Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Meetingi KUJAWSKO-POMORSKIE


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

WITAM PANOWIE :> POPROSZĘ O AKTUALIZACJĘCJĘ OBECNOŚCI NA SPOCIK NIEDZIELNY :cool1:

:a4fan:

majki

...

...

...

...[br]Dopisany: 09 Lipiec 2009, 21:58_________________________________________________OSTATNI SPOT W TORUNIU

JAK ON SIĘ NA MNIE PATRZY :> TO JEST KOLEGA :cool1:

f7b243750faf9cb0med.jpg

WYŚCIG Z KROGHOT'EM

b1c7ed21b6275f0amed.jpg

WYGRAŁEM, BYŁ CIĘŻKO :tongue4:

7f3177e06e2955f2med.jpg

DYSKUSJA PO WYŚCIGU :gwizdanie:

39a6dfab5020d6camed.jpg

BINEK TEŻ SIĘ CIESZY ŻE WYGRAŁEM :naughty:

d83ffee731e2b5femed.jpg

PRAWDZIWI KLUBOWICZE ODDANI MARCE :a4fan:

8ba8bdeec384d4abmed.jpg

A NA KONIEC PEŁEN LUZ :gwizdanie:

22ff0ed8bd5b0895med.jpg

NO I CUDO Z MOJEJ OKOLICY, MAM SIE CZYM POCHWALIĆ DRUGI CO DO WIELKOŚCI W EUROPIE

68d9676c62146c61med.jpg

011b0dd22a599a86med.jpg

a2dd862b8770f674med.jpg

  • Odpowiedzi 43.3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • jedrekx

    5090

  • Reniu

    3603

  • Artur82

    2597

  • WIŚNIA

    2451

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
PRAWDZIWI KLUBOWICZE ODDANI MARCE :a4fan:

8ba8bdeec384d4abmed.jpg

Chyba jeden z tych oddanych marce forumowiczów chce zmienić obóz :gwizdanie: Ale założę się że na spoty będzie przyjeżdżał hehe :good:
Opublikowano

NO RENIU, TAKIE MOCNE SŁOWA? ŻE SPRZEDAC CHCE TO WIEM ALE ŻEBY ZARAZ OBÓZ ZMIENIAĆ :gwizdanie: SKĄD WIESZ ŻE NIE ZOSTANIE PRZY A4 :cool1: POZDRO :>

Opublikowano

Wszystko się okaże w swoim czasie :gwizdanie: W razie gdyby nie było OOOO, bety to równie konkretne auta więc żalu do kolegi mieć nie będę :> :good:

Opublikowano

czesc wam wszystkim ma na opych czerwone springi ktore obnizaja do 40mm jakby co to prosze o wiadomosc na PW..Bede w lipcu po 20 w polsce dobrej firmy Jamexa

I fajna i to w bardzo dobrym stanie kier po 2 lifcie skorce.

Opublikowano

jestem lekko niepocieszony...

szkoda ze erea1 sie nie odezwal bo nie wiem czy jedziemy razem czynie.

ja zaraz mykam na impre wiec nie bede mial dostepu do kompa

wychodzi na to ze jedziemy sami :confused4:

Opublikowano

co z niedzielą??? dużo chętnych?? z chęcią bym odwiedził "kopernika"

Opublikowano

chętnych bardzo mało jak na tą chwile

AŻ TAK ŹLE NIE ZAPOWIADA SIĘ NIEDZIELNY SPOCIK :>

majki

rafi

kroghot

binek

felipe

... :a4fan:

...

CZY TAKI SKŁAD PISZE SIĘ NADAL ??? PROSZE O AKTUALIZACJE LISTY OBECNOŚCI :gwizdanie:

KOLEGA Z WŁOCŁAWKA PISAŁ ŻE CHETNIE BY PODJECHAŁ NA SPOTA ALE PO GODZ 14, JESLI TAKI SKŁAD JEST AKTUALNY TO MOŻE ZACZNIEMY GODZINE USTALAC, PODRO :good:

Opublikowano

to w taki razie jak kroghot nie będzie miał czasu po 14stej to nie patrzcie na mnie tylko róbcie o 12stej bo i tak miałem z kroghot bawić sie z lampami moimi :confused4:

następnym razem zajże :>

pozdrawiam :kox:

Opublikowano

a zrobcie moze cos pozniej moze 16??

Opublikowano

no to co powiecie zeby zrobic spot na godz. 17.00 czy za pozno piszcie !!!!

Opublikowano

co to koncert życzeń.... 13 lub 14 prosze o wypowiedz przewodnika turystycznego z grodu kopernika :read:

Opublikowano

nie no ja niestety odpadam całkowicie okazało sie że teściu z brydzi przyjeżdża na grilla nad jeziorko, oczywiście teściu ma :audi::a4fan: pozdrawiam wszystkich klubowiczów :>

następnym razem na pewno będę :good:

Opublikowano

Wróciliśmy z Piły.

Wycieczka odbyła się w gronie dwuosobowym, mimo wcześniejszego dużego zainteresowania ze strony grupy kujawsko-pomorskiej. Pojechaliśmy ja i Newman, nomen omen takimi samymi silnikami, tyle że w Sedanie i w Avancie.

Start odbył się w słońcu, ale pogoda po drodze zrobiła psikusa o stała się dosyć koszmarna. Poranek urozmaicony deszczem o różnych rodzajach kropli, od takich małych drobniutkich po duże i dudniące po szybach.

Spotkaliśmy się przed Nakłem i dalej pomknęliśmy dziesiątką połykając po drodze dziesiątki wymijanych mobilków.

Przed hotelem w Pile-Płotki zameldowaliśmy się spóźnieni względem licytowanej godziny dziewiątej może o jakieś piętnaście minut, ale tak jak podejrzewaliśmy - termin nie był jakoś ściśle restrykcyjny i zmęczone lub skacowane bractwo jeszcze nie powypełzało ze swoich pokoi. Koniec końców moderatorzy w osobach madasa, kuredu i musashiego stanęli na wysokości zadania i zaczęli spinać całość załogi jakoś spójną klamrą. Otrzymaliśmy plakietki, których wbrew wcześniejszym forumowym zapowiedziom nikt na lotnisku nie sprawdzał, i zaopatrzeni w nie zaczęliśmy formować szyk aczwórek, który wprowadzić miał w niejaką konsternację przygodnych zmotoryzowanych i przechodnych Pilan. Przed wpół do jedenastej zakorkowaliśmy ulicę Kossaka. Jeden z naszych - zanim jeszcze przyjechał eskortujący nas radiowóz policyjny - stanął w poprzek wjazdówki "10" do Piły, żeby umożliwić spójne sformowanie kolumny. Zgodną tyralierą pomknęliśmy ku lotnisku.

Frekwencja była dość duża, jak na zloty marki. Na lotnisku odmeldowało się prawie sześćdziesiąt aczwórek. Doliczając jeszcze tych, którzy nie dali rady ze krwi wyrugować nadmiaru promili lub wynikających z nich powikłań pozostawili swoje auta na miejscu, więc pewnie łącznie audiczek doliczyć się można by było jeszcze więcej.

Na miejscu aura przeplatana jak w hinduskim filmie. Ściganci na ćwiartkę mieli szansę poćwiczyć na mokrym i na suchym.

Przeciwko audiczkom stanął Mustang V8 4.6 i w kałużach nie radził sobie z napędem Quattro nawet w niepodkręconym A4 3.0 TDI.

Furorę robił oczywiście malik w swojej esce - bezkonkurencyjnie wygrał w plebiscycie na najładniejszą furkę osiągając dwukrotną przewagę nad drugim ze stawki. Utrzymuje też, że jesienią będzie próbował pozbyć się swojego wozu, bo powiększyła mu się rodzina.

Można było sobie polatać samolotem, który efektownie nurkował aż ku pasowi wyścigowemu. My oglądaliśmy podniebne ewolucje z perpektywy ludzkiej mrówki. Do dyspozycji stał też szybowiec, były loty paralotnią i skoki spadochronowe.

Na uboczu wielkiego świata i my popróbowaliśmy swoje autka. Ku mojemu rozczarowaniu okazało się, że mam jakiś ubytek mocy, bo Newman na trzecim biegu troszkę mi zaczynał odjeżdżać, a dawał po garach na tyle, że mocno zagrzały mu się klocki. Mnie zdopinguje to do tego, żeby przejechać się na hamownię. Poza tym muszę też założyć nowy akumulator podciśnienia po tym jak sperforował mi stary. Mam nadzieję, że będzie tylko lepiej.

Połknęliśmy przydziałowe kiełbaski, zagryźliśmy chlebkiem, a po powrocie z lotniska czekała na nas jeszcze pierś kurczaka w sosie własnym prosto z prodiżu i opiekane ziemniaki. Otoczenie miłe, leśne, wieczorna impreza odbywa się właśnie bez nas, a szkoda - bo bawią się zapewne wyśmienicie.

Optymistyczne jest to, że zarówno w drodze powrotnej jak i w tamtą stronę żadnemu miśkowi nie udało się przyłapać nam na grzechu, a bywało, że deptaliśmy równo. Nie błysnął też żaden ze śmietników, które poustawiane po drodze zostały w takiej ilości, że aż proszą się o los zgotowany im przez bystrych anglików http://www.speedcam.co.uk/gatso2.htm

Opublikowano

No to widzę że było ciekawie :> Fajna relacja :good:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...