Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Spociki Łódzkie


Seba_LDZ

Rekomendowane odpowiedzi

jak znajdziesz moge Ci przytachac :) nie ma problemu ;) [br]Dopisany: 12 Październik 2010, 23:35_________________________________________________no to PSTRYK I PSTRYK[br]Dopisany: 13 Październik 2010, 07:02_________________________________________________ :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 76.8 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Seba_LDZ

    14310

  • klysek

    8185

  • bartek1605

    6526

  • Kimi

    5681

Top użytkownicy w tym temacie

Powitać :hi:

@ bartek1605 - wyrazy współczucia :confused4:

Ale nie wygląda to na zdjęciach tak bardzo dramatycznie nie do zrobienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja jeszcze godzinkę mam :tongue4:

A ja za chwilę znajdę się w zapchanym autobusie :kwasny:

Z tłumem emerytów walących na rynek bałucki.

:kwasny:[br]Dopisany: 13 Październik 2010, 07:57_________________________________________________Dobra, over and out

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko whiskey nie da sie na trzezwo w robocie siedziec :P i jeszcze ci oni ci wszyscy tutaj ... i tak patrza ... :kox: :kox: :kox:

:polew: :polew: ja mam to samo tylko, ze do mnie dzwonią :kox: :kox: :polew: :polew:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spotykają się 2 psy :

-szczekałem

-a ja szczę moczem

[br]Dopisany: 13 Październik 2010, 08:39_________________________________________________Rodzice Jasia uprawiali sex w pozycji na pieska. Nagle w drzwiach stanął Jasio.

- Kurde, muszę wybrnąć z tej niezręcznej sytuacji - pomyślał tatko.

- A ty, niedobra! Ty...! - ryknął tatko i zaczął walić mamci klapsy w pupę. Nie będziesz już Jasia więcej biła... A masz...!

A Jasio krzyczy:

- Super tatko, super! Wyruchaj jeszcze kota, żeby mnie nie drapał!

Trzech facetów cale zycie zbieralo na wyjazd do Kenii, ale zbierali aż

tak, że jedli suchy chleb popijajac woda. No i w koncu uzbierali i wyjechali. Pewnego wieczoru jeden z nich mowi:

- Ej chlopaki, moze napijemy się wódki drugi mowi:

- Ok, super

a trzeci:

- ****a ja cale zycie prawie nic nie jem, nie pije po to, zebysmy

wyjechali! Zbieram na to, zebym mogl sobie pozwolic na zwiedzanie, na wycieczki!!! a wy wydajecie na wodke??? ja sie na to nie pisze! i obrażony poszedł spać.

No wiec tych dwoch poszlo, kupilo 2 flaszki, nachlali sie i wrocili do

domu.

Rano wstaja, patrza- nie ma trzeciego! Wychodza przed kwaterkę...

Patrzą... A tam leży krokodyl

- gruby, ogromny, piekny krokodyl z otwarta paszcza! Patrzą - a z tej paszczy wystaje glowa tego trzeciego. Stoja tacy na****ni, patrzą i jeden mowi:

- O staaaaaaarrrryyyyyy, na wooooodke sęęępiłłłłłł, a śpiwooorek toooo od Lacosty

Mąż z żoną leżą wieczorem w łóżku.

Mężowi zachciało się pić, a że leżał od ściany

zaczyna powoli przechodzić przez żonę.

Ta sądząc, że mąż ma ochotę na seks mówi:

- Zaczekaj synek jeszcze nie śpi...

Po pewnej chwili mąż ponownie próbuje przejść nad żoną,

bo dalej męczy go pragnienie.

- Mówiłam ci zaczekaj, bo mały jeszcze nie śpi.

Mąż wytrzymuje jeszcze chwilę, a potem wstaje delikatnie,

żeby nie przeszkadzać żonie i nie budzić dziecka.

Idzie do kuchni, odkręca kran i nic - nie ma wody.

Sprawdza w czajniku, też nie ma !!!

Pić mu się chce okropnie, wyciąga więc z lodówki szampana...

Żona słysząc huk otwieranego szampana pyta:

- Co ty tam robisz?

Na to dziecko, które jeszcze nie spało:

- Nie chciałaś mu dać d*py, to się zastrzelił!

Wstaje raniutko facet i idzie do łazienki wziąć prysznic. Patrzy, a tu

przyrodzenie beżowego koloru nabrało.

- Ewelina, ku***a, choć no tu natychmiast!

Żona z kuchni woła:

- Czesław, jestem zajęta! ZAJĘTA, rozumiesz! A to ugotuj, a to upierz,

wyprasuj, zmyj podłogę. Dzieci do szkoły, dzieci ze szkoły. Śniadanie,

obiad, kolacja. I tak w kółko; i tak w kółko. Nie mam czasu nawet d*py

podetrzeć...

- Oo..o... właśnie! O tym chciałem z tobą porozmawiać!!

dziadku pokaz mi swoja sztuczkę - powiedziała wnuczka

no dobrze to rozbierz się i osiądź mi na kolana

usiadła a dziadek do niej: I co czujesz paluszek w pupce?

a ona do niego : No czuje

a dziadek na to : No widzisz a ja mam rączki tutaj

spotykają się 2 psy :

-szczekałem

-a ja szczę moczem

Noc. W kuchni ze skrzypieniem otwierają się drzwi lodówki. Wychodzi z niej spasiona mysz, w jednej łapie trzymając prawie kilogramowy kawał żółtego sera, a drugą ciągnąc za sobą wielkie pęto kiełbasy. Idzie do pokoju skąd rozlega się potężne chrapanie gospodarzy i taszczy ten cały majdan przez środek izby w stronę szafy, pod którą ma wejście do swojej nory. Już jest przed wejściem, gdy w świetle księżyca dostrzega pułapkę na myszy, a na niej malutki kawałeczek słoninki. Mysz kręci z dezaprobatą głową i mruczy pod nosem:

- Jak dzieci, ku*wa, jak dzieci...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to samo zrobiłem w sobotę gdy miałem jechać do Was na spota :confused4: tylko że mi na szczęście nie pękł zderzak, ale bez blacharza i tak się nie obejdzie. Kierunek kup ori używkę bo nowy trochę kosztuje, a zamiennik jest gówno warty-mi już paruje :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...