnie bo idzie przez tył silnika.

dokladnie tak jest ... nie dosc ze zdolnosci artystyczno-akrobatyczne to jeszce małe zwinne dłonie i paluszki ... :naughty:

Opublikowano

Witam ponownie

juz po czyszczeniu kierowniczek turbiny z wyjeciem turba nie bylo jakis drastycznych przygod duzo plynów wspomagajacych zapieczone sruby i po klopocie najgorzej jest dojscie do odkrecenia przewodu olejowego z dolu ale poszlo . Po wyjeciu turbo ruszalem sztango nie bylo lekko a po rozpolowieniu nie wszystkie kierowniczki luzno sie ruszaly wtedy zastosowalem szczotke miedziana i nafta. Jak skrecilem juz ruszalem sztanga plynnie bez bolu. po skreceniu wszystkiego przyszla pora na test najpierw zapalenie jak slyszalem i zastosowalem sie do tego nie wolno gazowac odrazu bo olej musi sie dostac z powrotem do turbo. samochod sie biera znacznie szybciej nie wpada mi juz w tyb awaryjny cignie bez problemow do 4500 obr a wczesniej mialem juz 3/3500 no fault.

Obecnie jest inna praca turbiny moze zalezy od ulozenia sie swiszcze troszeczke glosniej niz wczesniej. Tak ze moge powiedziec ze operacja sie udala i turbina zyje :):afro:

Opublikowano

w weekend robilem dokladnie to samo tylko, ze nie udalo mi sie rozebrac turbiny i recznie rozruszalem kierownice. Mechanik powiedzial mi, ze jak bym rozebral turbine to jej juz nie zloze tak, zeby byla dobrze wycentrowana i mi sie rozsypie bardzo szybko. Nie wiem czy to prawda bo duzo ludzi rozbiera je i jezdzi wiec nie wiem :> Moja nunka odzyla i w koncu jest wszystko ok. No nic gratuluje udanej operacje :dance:

P.s. najwiecej czasu stracilem na przykreceniu tego dolnego pieprzonego przewodu od oleju :confused4: skur... nie chcial sie poddac...

Opublikowano

Mysle ze troche mechanik przesadzil rozbieralem tylko czesc z kierowniczkim drugiej nie dotykalem turbiny i nie da sie tam chyba nic skopac trzeba dobrze wyczyscic ranty brzegi i trafic dokladnie na tulejki przy probie skaldania nic trudnego. A z czy miales problem jak juz wyjoles turbo ? ???

Opublikowano

Srub od czesci powietrznej nie dalo sie ruszyc, sruby od czesci spalinowej poszly bez problemu ale nie dalo sie rozpolowic jej. Moze faktycznie za malo sie przylozylem, ale jak postukalem mlotkiem, probowalem poruszyc to ani drgnela : :( narazie dziala super, jak sie znowu zapieka to napewno nie bede odkrecal turbiny tylko recznie ta sztangielke rozruszam :> zobaczymy na ile starczy taki zabieg

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...