VincentB5 Opublikowano 26 Kwietnia 2011 Opublikowano 26 Kwietnia 2011 Witam i proszę o pomoc, desperacko poszukuję potencjalnych przyczyn problemów z hamulcami, które wydają się być w opłakanym stanie. Przez 7 tys. km mam już 3-ci komplet hamulców przednich. Na obecnym komplecie przejechałem ok. 1,5 kkm i znowu zaczyna być czuć bicie. Pierwszy komplet to ATE, następnie był BOSH, teraz jest TRW. Z tyłu cały czas jest pierwszy komplet - ATE. Wszystkie te wymiany spowodowane były biciem przy hamowaniu. Do tej pory zawsze dało się to jakoś wytłumaczyć: a może to chińska podróba, a może była kałuża, a może luzy w zawieszeniu itp. Zawieszenie przednie zostało w międzyczasie dokładnie zrobione również amortyzatory i sprężyny obu osi, chociaż jestem przekonany, że dalej są jakieś luzy, gdyż przy hamowaniu auto potrafi ściągać w jedną stronę (a przy dynamicznym przyspieszaniu w przeciwną). Kolejne objawy to: - nierówne ścieranie się tylnych tarcz (jedna tarcza posiada delikatne rowki i zawsze jest trochę przyrdzewiała na powierzchi), starcie tarcz po obu stronach jest minimalne - ledwie wyczuwalne (no ale jakie miałoby być po 7 tys, do tego na prawdę dużo hamuję silnikiem) - zdarzające się ciche popiskiwanie z tylnych hamulców przy minimalnych prędkościach (np. przy parkowaniu) - NIE PRZY HAMOWANIU. - ogólne wrażenie, że jedna strona hamuje bardziej niż druga (zwłaszcza przy obiążonym aucie) - przy mocno obciążonym aucie (5 osób, pierwszy raz tak jechałem) zaobserwowałem, że hamulce są po prostu słabe - no i przeraźliwe piszczenie hamulców przy każdym hamowaniu (chyba przednich) Na tylnej osi mam dwa różne zaciski, na przedniej są jednakowe ale też inne niż z tyłu (nie pamiętam czy ATE czy Lucas). Bardzo proszę bardziej doświadczonych użytkowników o sugestie, gdzie szukać przyczyn. Planuję wymianę kompletu hamulców łącznie z zaciskami na używane z rozbiórki np. anglika, ale pytanie, czy to rozwiąże problem. Czy może on leżeć wyłącznie po stronie np. łożysk, piast czy luzów w zawieszeniu? Nadmieniam, że koła były sprawdzone (oba komplety - zimowe i letnie). Pierwszy zestaw załatwiłem na letnich alu 16, drugi na zimowych alu 15, obecny dobijam znowu na letnich.
Dev Opublikowano 26 Kwietnia 2011 Opublikowano 26 Kwietnia 2011 najpierw zrób porządek z zaciskami przód i tył, rozbiórka w mak, ale uwazaj aby nie zapowietrzyc układu
VincentB5 Opublikowano 26 Kwietnia 2011 Autor Opublikowano 26 Kwietnia 2011 Zajmie się tym osoba kompetenta, a procedurę odpowietrzania chyba tak czy inaczej należy po takiej robocie zrobić? Rozumiem, że do nowych (ale używanych, najchętniej wziąłbym komplet z jakiegoś demontażu - warto?) zacisków mogę włożyć swoje używane klocki?
robert3384 Opublikowano 29 Kwietnia 2011 Opublikowano 29 Kwietnia 2011 nie zapomnij o hartowaniu tarcz, to tez może być przyczyna.
SkOs Opublikowano 29 Kwietnia 2011 Opublikowano 29 Kwietnia 2011 hmm nie masz Q to z tylu tylko zaciski wyczysc kup se zestawik naprawczy , ja kupilem taki kozacki sruby i smarki za 55 zl od TRW ale roznica jest uwierz mi ;d
Szymon-26 Opublikowano 30 Kwietnia 2011 Opublikowano 30 Kwietnia 2011 a przed zakładaniem nowych tarcz obczysciles np.szczotą drucianą piaste koła żeby zniwelować wszystkie powstałe nierówności i nałożyłeś np. smar miedziany
martin_rs4 Opublikowano 30 Kwietnia 2011 Opublikowano 30 Kwietnia 2011 ja mialem ten sam problem...sie kurw...em tak wlasnie, no i wymienilem hamulce na komplet sportowych tarcz i klockow ZIMMERMANN i od razu tez cale zawieszenie...drogo bylo ... ale smiga jak malina :>
VincentB5 Opublikowano 30 Kwietnia 2011 Autor Opublikowano 30 Kwietnia 2011 a przed zakładaniem nowych tarcz obczysciles np.szczotą drucianą piaste koła żeby zniwelować wszystkie powstałe nierówności i nałożyłeś np. smar miedziany Czyszczone wszystko było elegancko za każdym razem. ja mialem ten sam problem...sie kurw...em tak wlasnie, no i wymienilem hamulce na komplet sportowych tarcz i klockow ZIMMERMANN i od razu tez cale zawieszenie...drogo bylo ... ale smiga jak malina :> Podobny ruch chciałbym wykonanć, tylko no właśnie, "drogo było". nie zapomnij o hartowaniu tarcz, to tez może być przyczyna. Pierwsze słyszę o hartowaniu tarcz, tzn że miałbym to wykonać specjalnie? Przecież ochlapanie zimną wodą gorących tarcz grozi właśnie ich zwichrowaniem. Mam na tym punkcie uczulenie, nawet na myjni omijam koła, żeby tarcz nie zachlapać..
robert3384 Opublikowano 30 Kwietnia 2011 Opublikowano 30 Kwietnia 2011 chodzi mi o coś takiego: a. Przez pierwsze 160 km: delikatne hamowanie ze 100 km/h do 50 km/h (po 5 hamowań). Jak tylko tarcza się zagrzeje konieczna jest przerwa na ostudzenie tarczy. Nie wolno hamować z dużej prędkości do zera !!! b. Następne 160 km: zwiększasz siłę hamowania, nadal unikając hamowania "do zera" z prędkości powyżej 110 km/h (tarcze powinny mieć jasno niebieski odcień (tzw. barwa nalotowa)) c. Następne 160 km: dalsze zwiększanie siły hamowania, po tym okresie można hamować do zera. Tarcza powinna mieć od jasno do ciemno niebieski odcień.* no może też ja trochę źle napisałem to hartowanie bardziej powinno być docieranie.
VincentB5 Opublikowano 30 Kwietnia 2011 Autor Opublikowano 30 Kwietnia 2011 takie rzeczy to chyba tylko w laboratorium... Rozumiem pewne zasady postępowania z nowymi hamulcami, ale to co opisałeś wydaje się niemożliwe do ścisłego przestrzegania w warunkach drogowych, a już tego koloru tarcz to w ogóle nie rozumiem... Chodzi o kolor, gdy tarcza jest nagrzana? Jak miałbym to srpawdzić, wysiadać po hamowaniu? Ale zaraz, przecież nie można do zera A tak poważnie to dzięki za instrukcję, na pewno coś w tym jest, ale mówię, przy ostatnim komplecie hamulców obchodzę się już z nimi jak z jajkiem i na pewno mocnego hamowania do zera z dużej prędkości nie było na początku. Z resztą w ogóle nie hamuję gwałtownie gdyż staram się przewidywać sytuacje na drodze i hamulce w moim samochodzie nie są przeciążane..
robert3384 Opublikowano 3 Maja 2011 Opublikowano 3 Maja 2011 http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=30051.0 chodzi mi o to co jest opisane na forum. Sam sobie tego nie wymyśliłem.
zielony04 Opublikowano 21 Maja 2011 Opublikowano 21 Maja 2011 ja mialem ten sam problem...sie kurw...em tak wlanie, no i wymieniem hamulce na komplet sportowych tarcz i klocków ZIMMERMANN i od razu tez cale zawieszenie...drogo bylo ... ale śmiga jak malina Dokładnie ten sam problem 3 komplety w 1,5 roku rozwiązanie Zimmermann (gładkie) + ferrodo DS u mnie pomogło 2 lata spokoju
gucia Opublikowano 22 Maja 2011 Opublikowano 22 Maja 2011 Ja "docierałem" w swojej 80-ce w taki sposób, że przez około 150-200 km nie hamowałem gwałtownie i tyle. Nadmieniam, że był to kpl. ATE i jeździłem na nim 2 lata bez przeszkód (chodzi o tarcze)
Dev Opublikowano 22 Maja 2011 Opublikowano 22 Maja 2011 wczoraj zmieniałem u siebie na: przód: perforowane 312/25mm Otto Zimmermanny + FDSP tył: gładkie 256/22mm Otto Zimmermanny + FDSP poprzednio było to samo.... :polew: :polew: jezeli ktos chce dobre hamulce to nie ma co żalowac koksu półsrodki to nie jest dobre wyjscie
VincentB5 Opublikowano 22 Maja 2011 Autor Opublikowano 22 Maja 2011 jezeli ktos chce dobre hamulce to nie ma co żalowac koksu półsrodki to nie jest dobre wyjscie Ja to wszystko rozumiem, ale wydawało mi się, że hamulce o fabrycznych parametrach z bądź co bądź markowymi podzespołami (tarcze bosh, czy trw, podobnie klocki) nie powinny się w ten sposób zachowywać... Teraz myślę o wymianie systemu na 288mm wentylowane, bo posiadam 280mm niewentylowane i remoncie całego zawieszenia z przodu. Co takiego jest w tych tarczach Zimmermann, że są niby tak znacznie trwalsze od trw, bosh itp?
Dev Opublikowano 22 Maja 2011 Opublikowano 22 Maja 2011 OZ to przede wszystkim jakosc Bosch TRW Ferodo i wiele innych firm to tez niezle wyjscie mi akurat takie podpasowały i jest oki nie zmieniaj na 288mm idz od razu w 312mm pod warunkiem że masz minimum 16' felgę
VincentB5 Opublikowano 22 Maja 2011 Autor Opublikowano 22 Maja 2011 312 to już chyba niewspółmierne koszty.. Ten samochód ma tylko 125KM. A na zimę mam 15stki. Między 280 a 288 nie będzie różnicy? Nie chodzi mi wyłącznie o skuteczność hamowania, bo z tym nie jes tak źle, tylko głównie o trwałość.
Dev Opublikowano 22 Maja 2011 Opublikowano 22 Maja 2011 bedzie roznica ale nie spodziewaj sie cudów to tego zestawu mozna zapodac klocki Ferodo DS Performance i to bedzie hamowac :good: :good:
VincentB5 Opublikowano 22 Maja 2011 Autor Opublikowano 22 Maja 2011 cudów bym się spodziewał po 312 gdzie najlepiej kupować tarcze Zimmermann żeby się nie spłukać, ale też nie kupić podróbek?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się